Ostatnio dodane przez nimitii

Rozumiem. Skoro tak czujesz to poszukaj dla was/dla siebie najlepszej opcji. Życzę Ci dużo siły [emoji173][emoji110]

Rozumiem Twoje obawy. Cokolwiek nie postanowisz na pewno nie będzie ci łatwo. Gdybyś potrzebowała wsparcia są jeszcze dziewczyny z aborcyjny dream team też mogą pomóc. Ale myślę że warto umówić się na ponowne badania. Będziesz miała wtedy jasność. Tulę ciebie mocno.

Ehh dziewczyno dla pocieszenia waże o dużo więcej (nie ma się czym chwalić wiem) ponad 100 kg. Też rodze w listopadzie. Przytyłam tylko 2 kg nie mam pojęcia jakim cudem. W poprzedniej ciąży zaczynałam z mniejszą wagą 113kg z synem i przytyłam 15 kg. Czasem mamy więcej wody w organizmie. Myślę że...

Dla mnie jesteś bohaterką i wspaniałą kobietą. W życiu po przeczytaniu twojej histori nie pomyślałabym że "zabiłaś". Dzielną mamo gdybym mogła wyściskalabym ciebie. [emoji173]

U mnie trwało to około 3 tyg i znikł pokarm

Jak ja cie rozumiem ! Ja po prostu przestałam karmić i powoli samo ustawało

Mam insulinooporność. Dlatego brałam metforminę.

Tak. Niestety [emoji1787]przez metformine mam 8 latka i teraz piękną 32 tygodniową wpadkę. Mnie metfotmina przywróciła regularny cykl i owulacje. Ale to mnie. Tak zadziałał mój organizm.

25 tc przytyłam 0.5 kg.

Nareszcie ktoś kto myśli jak ja ! Cześć dziewczyny jestem w 4 ciąży ale to będzie moje 2 dziecko. To była wpadka nie planowaliśmy więcej dzieci ale w walentynki nas poniosło i będzie listopadowe dziecko. Bardzo chcieliśmy córkę ogromnie. Mamy już syna i chcieliśmy zaznać rodzicielstwa z tej...

Tak. Za tydzień w niedzielę kończę

Trzymam za Was kciuki !

Dziękuję Ci serdecznie. Gorączkę razem mam raz nie mniej więcej koło 38. Mam te durne elektryczne termometry i one bzdury pokazują. Zależy gdzie pomieżę tam mam inaczej:/ Zastosuje się do twoich i twojej dr radę. Dziękuję raz jeszcze.

Dziękuję @Agugu123 Zastanawiam się bo dopiero 10 tc zanika ciałko żółtkowe i łożysko zaczyna przejmować funkcję. Ale nikt nie da mi gwarancji. @Ces kochana pisałaś dziś o tym co Ci powiedziała twoja ginekolog. Napiszesz raz jeszcze co mówiła?

***** mam pozytywny test. Moje dziecko lata po domu i płacze że umrze przeze mnie. Mąż wkurwuony bo na kwarantanne przeze mnie siedzieć będzie. A ja martwię się o tego maluszka:(