reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Ewela u nas sa rozpuszczalne na szczescie:tak:moze i nie boli ale to troche smieszne zeby w tych czasach jeszcze takie (nierozpuszczane) szwy stosowali:-p
Beza trzymam kciuki za malego i jutrzejsza wizyte a jesli chodzi o imiona to ja tez obstawiam Natana:tak:
Ciekawe jak tam nasz Motylek:tak:
Justys telefon masz naładowany;-):-D
 
reklama
Jestem i ja:)leze i co chwile patrze co napisalyscie:)skurcze mam nieregularne,takze leze.Ciekawe ile bedzie mnie tak trzymac...jutro mam popoludniu wizyte u poloznej,jak dotrzymam to pojde:-p.Narazie odpoczywam i czekam na ten moment.Dzieki za pamiec!!!:-)
 
Jestem i ja:)leze i co chwile patrze co napisalyscie:)skurcze mam nieregularne,takze leze.Ciekawe ile bedzie mnie tak trzymac...jutro mam popoludniu wizyte u poloznej,jak dotrzymam to pojde:-p.Narazie odpoczywam i czekam na ten moment.Dzieki za pamiec!!!:-)
Patrz, żeby Ci wody zaraz nie odeszły...:tak::tak::tak: Bo jak już przeczyściło... to.... :tak::tak::tak:
 
O tym samym miałam napisać co Gosia.
Dziś skurcze nieregularne a w nocy mogą być regularne i odejść wody - bo jak czop już poszedł i to z krwią to.
Motylku spawdź czy nie leci sama krew - moja siostra tak miała.
Nie czuła bólu, czop odszedł z krwią a jak pojechała do szpitala, to lekarz opietruszył ją, że zwlekała.
Nie chciałabym Ciebie straszyć - może zadzwoń do tej położnej.
 
Motylku 3 mam kciuki i my tu chyba wszystkie non stop o tobie myslimy :tak:
BEZA oba imona sliczne A to ze myslisz tylko o synku to sie nie dziwie.Powodzenia jutro na wizycie :tak:
GOSIU ja juz widze te twoje swieto w domu i ta radosc ze M jest w domu :tak:

Mnie sie zas robi niedobrze ale jak narazie na szczescie mnie nie czysci i mam nadzieje ze nie przeczysci :baffled:
A z tym wlascicielem wyszlo ze musimy mu zaplacic 600 zl jakiejs niedoplaty za ogrzewanie Co jest dla nas szokiem bo ile mieszkamy i zyjemy na tym swiecie to nigdy takeigo rachunku nie mielismy Nawet wylanczalismy lub podkrecalismy kaloryfery wiec nie mamay pojecia skad taka kwota mogla sie wziasc :szok:
Ale coz jak mamy wiele dlugow to dlaczego nie miec jeszcze dodatkowo 600 zl Mnie juz glowa boli ile co komu mamy zaplacic bo normalnie trzebabylo isc i sie powiesic :baffled::baffled::baffled:

Jak sie u nas tak porody zaczynaja to ja zaczynam miec stracha czy dam rade URODZIC I JAK TO BEDZIE BOLALO :baffled:
 
Dziewczynki dzwonilam do poloznej i powiedzialam o wszystkim,ona kazala mi zadzwonic do szpitala na porodowke.Zadzwonilam tam wypytali wszystko i powiedzieli,ze jezeli czuje sie z tym ok to mam narazie zostac w domu i obserwowac co sie bedzie dzialo.Jak skurcze sie nasila lub beda czestsze mam sie zjawic u nich.Takze narazie jestem w domu i obserwuje.Powiem wam,ze sie uspokoilam i taka spokojna jestem:-)Jeszcze raz dziekuje za pamiec!!!;-);-);-)
 
reklama
Motylku no to dobrze, że zadzwoniłaś - spokojniejsza troszeczkę jestem.

Dorciu a przedstawił Wam jakieś rachunki czy tylko tak powiedział o tych zaległych opłatach.
Ciekawi mnie to, bo nie mieszkacie tam już jakiś czas i raptem teraz się dopatrzył zaległości - hmmmm ... śmierdząca sprawa moim zdaniem.
 
Do góry