aniaka96
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
 - 28 Styczeń 2022
 
- Postów
 - 75
 
Cykl zaczął się 22.04, 2-9 dzień Lametta. 
5.05 - pęcherzyk 24mm, pękł 7 albo 8 maja.
16.05 bardzo blada druga kreska na teście, kolejne już dobrze widoczne.
26.05 byłam u ginekologa, na USG widać "coś", ale nawet nie zmierzył, ciąży nie potwierdził. Kazał zrobić betę i przyjść za tydzień.
Wczoraj (5+2) zrobiłam, wynik 1403. Bardzo dolne granice prawidłowego wyniku. Jutro powtarzam, ale strasznie się boję. W poniedziałek znów wizyta u lekarza.
Czy ciąża ma szanse prawidłowo się rozwinąć? Jestem po dwóch ciążach biochemicznych i po stracie w 9 tygodniu, nie wiem jak poradzić sobie z kolejną taką sytuacją.
				
			5.05 - pęcherzyk 24mm, pękł 7 albo 8 maja.
16.05 bardzo blada druga kreska na teście, kolejne już dobrze widoczne.
26.05 byłam u ginekologa, na USG widać "coś", ale nawet nie zmierzył, ciąży nie potwierdził. Kazał zrobić betę i przyjść za tydzień.
Wczoraj (5+2) zrobiłam, wynik 1403. Bardzo dolne granice prawidłowego wyniku. Jutro powtarzam, ale strasznie się boję. W poniedziałek znów wizyta u lekarza.
Czy ciąża ma szanse prawidłowo się rozwinąć? Jestem po dwóch ciążach biochemicznych i po stracie w 9 tygodniu, nie wiem jak poradzić sobie z kolejną taką sytuacją.