reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Ja na szczęście nie mialam poronien ale jeden ginekolog mi powiedział ze mam problem psychiczny i nie zajde w ciążę bo mam isc na leczenie zamknięte bo mam anoreksje. I ze moge umrzec. Naskoczylam na Niego bo w sumie trochę za ostro mnie potraktowal, ale mial racje
Ja słyszałam że jestem taka drobna i zgrabna i wyglądam zdrowo chociaż przy 167cm ważyłam 49-50 kg.
Maz na mnie wolał Szczurek albo gimbaza (wg niego od czasów gimnazjum się nie zmieniłam xD)
Teraz mu się znacznie bardziej moje ciałko podoba.

Lekarz debil z takimi tekstami to na wieś za znachora niech robi.

Profesjonalista o kant dupy....
 
I dobrze zrobił. Głupia baba. Może I będzie córeczka, może i nie dodała ci ciaza aż tak urody, albo może wg niej wygląd na anorektyka jest sexi a zdrowe ciałko feee. Głupia jak but i tyle.
Ja bym nawet nie powiedziala nikomu ze brzydko wygląda, nie przeszlo by mi to przez usta, szczególnie do osoby 10 lat starszej i w ciąży. Brak słów. Maz do mnie mówi zebym tylko sie nie przejmowala co ta glupia gada i nie brala do siebie. Pewnie ze nie biorę bo liczy sie dla mnie najbardziej zdanie mojego meza, ktory codziennie mi mowie ze z kazdym dniem jestem coraz piękniejsza.
 
Ja bym nawet nie powiedziala nikomu ze brzydko wygląda, nie przeszlo by mi to przez usta, szczególnie do osoby 10 lat starszej i w ciąży. Brak słów. Maz do mnie mówi zebym tylko sie nie przejmowala co ta glupia gada i nie brala do siebie. Pewnie ze nie biorę bo liczy sie dla mnie najbardziej zdanie mojego meza, ktory codziennie mi mowie ze z kazdym dniem jestem coraz piękniejsza.
Kochana, fakt że jesteś w ciąży sam z siebie daje Ci +100 do atrakcyjności :D

Ja jestem pod tym względem dość szczera osoba.
Ale tak we wsrodeczku xD
Dla mnie każda kobieta w ciąży jest piekna nawet jeśli ciaza jej urodzie nie służy.

Mojej siostrze nie służyła pod koniec bardzo.
Mi póki co raczej tylko dodała kg tam gdzie było ich trzeba :D
I mam nadzieję że zbrzydne jak noc listopadowa w tej ciazfy bo chce core :d
 
Czesc dziewczyny!!:) jestem tu nowa, trafilam wlasnie na forum I postanowilam dołączyć, dzis 15+1:) przewidywany termin porodu na 3 grudnia. Dziewczyny macie juz jakies informacje odnosnie płci?? My na prenatalnych w 12 tyg dowiedzielismy sie ze na 70% dziewczynka ale moj gin w 14 tyg powiedzial ze nie potwierdzi jeszcze tego. Pierwszy maluszek I w sumie bez wiekszej roznicy ale jednak ta ciekawosc:) w niedziele troche nie zastanowilam sie nad tym I wsiadlam na rower pojezdzic z mezem, trasa byla lekka troche prowadzilismy ale wieczorem znajoma nastraszyla mnie ze rower w ciazy kategorycznie zabroniony, troche sie wystraszylam ale nic mnie nie bolalo nic sie nie dzialo, mam nadzieje ze wszystko zatem wporzadku. Jakie jest Wasze zdanie odnosnie tego roweru w ciazy?
 
Czesc dziewczyny!!:) jestem tu nowa, trafilam wlasnie na forum I postanowilam dołączyć, dzis 15+1:) przewidywany termin porodu na 3 grudnia. Dziewczyny macie juz jakies informacje odnosnie płci?? My na prenatalnych w 12 tyg dowiedzielismy sie ze na 70% dziewczynka ale moj gin w 14 tyg powiedzial ze nie potwierdzi jeszcze tego. Pierwszy maluszek I w sumie bez wiekszej roznicy ale jednak ta ciekawosc:) w niedziele troche nie zastanowilam sie nad tym I wsiadlam na rower pojezdzic z mezem, trasa byla lekka troche prowadzilismy ale wieczorem znajoma nastraszyla mnie ze rower w ciazy kategorycznie zabroniony, troche sie wystraszylam ale nic mnie nie bolalo nic sie nie dzialo, mam nadzieje ze wszystko zatem wporzadku. Jakie jest Wasze zdanie odnosnie tego roweru w ciazy?
Ja z moją historia strat i ciężka ciaza nr 1 oraz nielekkim startem tej obecnej w życiu bym na rower nie wsiadla.

Glownie się odradza ze względu na bezpieczeństwo w razie wypadku itd, u kobiet w ciąży środek ciężkości się zmienia, pojawiają się zawroty głowy itd, więc duże ryzyko że sobie zrobisz krzywdę, plus niektóre kobietki maja osłabione mięśnie macicy I taki wysiłek to nielada wyzwanie dla ciąży...

ALE szczerze mówiąc....
Póki brzuszek drobny a trasa była lekka to bym nie Panikowala, zwłaszcza że rozumiem ciaza od początku przebiega prawidłowo?
Natomiast dla spokoju sumienia chyba bym się przerzucila na basen czy jogę %)
 
Czesc dziewczyny!!:) jestem tu nowa, trafilam wlasnie na forum I postanowilam dołączyć, dzis 15+1:) przewidywany termin porodu na 3 grudnia. Dziewczyny macie juz jakies informacje odnosnie płci?? My na prenatalnych w 12 tyg dowiedzielismy sie ze na 70% dziewczynka ale moj gin w 14 tyg powiedzial ze nie potwierdzi jeszcze tego. Pierwszy maluszek I w sumie bez wiekszej roznicy ale jednak ta ciekawosc:) w niedziele troche nie zastanowilam sie nad tym I wsiadlam na rower pojezdzic z mezem, trasa byla lekka troche prowadzilismy ale wieczorem znajoma nastraszyla mnie ze rower w ciazy kategorycznie zabroniony, troche sie wystraszylam ale nic mnie nie bolalo nic sie nie dzialo, mam nadzieje ze wszystko zatem wporzadku. Jakie jest Wasze zdanie odnosnie tego roweru w ciazy?
Witaj mamuska z Nami[emoji7]
Rower zakazany tylko dlatego ze jak z Niego spadniesz albo najedziesz na jakis kamień czy z krawężnika zjedziesz ostro zeby nie bylo wstrząsu. Bo wtedy to wiadomo co moze sie stac. Innych przeciwwskazań nie ma. Tak samo rolki, zeby nie upasc na tyłek [emoji4]
 
reklama
Do góry