reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Dziękuje za wszystkie miłe powitania:) raźniej mi dzieki Wam w ten paskudny dzień :)

Trochę lepiej z humorem po gorącej czekoladzie z bitą śmietaną i cynamonem :>
Polecam :)
nie wiesz ze babie w ciąży się takich smakow nie robi heheheeh :)
pada se czy cuś więc do sklepu nie pójdę a czekolady owszem bym się napiła.. ! :-D
 
reklama
To teraz mogę się przywitać bo nadrobiłam zaległości:)
Od rana byłam z mamą na zakupach. Kupiłam sobie koszulę do karmienia:) Mam już 2, więc problem z głowy. Co mnie wkurza ostatnio to to, że prawie dziennie jeżdże na zakupy a po mieście jak chodzę to masakra. Nie nadążam za mamą, ona to łazi jakby na wyścigi się szykowała;> Nogi szybko mnie zaczynają boleć.. Ale jeździć autem to bym mogła non stop (jako pasażerka) bo to uwielbiam:)

Kolejna sprawa, która mnie zaczęła denerwować to fakt, że na głowie mam prawie cały dom. Mój facet albo w pracy albo odsypia po nocce jak w tym tyg. I sprzątając wysiada mi kręgosłup, nogi i z tej bezsilności jestem taka zmierzła, klnę pod nosem, mam już dość! Marzyłam żeby usiąść po tych porządkach, więc siedzę............ Pamiętam, że jeszcze do niedawna to sprzątanko żadnego problemu mi nie sprawiało. Teraz rozdrażnia. Szczeg., że mamy piętrowy dom i schodów nie brakuje;/

Właśnie kończą się gotować pieluchy, ręczniki i myjki dla Malutkiej. Niebawem włożę do pralki wyprawkę, kombinezonik, rożek, koc. Ale to już normalne pranie bez gotowania. A potem popiorę moje ręczniki do szpitala, koszule do karmienia i szlafrok. Z pranka to tyle, reszta ubranek w swoim czasie jak będzie komoda.

Ja dziś na obiad zrobiłam flaczki. Mój nie cierpi, ale trudno, może sobie coś innego zrobić jak wstanie;))


Kochana ale z tego co pamietam pisalas ze nie mieszkacie sami tylko u rodzicow ( czy ja zle kojarze??? ) wiec dlaczego to ty sprzatasz????????
No chyba ze macie osobne mieszkanko tak jak my ,(mieszkamy u moich rodzicow ,) mamy osobne mieszkanie na dole wiec sprzatac sobie sami musimy ( teraz ofkors jarek ) hahah :)
 
Kochana ale z tego co pamietam pisalas ze nie mieszkacie sami tylko u rodzicow ( czy ja zle kojarze??? ) wiec dlaczego to ty sprzatasz????????
No chyba ze macie osobne mieszkanko tak jak my ,(mieszkamy u moich rodzicow ,) mamy osobne mieszkanie na dole wiec sprzatac sobie sami musimy ( teraz ofkors jarek ) hahah :)
ja dzisiaj chcialam wykorzystac troche bartka przed praca i mu kazałam przynieść odkurzacz.. owszem przyniósł i podlaczyl ale poodkurzac juz nie chcial.. taka byłam zla ze tak zaczelam wywijac tym odkurzaczem że boooom siekło mnie no i po odkurzaniu :-D
i chcąc nie chcąc grubas mój musiał zrobić to za mnie :-D
 
co do rezstepow ...bleee ..moj twierdzi ze "prawie" ich nie widac ...a ja tam wiem ze sciemia bo az w oczy raza czerwone pregi ahahah ,no ale co zrobic widocznie dupa mi niezle urosla jak skora tam popekala ! dobrze ze majtami bede zakrywac w lecie !

pochlonełam 4 mandarynki i jeszcze mi mało ale juz mi sie nie chce wstawac do kuchni!

No i znowu mnie "cipka " ( czytaj . pachwiny i kosc lonowa) boli ! :szok:
Powiem mezowi niech pomasuje czy cóś jak wroci z pracy ! ;-);-)
kochane te męzowiny, pościemniają, pomasują, ja mojemu pomnik jestem winna;)
siostra ma jakas masc co ponoc dziala i splyca rozstepy... strasznie smierdzi kamfora, zapodam ja sobie ale juz jak sie ostro wezme za rozstepy,
tylek mi sie nawet tak nie rozszedl;) ale cyce to bida wielka, czerwone szramy na poczatku a teraz to juz brazowe, do tego na jednym barwnik brazowy wylal;/ masssakra
 
widziałam.. włąśnie dlatego ja wybrałam się do mamy gdy bartek ma na południe bo jak z nim bylismy to doooopa taka blada, O!
nic nie wybrałam..
a teraz łóżeczko upatrzyłam sobie.. posciel z feretti o_O (260zł za pościel z wypełnieniem)
ale babcia płaci to sie moze poswiecic !! :-D

ja moge z nim robic zakupy ale najpierw musi zjesc bo po pracy jest zykle tak glodny ze szok !! nawet powiem wiecej on jst swietny na takie zakupy bo podchodzi do polki i mowi "jak potrzebne to bierzemy :)"
 
ja dzisiaj chcialam wykorzystac troche bartka przed praca i mu kazałam przynieść odkurzacz.. owszem przyniósł i podlaczyl ale poodkurzac juz nie chcial.. taka byłam zla ze tak zaczelam wywijac tym odkurzaczem że boooom siekło mnie no i po odkurzaniu :-D
i chcąc nie chcąc grubas mój musiał zrobić to za mnie :-D

:-D:-D:-D
No toś mnie teraz ubawiła. To samo zrobiłam w niedzielę. A. Jak mnie zobaczył skrzywioną z odkurzaczem to mi go zabrał z krótkim "odejdź kobieto" i sam sprzątał. Dodam, że w niedzielę obiad też on robił. Szkoda mi go nawet troszkę było:tak:
 
reklama
Do góry