reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Ty, ale ja też tam coś widzę. Taki cień cienia. Może to testowa się wybarwia? Te testy są coraz bardziej okrutne.
No dokładnie, jakby była biel to konczę testować i tyle, a tak tli się jakaś mini nadzieja mimo, że wiem że to testowa. Ale nigdy tak nie miałam cholera i teraz jakie testy kupić na przyszłość 🙈
 
reklama
Masz racje. Wszyscy wiedzą co i jak. Kiedyś na spotkaniu rodzinnym (bratowa wtedy była już w ciąży z pierwszego strzała, a my się staraliśmy już jakiś czas i to po stracie) ojciec (alkoholik więc mózg dziurawy) zapytał nas a my kiedy, ,przecież to takie proste i mogę wam pokazać jak się to robi jehehehe ’👍
Ło kuuu... (Dopowiedz sobie co chciałam napisać) Normalnie wtedy tylko przy... Gwizdać.
 
No to jeszcze update ode mnie laski - mój kryzys narasta. Dzisiaj 8dpo. Od 5 dpo miałam sporadycznie ten charakterystyczny ból pleców po stronie owulacyjnej. Ostatni raz wczoraj rano. Oczywiście nie dzieje się nic spektakularnego - surprise surprise. No i wczoraj miałam załamanie totalne. Dostałam histerii wieczorem, bo ktoś wpierdolił mi ostatni kawałek mojego ulubionego ciasta. Otwieram lodówkę i nie ma go, haję na cały dom zrobiłam. Potem drugi raz, bo nie mogłam znaleźć keczupu. No ja pierdolę, psycholka. Jeszcze się naczytałam o tych Waszych snach, mnie się przez ostatnie dni w ogóle śniły jakieś dziwactwa, ale niezwiązane z ciążą, a dzisiaj... małe wydry mi się śniły XD i dwie grube bordowe krechy na teście. Wspaniałomyślnie postanowiłam nasikać z rana na patyk, ale no wiadomo, że biel totalna. Przynajmniej wiem, że te moje Pinki z Allegro nie dają chujocieni. 🤣 Śmiech przez łzy. Człowiek wiedział, że wyjdzie negatyw i nie wiem na co liczył. Jest mi ku rwa smutno. Przepraszam za rynsztokowe słownictwo.
 
No to jeszcze update ode mnie laski - mój kryzys narasta. Dzisiaj 8dpo. Od 5 dpo miałam sporadycznie ten charakterystyczny ból pleców po stronie owulacyjnej. Ostatni raz wczoraj rano. Oczywiście nie dzieje się nic spektakularnego - surprise surprise. No i wczoraj miałam załamanie totalne. Dostałam histerii wieczorem, bo ktoś wpierdolił mi ostatni kawałek mojego ulubionego ciasta. Otwieram lodówkę i nie ma go, haję na cały dom zrobiłam. Potem drugi raz, bo nie mogłam znaleźć keczupu. No ja pierdolę, psycholka. Jeszcze się naczytałam o tych Waszych snach, mnie się przez ostatnie dni w ogóle śniły jakieś dziwactwa, ale niezwiązane z ciążą, a dzisiaj... małe wydry mi się śniły XD i dwie grube bordowe krechy na teście. Wspaniałomyślnie postanowiłam nasikać z rana na patyk, ale no wiadomo, że biel totalna. Przynajmniej wiem, że te moje Pinki z Allegro nie dają chujocieni. 🤣 Śmiech przez łzy. Człowiek wiedział, że wyjdzie negatyw i nie wiem na co liczył. Jest mi ku rwa smutno. Przepraszam za rynsztokowe słownictwo.
Tulę cię. Kiedyś jeszcze wyjdzie słońce.
 
Zrób to betę bo jakby coś widzę, aczkolwiek do tych cieni wypatrzonych pod różnymi kątami nie mam już zaufania 😏
A wiesz że mi też się wydawało że jest jakiś cień przez moment? 🥲 ale tylko na chwilę go złapałam wzrokiem więc go pewnie chujocien. Na betę pójdę bo i tak jestem umówiona
 
reklama
Do góry