reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Witam Byłam w poniedziałek u lekarza i mam bardzo dobre wiadomości mam duże jajeczka tylko musze zbić prolaktynę bo ma mza wysoką cieszymy sie że jest wszystko w porządku teraz tylko brać tabletki i do łóżeczka z mężem pozdrawiam was wszystkie :)
 
reklama
hej
u mnie zdiagnozowano endo w listopadzie 2007 r i lekarz dał mi pół roku na zajście w ciąże , dodatkowo brałam bromergon na obniżenie prolaktyny , zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację ale 3 podejścia nie przyniosły efektów , więc daliśmy sobie spokój
w lutym tego roku zaszłam w ciąże:tak: i teraz czekam na rozwiązanie :tak:, to już na dniach :-)
najważniejsze to przestać o tym myśleć , wiem że to trudne , mi też wszyscy powtarzali żebyśmy się nie stresowali i zapomnieli , żebyśmy po prostu uprawiali seks ale mi w głowie siedziała tylko myśl że endo pożera moje wnętrzności i nie robiłam nic innego tylko wyliczałam dni płodne , dodatkowo mój mąż mieszkał za granicą i ściągałam go do kraju średnio co drugi miesiąc i to obowiązkowo w dni płodne
w końcu postanowiłam wyjechać do niego i przestać żyć kalendarzykiem , po prostu zaczeliśmy się kochać kiedy mieliśmy ochotę :tak: no i po miesiącu od przyjazdu okazało się że jestem w ciąży , a staraliśmy się prawie 4 lata i przeszliśmy naprawdę długą drogę
Najważniejsze jednak nigdy nie traciliśmy wiary że się uda :-)
powodzenia :tak:
 
hej
u mnie zdiagnozowano endo w listopadzie 2007 r i lekarz dał mi pół roku na zajście w ciąże , dodatkowo brałam bromergon na obniżenie prolaktyny , zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację ale 3 podejścia nie przyniosły efektów , więc daliśmy sobie spokój
w lutym tego roku zaszłam w ciąże:tak: i teraz czekam na rozwiązanie :tak:, to już na dniach :-)
najważniejsze to przestać o tym myśleć , wiem że to trudne , mi też wszyscy powtarzali żebyśmy się nie stresowali i zapomnieli , żebyśmy po prostu uprawiali seks ale mi w głowie siedziała tylko myśl że endo pożera moje wnętrzności i nie robiłam nic innego tylko wyliczałam dni płodne , dodatkowo mój mąż mieszkał za granicą i ściągałam go do kraju średnio co drugi miesiąc i to obowiązkowo w dni płodne
w końcu postanowiłam wyjechać do niego i przestać żyć kalendarzykiem , po prostu zaczeliśmy się kochać kiedy mieliśmy ochotę :tak: no i po miesiącu od przyjazdu okazało się że jestem w ciąży , a staraliśmy się prawie 4 lata i przeszliśmy naprawdę długą drogę
Najważniejsze jednak nigdy nie traciliśmy wiary że się uda :-)
powodzenia :tak:

Hejka:-)
którego stopnia miałaś endo???????
odezwe się pózniej bo do szkoły musze uciekac:tak:
 
Hej Dziewczynki:-)
Imke daj znac jak tam akupunktura???? kurcze życze Ci aby pomogła!!!!!:tak:
Pestka co tam u Ciebie? jak tam staranka???? jak się czujesz?
AniaSm jak maleństwo?
Pozdrawiam:-)
 
jestem już w domku , maluszek zdrowy i odpoczywamy po trudach :-)

Kochana to GRATULACJE:-):-):-):-)
Śliczne maleństwo:tak:
jak ma na imie Twój skarbek?
Buziaki dla Ciebie i maluszka:)

Imke jak tam akupunktura? miałaś zdac relacje jak było?:-)
Pestka jak tam Twoje staranka??? udało się???
buziaki dziewczyny:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu śledzę podobne fora dla kobiet z endometriozą, bo ma ten sam problem. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie one podnoszą na duchu, zwłaszcza w chwilach załamania. Zanim rozpoznano u mnie endo wiele wycierpiałam. Obecnie jestem po laparoskopii (październik 2009). Dopiero teraz zaczęłam starania o dziecko, wcześniej nie próbowaliśmy, bo wydawało mi się, że jeszcze nie pora. A teraz boję się żeby nie było za późno. Wprawdzie jestem dopiero po pierwszej próbie, ale właśnie dziś okazało się, że się nie udała i trochę mnie to przygnębiło. Mam nadzieję, że wszystkie, któe się staramy powoli dopniemy swego. Trzymam za was kciuki!
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu śledzę podobne fora dla kobiet z endometriozą, bo ma ten sam problem. Muszę powiedzieć, że bardzo mnie one podnoszą na duchu, zwłaszcza w chwilach załamania. Zanim rozpoznano u mnie endo wiele wycierpiałam. Obecnie jestem po laparoskopii (październik 2009). Dopiero teraz zaczęłam starania o dziecko, wcześniej nie próbowaliśmy, bo wydawało mi się, że jeszcze nie pora. A teraz boję się żeby nie było za późno. Wprawdzie jestem dopiero po pierwszej próbie, ale właśnie dziś okazało się, że się nie udała i trochę mnie to przygnębiło. Mam nadzieję, że wszystkie, któe się staramy powoli dopniemy swego. Trzymam za was kciuki!
Witaj Daian:-)
Ehhh fajnie poczytac że któraś dziewczyna zaszła w ciąże z endo, napawa to troche entuzjazmem:tak: Ja tez miałam laparo trzecie z kolei 5 pazdziernika:tak:
A którego masz stopnia? Kochana życze powodzenia w starankach i głowa do góry!!! trzeba troszke pocieszyc się nawzajem aby przetrwac wstręciuche i zaczekac na nową nadzieje która przychodzi zawsze po załamaniu się @;-)
Jak miałaś rozpoznaną endo? i jakie objawy? Miałaś bolesne @?
buzka:)
 
Do góry