reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spowijanie do snu

Weronika2in1

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Styczeń 2019
Postów
23
Hej, moja córka ma 11 tygodni i od pewnego czasu śpi bardzo niespokojnie, macha rękami i nogami przez co często się wzbudza. Muszę do niej co chwilę wstawać i trzymać za ręce dopóki nie przestanie. Jest to trochę na dłuższą metę uciążliwe. Parę razy wzięłam ją do spania do swojego łóżka ale to też wiele nie daje. Zastanawiam się czy zaczęcie spowijania coś by pomogło, czy nie jest na to już za duża. Z jednej strony nie podoba mi się krępowanie jej ruchów a z drugiej chciałabym żeby wysypiała się i ja i ona. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
 
reklama
Rozwiązanie
Zawijalam moja tuż po urodzeniu bo inaczej nie chciała spać. Jakos tak przez 2 może trzy miesiące. Do spania na noc i w dzień. Ale zawsze musiała mieć jedna rączkę wolna, inaczej była awantura. Podobno dziecko lubi dotykać rączka swojej buzi, to je uspokaja. Wiec rączkę jedna zostawiałam wolna.
Nie zawijalam jakos mocno, ot po prostu tak, żeby dziecko czuło się komfortowo i bezpiecznie.
Spowijanie to wcale nie krępowanie ruchów. Pamiętaj, że dziecko w życiu płodowym jest cały czas otulone ze wszystkich stron. Zbyt duża przestrzeń po urodzeniu może powodować u dziecka niepokój. Moja córka ma 2 tygodnie i spowijamy ją od samego początku. Możesz kupić gotowy otulacz, np swaddle me albo spróbować otulić ją chociażby muślinową pieluszką, zobacz w internecie jak to zrobić.
 
Mamy bambusowy cieniutki kocyk, niby otulacz. Powinnam ją zawinąć jak już zaśnie czy usypiam już zawiniętą?
Spowijanie to wcale nie krępowanie ruchów. Pamiętaj, że dziecko w życiu płodowym jest cały czas otulone ze wszystkich stron. Zbyt duża przestrzeń po urodzeniu może powodować u dziecka niepokój. Moja córka ma 2 tygodnie i spowijamy ją od samego początku. Możesz kupić gotowy otulacz, np swaddle me albo spróbować otulić ją chociażby muślinową pieluszką, zobacz w internecie jak to zrobić.
 
Ostatnia edycja:
Ja synka spowijałam do snu całkowicie przez 3 tygodnie. Syn ma 3 miesiące i teraz do snu zawijam mu tylko nóżki raczki zostawiam żeby miał więcej swobody.
 
reklama
Starszą spowijałam do końca 4 miesiąca. Miała bardzo silny odruch moro i zawsze się przez niego budziła. Dzięki kocykowi spała w końcu spokojnie. Młodszą zawijałam do końca 7 miesiąca, bo tyle nam zalecił fizjoterapeuta. Miała za mocno napięte plecy i wyginała się do tyłu, a zawijanie to ograniczało. Zawijałam w specjalny kocyk (Miracle Blanket firmy Red Castle), który nie ściska nóg i bioder, a tylko ręce. Nóżki i bioderka powinny mieć swobodę do prawidłowego rozwoju. Zawijałam do spania w dzień i w nocy, a jak córki były większe to tylko na noc.
 
reklama
Do góry