Ostatnio dodane przez Dziamanka

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) przejdę się w takim razie skontrolować i cierpliwie czekam :)

Dziewczyny, chciałam się Was poradzić. Jestem po pierwszym nieudanym transferze - ciąża biochemiczna. Beta ze 180 spadla w ponoedzialek do 120. W poniedzialek bylam u lekarza i tego dnia odstawilam luteine. Na usg nie bylo nic widac, bylo jeszcze ciałko żółte. Do tej pory nie mam krwawienia...

Biore tylko luteine, a poza tym nic. Kilka razy mialam odroczenie, zeby podchodzic na naturalnym.

Cześć dziewczyny :) Czytam Was już od dawna, ale dopiero odważyłam się odezwać ;) Moja historia jest krótka, problem po stronie męża, w październiku 2016 rozpoczęcie procedury, 3 razy transfer odroczony i wreszcie 24 lutego nadszedł ten dzień :) Jestem po 3 weryfikacjach bety, kropek waleczny...