jejkuś,Ty już do pracy wracasz

Ja też już bym chciała,choć z drugiej strony pewnie zaczęłabym obgryzać paznokiety...ale wrzesień niedaleko i też wracam do pracki

Nie miałam okazji napoisać na BB DOROTKO,pytałam swoją kadrową o ten zasiłek wychowawczy i to jest tak,że trzeba się udać do MOPR-u(Miejski Ośrodek pomocy Rodzinie) cy cuś i tam naliczają na podstawie Twoich zarobkow,jak dla mnie to kiszka bo mam big kredyt:-(
Gratki dla kuzynecyki małej:-)
kurka to ta Twoja kuzynka to jakas nawiedzona nochmalnie

nie przejmuj sie,moj M ostatnio tez miga sie,ostatnio nawet nie chce mu sie przebierac malego i wogole dzis na spacerze zadzwonil juz po pol gozinie ze niby maly placze a tak serio to mu sie nie chcialo z nim chodzic:-(wqrwilam sie,bo chcialam troche odpoczac i cos ze soba porobic i wiedzial o tym,po powrocie tez sie nimnie zajmowal tzlko glupa kleil,ze musi tesciowi isc rower robic,a moj tesciu rzadko jezdzi

nie wspomne juz ze ostatnio naprwde daje mu fory,a to piwko ze szwagrem,wzpad rowerowy etc. a ja siedze ciagle z malym

ehhh faceci,to sie tyz nawyzalalam
a dzionek oki,jezdzilismy troche po Trojmiescie i zalatwialismy sprawy,potem powrot do domu i zaraz koniec dnia,maly szaleje na podlodze,ja wstawilam pranie,M robi ten ROWER,pije kawke i chzba dola lapie jakos,pierwszy raz od nie pamietam kiedy:-

-(