G
gość2.14
Gość
No my dziś mieliśmy lepszą noc, dzien mamy poki co elegancki. Dziąsło dziś odpuściło, ale znowu wroci, bo zabek ma wybiciu wiec jeszcze troszkę.
reklama
zzaniepokojonaa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2021
- Postów
- 81
U nas wczorajszy dzień był aż zaskakujący, cały dzień „gadania”, bardzo dobry humor, śmiechów nie było końca, mimo spania bardzo niewiele. W nocy budził się co 2/3h, ale było to do zniesienia.
Zobaczymy co tam dzisiaj dzień przyniesie
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 6 934
Moja dziś pospala do 5 spała całą noc bez pobudkiU nas wczorajszy dzień był aż zaskakujący, cały dzień „gadania”, bardzo dobry humor, śmiechów nie było końca, mimo spania bardzo niewiele. W nocy budził się co 2/3h, ale było to do zniesienia.
Zobaczymy co tam dzisiaj dzień przyniesie
G
gość2.14
Gość
Łoooooo zazdrościć. A ile ma?
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 6 934
Prawie pół roku
G
gość2.14
Gość
To moj zaczął 7 mc a dawno już nie spał tyle przez zeby. Zanim mu dokuczały to spał po 6,7 godzin ciągiem. Teraz marzenie, max 3
zzaniepokojonaa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2021
- Postów
- 81
My jutro kończymy 5 miesięcy. Od jakiegoś czasu zdecydowany regres snu u nas. Bąbel jakoś do 3,5mca szedł spać o 22 i potrafił wstać dopiero o 5 
, później zabieraliśmy go do siebie i do 9/10 spaliśmy razem.
Teraz chodzi spać między 19 a 20, pobudka koło 21, potem 24 i tak dalej co jakieś 3h. Czyli jak u @Lejdiii co około 3h mamy pobudkę, może nie jakaś drastyczna z krzykiem, ale cyc za każdym razem musi być, bo inaczej sytuacji nie uratujemy
, później zabieraliśmy go do siebie i do 9/10 spaliśmy razem. Teraz chodzi spać między 19 a 20, pobudka koło 21, potem 24 i tak dalej co jakieś 3h. Czyli jak u @Lejdiii co około 3h mamy pobudkę, może nie jakaś drastyczna z krzykiem, ale cyc za każdym razem musi być, bo inaczej sytuacji nie uratujemy
zzaniepokojonaa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2021
- Postów
- 81
No u nas jeśli chodzi o spanie w dzień to od początku mamy z tym problem.
Zasypiamy tylko przy piersi i nie za bardzo potrafimy to zmienić
Jak już spanie w dzień to jedynie na rękach, jak tylko próbuje go odłożyć to od razu oczy jak 5 złotych i już nie ma szans w najbliższym czasie na spanie (nawet jeśli spał jedynie 20 minut albo nawet nie)… kończy się to wielkim zmęczeniem i jeszcze większym marudzeniem z tego powodu. Mama oczywiście trzyma go nawet po 1,5h totalnie uziemiona, nie mogę nic zrobić w tym czasie (nawet se zdrzemnąć niestety). O karmieniu na leżąco już nie mówię, bolą mnie już mega plecy i stawy (głównie łokcie) od leżenia wtedy w jednej pozycji. Za to jak przyjdzie jego godzina wieczorem, to zasypia (oczywiście przy cycu) i bez problemu go odkładamy
Szkoda tylko, ze nie daje się uśpić np tacie, marze czasem o wieczorze dla siebie
EWENEMENT
reklama
G
gość2.14
Gość
U nas z snem problematyczna była córka. Syn za to od urodzenia sam sie usypial, starczylo go okryc kocykiem. Tylko wczesniej mial duzo lepsza ilość snu, zasypiał 19.00 i około 01:00 zajęczał na jedzenie, później co 2 godziny i tak do 6 rano. Później przez zeby bywalo, ze co pol godziny jak nie godzine budził się z płaczem. Teraz myjemy go o 20 i idzie spać 20.30 i wstaje o 6 wyspany. A w nocy co 3 godziny dalej zjada j tez rozniez bi raz wypije 30ml mleka a raz 60ml mleka. Mamy tez duzo stalych pokarmow moze to dlatego a mleka max wypija nam 120 zl na porcję i tak od 3 miesiąca jest.