Ostatnio dodane przez kulfon26

Dziękuję za miłe słowa niunio faktycznie jest grzeczniutki ale słuchajcie- wyleżcie sie na zapas , najedzcie do bólu bo teraz to marcheweczka z ryżem i kurczakiem i bolące plecy od karmienia ale warto już wiem co to jest miłość bezwarunkowa!Kocham nad życie moje maleństwo. Pozdrawiam i...

udało się przedstawiam mojego Filipka

Witajcie chetnie wrzucę fotki mojego syneczka alr nie wiem jak to zrobić pomożecie???

witajcie chętnie wrzuce fotki mojego syneczka ale jak? Pomożecie!

Ewela24Tak jak na 37 tydz to spory ale ja w ciąży przytyłam 33 z czego 3170 to niunio:-) Zdjęcia zamieszczę jak mój mąż wgra do kompa. Ja rodziłam w otwocku i bez wód trzymali mnie 30 godzin licząc że poród się ruszy dlatego ja i Fifi braliśmy antybiotyk przez 4 dni naszczęście juz jest dobrze...

20 września o 9 :55 przez cc urodziłam Filipka 3170 53cm czujemy się już dobrze od od 24 września w domciu

witam po dłuższej nieobecności mam nadzieje że u Was wszystko oki. Ja wreszcie mnieszkam w nowym domku i mam neta!!! Muszę was troszkę poczytać ,nadrobić zaległości .

Mój synek będzie miał na imie Filipek.

witajcie właśnie jestem w trakcie remontu mieszkanka i niestety nie mam dostępu do netu, yakże was nie szytam :-( mam nadzieje że u Was wszystko oki . Ja mam sie świetnie . Pozdrowionka

Widz że kupujecie ciuszki i z krótkim rękawkiem czy to sie woóle przyda jak nasze dzsieci urodza się na jesieni i zima przed nimi???

ja trochę obawiam sie tych trójkołowców.

tak byłam naczczo , wiesz ja ostatnio z rana to muszę jakiegoś poczusia wciągnąć wiec to było dla mnie jak ciasteczko:-)

Witajcie właśnie wróciłam z glukozy miało byc takie fu a było całkiem smaczne tak jakbym batonik zjadła :-) natomiast dziś nie mogły mi żyły znaleźć i kuta byłam 6 razy !!! i to z takim okropnym gmeraniem igłą!! Ale jakoś żyję. Miłego dnia i dzięki za pocieszenie dzidzia za to dziś szaleje że...

Witajcie mam pytanioe czy kopniaczki czujecie codziennie bo ja do tej pory chyba tak a przez dwa dnie czułam ruchy ale kopniaków nie . Czy powinnam się martwić?