reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co jeść a czego nie gdy karmi się piersią?

U nas niestety pojawil sie objaw alergii-łuszczaca sie skora za uszami.Na poczatku myslalam,ze slabo splukalam szampon,ale to nie to:no:.Ostatnio troche szalalam z nabialem i chyba przegielam:-(
 
reklama
Ja miałam podobny problem, pomimo, że się wystrzegam nabiału zupełnie. Stwierdziła, ze u alergików już tak jest. Byłam z tym u dermatologa-alergologa i dostałam coś, co jej pomogło.Zaleciła mi do kąpieli zamienić Oilatum na TOPIALYSE firmy SVR, i zamiennie smarować Bepanthenem maścią, Linoeparol-em kremem. Wcześniej próbowałam sę tego pozbyć bez skutku maściami zapisanymi przez pediatrę, a po tym składzie minęło po 2 dniach.
 
No mam problem,juz tak sie super czulam wszystko jedzac:sorry2:.Jak jadlam umiarkowane ilosci,to alergii nie widzialam.Wyklucze nabial(niestety:no:) i poobserwuje skorke:sorry2:.
 
Kurcze mam problem: dziś rano postanowiłam zebrać pokarm do wieczornej kaszki. Zciągałam o godz 8 z piersi, z której karmiłam wieczorem o 22 i w nocy o 2.30 (jakoś wyjątkowo się dziś Oli obudziła) i o 6. Czyli 2 godziny minęły od ostatniego karmienia, poza tym te nocne karmienia to trwają zaledwie ok 3 minut. No i zebrałam tylko 20 ml :shocked2:. Zciągałam elektryczną Medelą całe 15 minut.
Martwię się, że Oliwka tak mało je mojego mleczka. Wiem, ż dziecko ssaniem więcej wyciągnie niż laktator, ale nawet jak zostało jeszcze z 30 ml to i tak te 50 ml to jest bardzo mało jak na 1 posiłek dla prawie półrocznego dziecka.
Najpierw się bardzo cieszyłam, ze przestała mi tak gwałtownie przybierać (obecnie przybiera 100 g na tydzień). Nie wiem, czy powinnam to tak zostawić czy rozbujać laktację - tylko pytanie czy ona to będzie w stanie zjeść, jak naprodukuję więcej mleka :confused: A może spróbuję zwiększyć tylko na tyle, żeby zciągać te 150 ml do kaszki, bo do tej pory dawałam tylko albo Silac na wodzie albo kaszkę ryżową na Bebiku sojowym. Policzyłam, że mojego mleka Oli zjada góra 300 ml na dobę amoze nawet mniej. Wiem, że ma dość małą pojemność żołądka, bo kaszki zjada ok 150 ml, czasem więcej, raz jak zjadła dobrze ponad 200 to wszystko zwróciła.
A tu jeszcze nas czeka wprowadzenie dodatkowego posiłku za kilka dni. Sama już nie wiem co o tym myśleć i co robić :-(
 
No to masz problem Kasiad ale zawsze mozesz laktacje rozbujać a jak bedzie za dużo no to trudno bedziesz sciagac i ewentualnie zamrozisz, mleczko sie przyda. A jak Ci zabraknie to szkoda bedziesz musiała przejśc na mleczko modyfikowane.
Oliwka i tak duzo je Moja Zosia na jeden posiłej je 120 i wiecej nie da rady, jesi to kaszka to zje ok 100 do tego oczwiscie zupki i deserki ale ogólnie ostatnio na tydzien przybyło jej tylko 40 dkg bardzo mało zmartwiłam sie troszke ale prezeciez nie da sie na siłe wlewac jej mleczka .
A tych posiłków jest około 5 na dzień (lmeczka)
Kasiad nie martw sie moze Oliwka ma taki okres ze tyle nie potrzebuje. A za kilka dni wroci do normy
 
mi sie wydaje Kasiu że ona je normanie policzyłam że Szymek zjada dziennie ( ale tez nie zawsze czasem mniej czasem wiecej to jest średnia) 90 ml kaszki przysmak na dobranoc hipp ( je to rano ) później zupka ok 60ml sok 50ml owoce 60ml razem 260ml obcego i do tego piers ok 6 razy na całą dobe.

i nie jest chudy moze to ja go glodze :eek:
 
Oliwieczka, Oliwka zjada tyle kaszki, mleka wcześniej zjadała ok 70 ml. a teraz wygląda na to, ze jeszcze mniej,
 
Gosia, przez 2 godziny powinno się uzbierać już trochę. Oliwka ostatnio zaczęła wyraźnie mniej jeść - i rzadziej i krócej. Wygląda na to, że przez to ilość pokarmu się zmniejszyła.
A dziś już odkąd napisałam post o 10:11 to już 2 razy siedziala przy piersi :szok: Jak nigdy. I na dodatek mruczy ze złości, że jej mało. Zawsze zjadała z jednej piersi a dziś od rana obie i dużo częściej jak narazie. Widocznie mi się zmniejszyła ilośc pokarmu, wszystko na to wskazuje.
No nic, będę przystawiać Oliwkę częściej do obu piersi jeśli tylko będzie głodna, to się ilość pokarmu zwiększy. Zciągać nie chcę, żeby dostosować podaż do popytu :-D Jedynie pomyślę nad zciąganiem do kaszki i nic więcej.
 
reklama
Własnie tak sobie pomyślałam, że apetyt poprawił się Oliwce przez ochłodzenie, a tu już zdążyło się mniej pokarmu produkować. Powalczymy trochę nad zwiększeniem. Juz wiem, że to jest możliwe :tak:
 
Do góry