Ostatnio dodane przez Gabson123

Dobra wróciłam, zjadłam poleżałam i mogę pisać :) ogólnie kurna opóźnienie 1,5h! No ale trudno, przezylam, dobrze że miałam ze sobą musik bo mnie już mdliło z głodu. Wizyta w porządku, dzidzi 1,76cm czyli w tydzień nadrobiło bo w poniedziałek tydzien temu wychodziło że ma 6 dni opóźnienia (wg...

Wszystko ok, dzidzi juz duże :) więcej szczegółów jak wrócę na chatę bo umieram z głodu.. xd

Jeszcze 2 osoby przdemna..

Ja czekam nadal.. widzę że jeszcze poczekam bo kobieta która miała na 12.15 jeszcze nie weszła a ja miałam na 13.30 także no..

Hejo :) ja dziś wizytuje o 13.30 jakby co, ale raczej na bank będą obsuwy i wejdę później

Po tym jak wywali Ci cukier polecam pić dużo wody z cytryną, szybciej wróci do normy. A do obiadu fajnie obniża cukier dodatek w postaci ogórka kiszonego czy kiszona kapusta. Mnie ziemniaki też wybijały cukier w kosmos..

Ja wizytuje we wtorek o 13.30, wizyta na NFZ ale może mi usg zrobi

Mam pytanie do tych wymiotujących. Czy po zwymiotowaniu robi Wam się lepiej? Bo mnie mdli okropnie ale nie wymiotuję i czasem zastanawiam się czy by mi choć trochę nieulżyło gdybym nie walczyła z sobą tylko poprostu heftła..

Owoce polecam łączyć z jogurtem naturalnym i orzechami, przynajmniej u mnie się to sprawdzało :) i wiadomo np banany to takie nie za dojrzałe czy jabłka to też z tych kwaśnych

Taak, odrzuciło mnie od kawy mimo że uwielbiam latte i macchiatto 😅 Ja wczoraj ze Starym zaszalałam i były seksy, nie jakieś dzikie wiadomo :D a rano wstałam mdłości nie czułam i już schiza że seks zaszkodził i coś się złego podziało ale po zjedzeniu śniadania wszystko wróciło do normy 🥴🤢

Rozumiem Cię bo mi się tak naprawdę teraz zaczęły takie konkretne mdłości i objawy i w sumie jestem przez to spokojniejsza niż na początku gdzie praktycznie nic mi nie było i nawet mówiłam małżowi że wolałabym codziennie rano wymiotować niż się zastanawiać czemu nic mi nie jest i czy aby...

Jakbym czytała o sobie 🙈

Mi tak samo, jedno poronienie i to bardzo wczesne, na dowód mam wypis ze szpitala i właśnie na jego podstawie dostałam skierowanie.

To podobnie jak ja, też obawiam się cukrzycy tym razem od 10 tyg bo wtedy idę robic krzywa. W poprzedniej ciąży miałam od 26 tyg. Słyszałam bardzo skrajne podejścia lekarzy diabetologów co do cukrzycy ciążowej, jedni podchodzą bardzo rygorystycznie inni lajtowo. Grunt to mieć zaufanie do swojego...

Też się właśnie zaspokoiłam domowymi chipsami 😋😍 mniammm