Ostatnio dodane przez basiek76

Nie martw sie kochana,ja w pierwszej ciazy a to bylo 20 lat temu tez dowiedzialam sie o tym ze moj synek byl 2 tyg do tylu po pomiarze kosci,pomimo tych badan synek rozwijal sie zdrowo pomijajac fakt ze lekarze nie zrobili nic a to byl u mnie objaw hipotrofi wewnatrzamcicznej , po porodzie za to...

Kurcze chyba cos poszlo nie tak bo nie widze wpisu. Karlaa3 gratulacje przeslicznej coreczki, i duzo zdrowka dla was. [emoji8]

Gratulacje ,jaka sliczna jest twoja Laura [emoji8] zdrowka wam zycze.[/ATTACH]

No to teraz ja [emoji16] mam juz 42 lata i 22.06.2018 urodzilam Adasia ,3625, dl 53cm , jest jeszcze 15 letnia corka kasia, byl rowniez syn ,jednak 20.03.2017 odszedl na tamta strone ,bardzo go nam brakuje[emoji29],nie pisalam o tym bo to jednak bylo za duzo aby moc nawet o tym pomyslec . U...

Gratulacje ,slicznosci [emoji7] niech sie zdrowo chowa. Buziaki

Oj kochane ,z tym porodem domowym to nie mialam pozwolenia i wszystko bylo na wlasna reke,jak widac mozna ,tzn u mnie wszystkie badania byly ok wiec pozwolilam sobie na male szalenstwo[emoji6], choc byl moment iz zalowalam brak gazu, no ale co zrobic kiedy system jest nam nieprzychylny.

Kobietki dzieki [emoji11],

Ja mysle ze peugeotka ma dosc na glowie znaczy duzo sie dzieje ,zanim sie wszystko uspokoi i wynormuje napewno da nam znac, wiem jak bylo u mnie ,jeden sajgon i zamieszanie[emoji16]

Slabo sie znam na wstawianiu zdjec ,ale cos sie chyba udalo[emoji6]

[emoji6]

Dziewczyny, ja juz jestem po, jakos to poszlo ,wymarzony porod domowy z asysta partnera i jest nas juz o jedno wiecej[emoji6] ,waga 3625,53dlugi

U mnie bylo tak troche smiesznie z lekarzem ginekologiem , poniewaz cos sie dzialo ,poszlam prywatnie na sprawdzenie czy wszystko jest ok ,bo okres prawie zanikal ,po badaniu okazalo sie ze endometrium za slabe ,oczywiscie nic nie wspominalam o ciazy , sam lekarz na koniec wizyty wyskoczyl do...

Witaj Dominika1979 ,chcialoby sie duzo pisac zeby jakos wspomoc cie cieplym slowem ,decyzja jednak zawsze nalezy do nas kobiet bo to my w wiekszosci borykamy sie z problemami, i to od nas zalezy na ile jestesmy silne zeby sobie z nimi poradzic jak i rowniez poswiecic w jakis sposob. Mi sie udalo...

No wlasnie, kolezanka byla w ciazy lub jeszcze jest[emoji16],dobrze ze cos dali bo z nimi to roznie.

A ta kolezanka to dostala te czopki ot tak na plamienie czy tez jest w ciazy ,bo to kurcze jakos tak ni jak , znaczy musial cos jej tam wpisac w ta karte na jakiej podstawie itp. No nie wiem [emoji847]