Maj 2013 :):)

[edyta_o17]

hej laski
Faktycznie nas coraz mniej. ja też tak z doskoku jak mały śpi. A on śpi jak "zając pod miedzą" Teraz też jedną nogą go bujam- w gondoli a z wami piszę
mój maly dostał potówki na policzku. Co polecacie?? czytalam gdzies że przemywac w krochmalu i kąpać. ale może macie inne wyprobowane sposoby?

 

[sembonzakura]

haloo witam się i oznajmiam że żyje ale strasze na FB

 

[Mdła]

Edyta ja piore Malizne w krochmalu.W nadmanganianie potasu tez mozna Ale jakos do mnie nie przemawia.Albo do lekarza.
Sembo ciesze sie,ze zyjesz

 

[j-ulka]

Wiolonczela, wrócił ten twój facet w końcu?co on dookoła Polski jechał?;-)

Edyta, mój nie ma potowek,ale jak mu wyskoczyłw krosteczki na buzi,chyba trądzik to znajoma poleciła mi Cetaphil MD balsam do twarzy i ciała,dwa dni i kosty zniknęły:-)

Sembo witaj! Jak twoja księżniczka sie sprawuje?:-)

 

[PolaTola]

Witajcie dziewczyny!
czasami zagladam ale juz czasu brak na pisanie No i z racji ze na koncu maja rodzilam (30) to opozniona jestem z problemami. Wy wszystko przezyjecie i zapomnicie a ja dopiero z tym zaczynam sie borykac...

Dzisiaj zmagamy sie z zielona kupka. Caly dzien Maly taka robi - a wlasciwie teraz zrobil a od 3 w nocy pomagam mu termometrem. Wyglada jak zielona woga gazowana.. Czyzby to kolki byly? Chyba nie - tylko gazy po prostu. Musialam cos niedobrego zjesc - a to zagadka. Moze gruszka? Jak myslicie?

jak robicie ze Wasze dzieci spia w lozeczkach?? Moj zasypia tylko przy cycu i jak go odkladam to budzi sie i znow musze do cyca go przykladac... Kiedy uczyc zasypiania w lozeczku i jak to robic??

 

[wiolonczela42]

julka wrócił on kończy pracę o 8 a pierwszy pociąg ma o 11.30 , a dzis dodatkowo ktoś w kolejach zapomniał przerzucic zwrotnice i pociąg zamiast w lewo pojechał w prawo -cyrk, w domu był po 14. Tragedia.
Pola Topola strasznie trudne pytania mój tez usypia przy cycku i go odkładam , a jak nie zasypia to i tak go odkładam, ale to głównie wieczorami , w dzień się bawimy, czasami tulimy aż uśnie, zielonej gazowanej kupy nie mieliśmy, ale czasami może być pieniąca to normalne ponoć.
Ale się dziwnie czuje, tak jakoś mega zmęczona, aż mi ciężko w głowie, to wstawanie w nocy mnie wykańcza, czasami usnęłabym przy karmieniu małego

 

[Elajar]

hej Kobiety
ja po prostu nie mam czasu

My juz po chorobach....no maluchy jeszcze troszke z katarem
Ten katar pomogl pozbyc sie smoczka u Ani, nie dala rady oddychac, wiec odstwilismy i zawiezlismy dla cielaczkow blizniakow do babci (miala 2 smoczki). Tak, tak, urodzaj na blizniaki w tym roku w naszej rodzinie

Maluchy leniwe bardzo, nie cierpia lezenia na brzuchu, wiec i z tymi cwiczeniami jest nieciekawie. Duzo spia jeszcze, tzn. Iza wiecej, Tomek po mamusi potrzebuje troche mniej snu. W nocy za to wstaje juz tylko raz (wtedy gdy obudza sie razem) albo dwa razy w odstepie ok. godziny zazwyczaj.

W srode za tydzien jade zrobic krzywa glukozowa....mam nadzieje, ze jakos to wypije znowu i po raz ostatni i ze cukrzyca poszla sobie dalekoooooooooo. No i czeka nas szczepienie...u nas 5w1 kosztuje 120zl, a pneumokoki 240zl (my mamy za darmo).

Poza tym dzieciaki potowek nie maja, a upaly znosily niezbyt dobrze (chyba tak jak kazdy).

Na weekend ucieklismy na wioske, troche odpoczelam psychicznie, dotlenilismy sie aby czesciej tak sie udawalo.

Dowiedzialam sie przy okazji, ze moj brat z bratowa przechodza kursy adopcyjne i beda czekac na dziecko. Do tej pory ich bezdzietnosc to byl temat tabu w naszej rodzinie, oni nie chcieli mowic, inni przestali naciskac (w tym roku mija 7 lat od ich slubu). Zycze im aby udalo sie jak najszybciej adoptowac jakiegos szkraba, a moze potem uda sie miec wlasne (bo podobno nie ma zadnych przeciwskazan).

Poza tym reszta bez zmian....nadal skazana jestem na tesciowa, ale juz przestalam sie przejmowac. Staram sie cieszyc kazdym dniem spedzonym z dzieciakami, Ania coraz wiecej mowi, taka gadulka, maluchy usmiechaja sie chetniej i gaworza.
Tylko moj P. mnie dobija swoimi durnymi pogladami i stwierdzeniami....echhhh brak slow. Ale dam rade.

Mdla-zdrowka duzo
Edyta-glowa do gory, ja od poczatku jade na sztucznym mleku i wcale nie czuje sie gorsza matka. Najwazniejsze, abys myslala pozytywnie...szczesliwa mama=szczesliwe dziecko
PolaTola-probuj jak najczesciej klasc do lozeczka, moze maluch wreszcie zrozumie ze to miejsce do spania. Moje brzd,ace w nocy spia w lozeczku, a w dzien zazwyczaj w bujakach

Szkoda, ze wątek powoli znika

 

[Zapominajka]

Cześć mamusie;
ja cierpię na brak czasu, a jeszcze mi ciut net szwankuje i nie mam cierpliwości.

Eljar obrodziło z bliźniakami u was

PolaTola moja Ptysia nie śpi w łóżeczku, tylko z nami... A rozpycha się, że hej. Ja lubię spać z dzieckiem, więc mi to nie przeszkadza.

 

[evi26]

Witam dziewczyny ,u nas dziś deszczowo pewnie z spaceru nic nie będzie ,kolejny dzień w mieszkaniu tylko z malutka bo tatuś w pracy ,pozostaje mi fb ,bb,skype jako kontakt ze swiatem .
Szkoda ze naszym watku tak mało się dzieje kazda z nas zajeta dzieciaczkami i problemami .Tak sobie taraz mysle jak te 9 miesięcy szybko minely .

 

[edyta_o17]

dzieki za podpowiedź w sprawie potówek już kapie w krochmalu. mam nadzieje ze pomoże.
mój mały zasypia na rekach ale potem przekładam do łóżeczka. fakt śpi ale w nocy budzi się co 2 godziny- jak z zegarkiem w ręku. ale musze to przetrzymać bo moje strasze dziewczyny dlugo spaly z nami. choć przyznam się że rano czy to 5 czy 6 to już go biorę bo zazwyczaj już nie ma spania. A tak wogóle to pomimo iz karmie butla to i tak nie śpi dłużej niż 2 godziny.
dzis tak wogole to rozpiera mnie duma- moja starsza córka została najlepszym ucznie w szkole ( konczy podstawowkę). Super bardzi się cieszę.
miłego wieczorku. moj maly jeszcze nie śpi- leży w gongoli i się kręci - a juz niby spał.