Redakcja - kto i skad?

[Mariella]

hej
Ja zaczne ... mam na imie Lucyna. Z pochodzenia jestem "poznanska pyra" ale od przeszlo 4 lat mieszkam nad fiordami zachodniej Norwegii i chyba tu wlasnie jest moje miejsce na ziemi.
Pisze to wszystko jedna reka bo 2ga przytrzymuje spiacego na mnie mojego 2miesiecznego synka Rayana

Strona bb jest super mam nadzieje ze z czasem i forum sie rozbuja

 

[aniaslu]

Nazywam się ania ślusarczyk. Mam fantastyczną rodzinkę : świetnego męża i dwójkę dzieci: prawie pięcioletniego szymka i prawie roczną hankę. Mieszkam w Warszawie.
Dotychczas parałam się różnymi zajęciamiracowałam , jako asystentka montażystki filmów, pisywałam do gazet i czasopism, przez 5 lat zajmowałam się charakteryzacją i stylizacją, głównie do kolorowej prasy, ale też do tv. Od prawie 5 lat razem z Magdą Busk "zarządzam" tym portalem. Lubię czytać, gotować , podróżować,( cóż za banał ) stawiać sobie i realizować cele. I generalnie myślę , że jestem ok :lol:
ania
ps. A teraz Wy

 

[seniorita]

Jestem mamą już 10-cio miesięcznej i 6-cio zębnej Alenki . Mieszamy sobie we Wrocławiu całą trójeczką Ja, Śmólewna Alenka oraz moja opoka - mąż Piotrek Zawodowe doświadczenie dopiero zaczynam zdobywać ... powolutku. Dopiero w zeszłym roku ukończyłam studia (wraz z Alenką ) i jeszcze nie zdążyłam się za bardzo rozbujać się zawodowo. Buszuję po cyberprzestrzeni i mocno trzymam kciuki za BB - szczególnie, że pomogło mi odpowiedzieć na wiele dręczących mnie pytań w czasie ciąży i tuż po niej

 

[Yoanna]

To teraz ja :-)
Mieszkam w Pszczynie, chociaż z pochodzenia też jestem "poznańska pyra";-). Jestem mamą trzyletnich bliźniaków, Olgi i Filipa (dziś miały urodziny), które wychowuję z moim kochanym mężczyzną, Błażejem.
Z wykształcenia pedagog o specjalności resocjalizacja, pracowałam m. in. w Monarze, potem w firmie szkoleniowej, teraz "praktykuję" na własnych dzieciach i uczę się nowego zawodu - webmastera :-)

 

[Magda]

Wczoraj dostalam od Ani pelna liste nowych redaktorow i bardzo sie ucieszylam, ze jest nas tak duzo :-)

Pare slow o mnie:

Mam dwie corki (Victorie i Annike). Mieszkam w srodkowej Szwecji od 1995 roku. W Polsce pracowalam jako polozna. W Szwecji 2 lata jako nauczyciel informatyki. Potem poszlam na studia nauczycielskie i zaraz na poczatku dostalam prace jako nauczyciel jezyka ojczystego. Od 3 lat pracuje z dziecmi uczac ich jezyka ojczystego, polskiej kultury i tradycji. Do moich obowiazkow nalezy tez pomaganie im (po polsku) w innych przedmiotach, w ktorych maja problemy (matematyka, szwedzki, angielski, nauki przyrodnicze). Duzo czasu i energii wkladam w moje wyksztalcenie. Pomimo zaawansowanego wieku /34 lata/ ;-) studiuje nastepujace przedmioty na 3 uczelniach: matematyka, szwedzki, jezyk ojczysty oraz polonistyka.

Od lutego 2000 roku prowadze nasza strone. Powstala ona w lecie 1999 roku. Byla strona grupy pl.soc.dzieci. Po paru miesiacach jej autor (Pawel) zwrocil sie do mnie z prosba o przejecie paleczki. Wtedy Nasze Dzieci mialy kilkanascie stron. Propozycje oczywiscie przyjelam. Wkrotce potem okazalo sie, ze firma goszczaca ND odmowila nam miejsca na serwerze, zmieniajac haslo do administracji... Wtedy zwrocilam sie w newsach z prosba o przygarniecie mnie... Odezwalo sie wiele powaznych firm, miedzy innymi wielkie portale proponujace wchloniecie Naszych Dzieci i prace za wynagrodzeniem. Wybralam propozycje Ani i Janka Slusarczykow. Wkrotce po tym Ania przylaczyla sie do Redakcji, przynoszac ze soba setki nowych i swiezych pomyslow. Zmienilismy wtedy design, Nasze Dzieci zostaly ozdobione rysunkami Romka :-) Nasza strona zrobila sie bardzo popularna. Jej nazwe i dobra marke zaczely wykorzystywac inne firmy. Poniewaz ciagle sie rozwijalismy, postanowilismy zmienic nazwe na BabyBoom oraz wprowadzic nowa "konstrukcje" i design, o ktore postaral sie Maz Ani i Jego firma, pomagajacy nam w sprawach technicznych. 1 czerwca 2001 roku (miesiac przed narodzinami mojej najmlodszej pociechy), nowy BabyBoom ujrzal swiatlo dzienne, wzbudzajac wielkie zainteresowanie i podziw. Faktem jest jednak, ze gdyby nie Wy, tkwilabym pewnie na poziomie tych kilkunasty stron, ktore dostalam od Pawla.

Dlatego zalezy mi szczegolnie na dobrej wspolpracy z Wami i stalym kontakcie. Chcialabym, abyscie sie zastanowili o co mozna BB wzbogacic - wszelkie pomysly mile widziane!

A teraz sprawy techniczne:
Kontakt ze mna: magda@babyboom.pl
Kontakt ze mna i z Ania: redakcja@babyboom.pl
Artykuly i ewentualna dyskusje na ich temat prosze przysylac na adres: teksty@babyboom.pl

Moj telefon domowy (z kierunkowym z Polski): 0046 281 30327.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo goraco! :lol:
Magda Busk

 

[Sacagawea]

Kilka slow o mnie: nazywam się Joanna Gornisiewicz, moja rodzinka to supermaz czyli Zbyszek i moje superdzieciaki czyli Szymon (5 lat i 3 miesiace) oraz Witold (prawie 3 lata). Jestem nauczycielka w malej wiejskiej szkolce. Czasem cos pisze, choc teraz mam malo czasu, bo starsze dziecko w przedszkolu, mlodsze okrutnie rozbrykane, a pracy duzo ;-)

Pozdrawiam wszystkich

Asia

 

[Łania]

Nazywam się Ania Dmitruk. Mam męża Witka i dwoje dzieci: Dorotkę (8 lat) i Janka (10 lat), czyli jestem starą matką Mieszkałam w Warszawie (tam się wychowałam), Łodzi, Poznaniu (hej Pyry), Gnieźnie, a aktualnie w Mińsku Mazowieckim. Z wykształcenia jestem nauczycielem kształcenia zintegrowanego, ostatnio się dokształciłam w zakresie pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej. Przez dziewięć lat miałam przerwę w pracy w szkole - byłam z własnymi dziećmi w domu. Od roku znowu pracuję w szkole, w świetlicy. Lubię swoją pracę, choć brakuje mi nauczania. Do BB trafiłam przypadkiem, jeszcze gdy nazywało się Nasze Dzieci. Zaczęłam od opracowania spisu zabaw (rety! kiedy to było!). Potem jeszcze trochę pisałam, ale od długiego czasu nie napisałam nic nowego . Ostatnio bardzo brakuje mi czasu, ale wciąż mam nadzieję, że coś jeszcze napiszę

 

[maurika]

Witam,

jestem mamą Kajetana-energicznego dwulatka, żoną Wojtka-spokojnego faceta po trzydziestce oraz panią Debeta-11 letniego jamnika. Mieszkamy w 3mieście na 9 pietrze skąd widok mamy na Półwysep. Od 8 rano do 8 wieczorem pracuję w banku, gdzie zarządzam zespołem fantastycznych ludzi(w dużej części to są mamy i tatusiowie rozbrykanych maluchów). Przed pracą w banku byłam szczęśliwą posiadaczką galerii sztuki. Lubię pracę z ludźmi. Jestem też łąwnikiem w sądzie....
Kajetan od dnia przjścia na świat, a może i wcześniej uczył mnie wielu rzeczy, przeżyliśmy chwile radości i smutku. I o tym chcę pisać innym mamom, które będą stawały przed wyborem np. dobrej opiekunki.
A pogodzenie macierzyństwa z pracą i realizacją marzen to trudne zadanie ale możliwe, czego wszystkim rodzicom życzę,

Jana, mama dzielnego Kajetana

 

[Agata Szubert]

WItajcie, wszyscy, których miałam okazję już poznać w czasie burzliwych dyskusji (na psd i w realu)! Nazywam się Agata Szubert, mieszkam z mężem Rafałem - fantastycznym facetem - i córką Martą (pierwszakiem już!) we Wrocławiu. Pracuję wielotorowo, między innymi dużo tłumaczę w domu, więc przed komputerem siedzę godzinami. Co nie znaczy niestety, że mam czas...
ALe będę się starać go mieć!
Że BB od dawna dobrze życzę, to chyba jasne :-))) Inaczej by mnie moderatorki nie wpuściły! :-)))

Pozdrawiam serdecznie,
Agata