Wyniki

moze to prawda my znamy je jako turystki i jest swietne a jak sie tam pomieszka to moze jest inaczej coz wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

oj Luleczko ja bardzo bardzo tesknie za Wroclawiem bardzo podoba mi sie to miasto i tam mieszka moja pierwsza prawdziwa milosc

ja wypadlam z obiegu miastowego bo maluch zdominowal cale moje zycie ale ogolnie Lublin jest zasniezony i brudny ale cos w nim jest...

Jasiek dostal wczoraj dynie z ziemniakami owszem owszem smakowalo ale w nocy rewolucja bole brzucha placz taki ze chyba poczekam jeszcze z innymi nowosciami i pozostane przy jabluszku

ja mam mozzille firefox

no i znowu mi sie dostalo no chyba zakoncze pisanie na tym poscie :(

no wlasnie Mel czy mozemy prosic o zrobienie cos z tym chcemy ogladac Pariske!!!!!!!

Melanie ja dalej niestety nie moge obejrzec zdjec Pariski bo mam nieaktywne konto buuu

podpisuje sie pod tym obiema lapami

moj tez jest zazdrosny! wiec Aniulka sie nie martw nie jestes sama

oj ja tez z tych co sie wyzywaja na ludziach jak ich wkurza! a z tym bankiem to ja bym sie wkurzyla bardzo witam nowe wrzesnioweczki!

ja tez jestem za

ja tez nic nie wypelnialam a paczki dostalam chyba szpital zadzialal ja Jasiowi na razie daje tylko jabluszko ktore sama tre i troszke soczku

fajnie miec takie kino do ktorego mozna maluszka zabrac!

naprawilo sie ale i tak ide na zakupy zeby jakis obiad ugotowac!

kurcze moja poczta cos szwankuje i nie dostaje powiadomien o odpowiedziach buuu coz pojde do sklepu

ja wracam do pracki 13 lutego szczerze powiedziawszy nie bardzo mi sie chce i jak pomysle i strace z tych niepowtarzalnych momentow z Jasiem to az mi zal ale z czegos zyc trzeba

my wczoraj wybralismy sie do lekarza i nic malemu nie jest a wczoraj chyba wieksze mrozy byly

ja tez mam od liceum ta ksywke a takze paluska

anineczka a ty z ktorego lutego?

o widze ze ktos zaraz po mnie ma urodzinki ja mam 18 lutego

u nas zaczyna sie okres marudkowania dziennego czyli zebiska gorne tuz tuz

w konsystencji jak smietana

miyu mnie ubiegla ja robie w robocie jest szybciej!

moze zdemolowali sobie chalupe bo im sie remont nie udal

oj ci sasiedzi nasi na szczescie skonczyli remont ale spoldzielnia zabrala sie za malowanie klatki a sasiedzi byli tacy uprzejmi ze przyszli i uprzedzili ze beda walic mlotkiem (i tak nic prawie nie bylo slychac)

to prawda Jasiek niewiele jadl przed samym wyrznieciem sie zebow

dzien doberek u nas -26 ja juz na nozkach od 7 bo Jas sie domagal jedzonka teraz sobie spi a mama sie szykuje na podboj i poszukiwania mieszkanka dla naszej trojki

kurcze faktycznie moze moj Jasiek je malo ja mu daje na noc 120 bez kaszki i tego czasem nie dopije

moj Jasiek jest w ogolnym stanie marudzenia tuz przed wyrznieciem zabow wszystko mu nie po nosie