reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

reklama
Nie ogarniam ogólnie ludzi 🤯 jedna uważa że zaszła w ciąże bo uprawiała seks z gumką.. a druga bo zaczęła KRWAWIĆ 5 dni po terminie spodziewanej miesiączki.. a wcześniej test ciążowy był negatywny… naprawdę, czy one nie miały WDŻ w gimnazjum? NIE OGARNIAM
 
Dziewczyny, chcę się przywitać. Zaznaczę jednak zaraz na początku, że prędko testowała nie będę 😉 Muszę zacząć od wizyty u gin, kompletu badań. Dzisiaj się przełamałam i umówiłam na wizytę za tydzień na piątek. Myśli o staraniach wracają do mnie po prawie 8 miesiącach po ciąży pozamacicznej. Ogarnę się i chciałabym spróbować, pozwolę sobie do Was już dołączyć. Mam już dwoje dzieci. O pierwszą córkę staraliśmy się ok 2.5 roku, o syna hmm to nie wiem 🤣🤣. Gdy córka miała roczek byłam już w ciąży. Trzecia ciąża to cp. 14 lutego wyszła mi blada druga kreska, która następnego dnia nie była ciemniejsza na drugim tescie. Wtedy zaszłam w drugim cyklu starań. Poszłam na betę. Była niska ok 140 po dwóch dniach 160. Ponad miesiąc czekałam, aż się coś na USG pojawi. Po ponad miesiącu beta była ledwo ponad 1000 i pokazała się ciąża w prawym jajowodzie. Usunięta metotreksat. Stres żal, płacz, złość - to wszystko już za mną, lecz nie wybiło mi to z głowy myśli aby spróbować jeszcze raz. Najgorszy czas chodzenia prawie miesiąc i czekania gdzie się pojawi 🤦 i marzenia aby beta zaczęła spadać sama, co się nie stało. Plan mam taki: za tydzień wizyta, poczekam jeszcze jeden cykl, zrobię badania które gin zleci i niech się dzieje wola nieba. ❤️ Przyjmiecie mnie do swojego grona ?
 
Dziewczyny, chcę się przywitać. Zaznaczę jednak zaraz na początku, że prędko testowała nie będę 😉 Muszę zacząć od wizyty u gin, kompletu badań. Dzisiaj się przełamałam i umówiłam na wizytę za tydzień na piątek. Myśli o staraniach wracają do mnie po prawie 8 miesiącach po ciąży pozamacicznej. Ogarnę się i chciałabym spróbować, pozwolę sobie do Was już dołączyć. Mam już dwoje dzieci. O pierwszą córkę staraliśmy się ok 2.5 roku, o syna hmm to nie wiem 🤣🤣. Gdy córka miała roczek byłam już w ciąży. Trzecia ciąża to cp. 14 lutego wyszła mi blada druga kreska, która następnego dnia nie była ciemniejsza na drugim tescie. Wtedy zaszłam w drugim cyklu starań. Poszłam na betę. Była niska ok 140 po dwóch dniach 160. Ponad miesiąc czekałam, aż się coś na USG pojawi. Po ponad miesiącu beta była ledwo ponad 1000 i pokazała się ciąża w prawym jajowodzie. Usunięta metotreksat. Stres żal, płacz, złość - to wszystko już za mną, lecz nie wybiło mi to z głowy myśli aby spróbować jeszcze raz. Najgorszy czas chodzenia prawie miesiąc i czekania gdzie się pojawi 🤦 i marzenia aby beta zaczęła spadać sama, co się nie stało. Plan mam taki: za tydzień wizyta, poczekam jeszcze jeden cykl, zrobię badania które gin zleci i niech się dzieje wola nieba. ❤️ Przyjmiecie mnie do swojego grona ?
Hejo! Jasne, że Cię przyjmiemy! Powodzenia kochana i oby wszystko teraz poszło po Twojej myśli 🥰 🥰
 
Dziewczyny, chcę się przywitać. Zaznaczę jednak zaraz na początku, że prędko testowała nie będę 😉 Muszę zacząć od wizyty u gin, kompletu badań. Dzisiaj się przełamałam i umówiłam na wizytę za tydzień na piątek. Myśli o staraniach wracają do mnie po prawie 8 miesiącach po ciąży pozamacicznej. Ogarnę się i chciałabym spróbować, pozwolę sobie do Was już dołączyć. Mam już dwoje dzieci. O pierwszą córkę staraliśmy się ok 2.5 roku, o syna hmm to nie wiem 🤣🤣. Gdy córka miała roczek byłam już w ciąży. Trzecia ciąża to cp. 14 lutego wyszła mi blada druga kreska, która następnego dnia nie była ciemniejsza na drugim tescie. Wtedy zaszłam w drugim cyklu starań. Poszłam na betę. Była niska ok 140 po dwóch dniach 160. Ponad miesiąc czekałam, aż się coś na USG pojawi. Po ponad miesiącu beta była ledwo ponad 1000 i pokazała się ciąża w prawym jajowodzie. Usunięta metotreksat. Stres żal, płacz, złość - to wszystko już za mną, lecz nie wybiło mi to z głowy myśli aby spróbować jeszcze raz. Najgorszy czas chodzenia prawie miesiąc i czekania gdzie się pojawi 🤦 i marzenia aby beta zaczęła spadać sama, co się nie stało. Plan mam taki: za tydzień wizyta, poczekam jeszcze jeden cykl, zrobię badania które gin zleci i niech się dzieje wola nieba. ❤️ Przyjmiecie mnie do swojego grona ?
cześć! Obyś nie musiała się u nas rozsiadać i szybko uciekła ze staraczek ❤️
 
reklama
U mnie pryszcz na środku nosa… ciekawe co to oznacza. Muszę wpisać u wujka Google i poczytać.

Wczoraj miałam fatalny dzień.. popłakiwała i ogólnie wszystko było „na nie”… myślałam, że gorzej być już nie może… a jednak. O 1 w nocy obudziłam się z zapaleniem pęcherza 🤷‍♀️ już sikam krwią. A wiec może być gorzej.
Leżę w łóżku i mam ochotę wyć ze złości i bezsilności. Ostatnio nie pojawia mi się nic pozytywnego. Ciagle pod górę! Wszyscy mówią „będzie dobrze”! A co jeśli nie będzie? Eh..

Dziewczyny wy tez macie często zapalenie pęcherza po częstym seksie?

I jeszcze ważne pytanie… mam zaplanowany monitoring na 15 dc (to ma być sprawdzenie czy była owu i czy po biochemię wszystko Ok) i teraz nie wiem czy przed badaniem powinnam się powstrzymać od trzonowania? Wy tak robicie?

Dajcie mi trochę pozytywnej energii
 
Do góry