reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CHRZCINY:)

Kasia178

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Luty 2005
Postów
1 011
Pomyślalam, że może niektóre z was myślą już o chrzcinach i można się powymieniać poglądami. W mojej rodzinie dziecko chrzci się gdy ma około dwa miesiące, my Bartusia będziemy chrzcić 12 marca (ur się 18 stycznia więc prawie dwa miesiące będzie miał). Chrzcimy w beciku- dziś kupiłam, prosty z usztywnieniem, postaram się wkleić niebawem fotki, ubrany będzie w biały włóczkowy komplecik: czapeczka, śpioszki i sweterek, pod spodem bawełniany komplecik, też już czekają. Imprezę robimu w mieszkaniu moich rodziców, sami zaproponowali, mają ogromne mieszkanie a my małe M3 no i unikniemy bałaganu po imprezce :) Poświętujemy w kameralnym gronie: nasi rodzice, moja babcia, mój brat z narzeczoną, drugi brat z dziewczyną- on będzie chrzestnym, siostra męża - chrzestna i jego druga siostra z narzeczonym i oczywiście bohater dnia- nasz Bartulek :) Msza jest o godz. 12 więc potem obiad, ciasta, kawa,zimna płyta i koniec chrzcin :) Cieszę się już na ten dzień :) A jak będzie u Was? Pozdrawiam :)
 
reklama
witam,

a u nas tez pojawia sie ten temat ostatnio. My z mezem chcelismy zrobic chciny na wiosne (moze wilkanoc albo pocztek maja.. sloneczko tak ladnie wtedy tak swieci...a tak tp dzecko ubrane na cebule pozatym za male aby ta godzine wytrzymac nie placzac:(

jednak u nas stery bierze w rece tesc... (znow wyplywa w morze.. jak przed slubem i zada aby chciany byli jak najwczesniej poki on jest ale on tez pragnie wilekiej "balangi". chce wszystkim sie pochwalic jakiego ma wnuka.. a wydatki za balange beda na nas.. wiec wiem ze nie stac nas w najblizszych 2-3 miesiacah na taki wydatek.. jestem rozdarta nie wiem co i jak,,,a chyba jeszcze pogoda dobija,,, tak szaro i smutno gdze to sloneczko?

ide bo mlody obudzils ie... papap
 
My myślimy też o kwietniu, będzie większy- nie trzeba będzie beta kupować i cieplej na dworze. Imprezka na pewno z najbliższymi, i prawdopodobnie u teściów, bo u nas chociaż bym chciała to nie da rady :( no i pewnie niestety będzie dłuższa nie tylko obiadek, znając teściową :) szczerze mówiąc poszłabym do kościoła i od razu do domku ;D bez imprezki!!!
 
HMM, a u mnie to bedzie problem z chrzcinami... Tata Zuzi jest muzulmaninem, zgadza sie na chrzest bo wie ze mi zalezy ale jak wiecie teraz nie ma go w Polsce i jeszcze dluzszy czas nie bedzie. Jak myslicie? Czy powinnam czekac na niego z chrzcinami czy ochrzcic Zuzie sama, dla niego ta ceremonia i tak nie ma takiego znaczenia.... Ale jak to bedzie w kosciele, tak bez ojca??? :-[ :-[ :-[ Mile widziane sugestie...
 
Anusiakanusia, jeśli dla Ciebie jest to ważne, a atatuś Zuzi się zgodził to ochrzcij sobie maleńką wcześniej, a ludźmi w kościele się nie przejmuj. Nie są ważni, ważne jesteście Wy z Zuzią :)

Izabelka, mi się podobają beciki i zawsze chciałam chrzcić w beciku, pewnie nawet w lecie wybrałabym bet dlatego nie czekam aż się cieplej zrobi ;)

Pozdrawiam!!!
 
Anusia a może zapytasz się Tony'ego czy chciałby być przy chrzcinach- to jest w koncu duze wydarzenie w życiu Zuzanki. Wtedy poczekasz :) ochrzcić można zawsze. Buziaczki
 
Anusiu, nie przejmuj się, że może nie być taty przy chrzcie. Moi znajomi nie mieli ślubu kościelnego a chcieli b. ochrzcić dziecko i ksiądz im odmówił. Nie obchodziło go, że są oboje i naprawde tego chcą.
A jeśli tylko zechcesz, możesz przecież zaczekać na Tonyego. Pozdrowienia i nie pprzejmuj się, napewno będziecie wyglądać świetnie, to Wy jesteście najważniejsze
 
SylwiaZ pisze:
Anusiu, nie przejmuj się, że może nie być taty przy chrzcie. Moi znajomi nie mieli ślubu kościelnego a chcieli b. ochrzcić dziecko i ksiądz im odmówił. Nie obchodziło go, że są oboje i naprawde tego chcą.
kurcze u mnie jest tak samo. nie mamy slubu koscielnego, a malego chce ochrzcic glownie ze wzgledu na moja mame.
mam jednask wielka nadzeje, ze jakos sie uda. ja mysle o wrzesniu. chcemy zaprosic najblizasza rodzine moja i meza, a to chyba jest pierwszy miesiac, gdzie nie sa rozsypani po swiecie. podobno w kutnie i tak taka moda, ze dziecka sie tearz nie chrzci przed polrokiem. zobaczymy
 
reklama
czesc.My takze planujemy chrzciny i mam nadzieje,ze dojdzie do tego-w sobote idziemy do ksiedza chcemy prosic o chrzest-mamy tylko slub cywilny wiec nie wiem co z tego wyjdzie.Chcemy tez załatwic sprawe slubu koscielnego na 14.10.wiec moze bedzie ok
 
Do góry