reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Cholera jasna jak na złość miałam problemy z internetem!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A wczoraj o 22:18 dostałam smsa od
gniesha!!!!!!!1


"Dziś o godzinie 19:05 po 18h porodu przyszedł na świat nasz synek-Staś. 20 minut jakie dano nam z nim spędzić dla nas odbiły się echem w całej wieczności...."


łzy same płyną mi po policzkach....:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

gniesha Kochana - tak bardzo nam wszystkim przykro....Ale Staś jest już radosnym Aniołkiem w niebie....Czuwa nad Wami i wie jak bardzo go Kochaliście...Utulam Was mocno...a dla Stasia -
[*]
 
reklama
[*]
[*] dla Stasia i Jagódki :-(

Ja dzisiejszej nocy prawie wcale nie spałam, budziłam się co chwilę z niepokojem i ciężko mi było ponownie zasnąć. Obudziłam się wcześniej i od rana krzątam się po domu, sprzątam, robię pranie... Wyłączam myślenie... Później obiad i wieczór w kinie ze znajomymi... Jestem przybita tym co się dzieje na forum, zaglądam do was i czytam w miarę na bieżąco ale nie sądziłam, że takie wiadomości wpłynął na mnie w ten sposób. :-(

gosiagro (wcześniej nie pisałam bo wiadomości jakie tu goszczą zniechęcały mnie do pisania czegokolwiek) ale trzymam kciuki za powodzenie leczenia męża, dawaj znać jak się czuje i jakie są rokowania.

Ja nie będę pisać o moich zmartwieniach bo przy waszych to jest nieistotne... jestem na etapie życia dniem dzisiejszym i z dnia na dzień... liczę że los będzie przychylny.
 
Gniesha największe wyrazy współczucia dla Ciebie i męza.
Łzy same płyną po policzkach.Staś jest już cudownym aniołkiem i czuwa nad Wami.
Ściskam Was mocno
 
Jagódko, skarbie opiekuję się mamusią, siostrą i tatusiem. Oni bardzo Cię potrzebują.
(*) (*)
Stasiu, aniołku pomóż mamie i tacie przetrwać te czarne chwile. Opiekuj się nimi z nieba. (*) (*)
 
Ja nie będę pisać o moich zmartwieniach bo przy waszych to jest nieistotne... jestem na etapie życia dniem dzisiejszym i z dnia na dzień... liczę że los będzie przychylny.

hefi pisz jeśli Cię coś boli bo w końcu po to tu jesteśmy,żeby się wspierać w tych bardzo trudnych i w tych mniej istotnych sprawach, nie tłum w sobie tylko napisz na forum, to zawsze pomaga:tak:

powiem Wam,że sms-a od gnieshy najpierw przeczytał mój mąż, bo ja już spałam i aż mnie obudził, bo stwierdził,że jest na tyle istotny,ze powinnam o nim wiedzieć, najlepsze jest to,ze On nigdy nie czyta moich sms-ów, ale jak dziś mi powiedział czuł,ze tego sms-a musi przeczytać i widzę po nim,że bardzo się przejął tym co przeczytał....
 
reklama
Do góry