Moja nie cierpiała jeździć autem, a do rodziców i teściów mamy 100km dopiero na autostradzie (czyli po ok 20min jazdy) zasypiała. Z czasem jej się poprawiło, ale teraz to ją po prostu można czymś zająć. W zeszłym roku jechaliśmy 10h do Włoch i dała radę
reklama
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 9 329
Mój syn na pewno by nie dojechał 10h do WłochMoja nie cierpiała jeździć autem, a do rodziców i teściów mamy 100km dopiero na autostradzie (czyli po ok 20min jazdy) zasypiała. Z czasem jej się poprawiło, ale teraz to ją po prostu można czymś zająć. W zeszłym roku jechaliśmy 10h do Włoch i dała radę
Ja mam do rodziców 600 km, do teściów niecałe 100. Także też fajnie Przez pierwsze pół roku do teściów pojechaliśmy raz
A do rodziców nie jechałam jeszcze wcale autem od kiedy syn się urodził lecieliśmy kilka razy samolotem w ta i z powrotem i 2 razy jechaliśmy pociągiem
moonmonkey
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2023
- Postów
- 83
właśnie dlatego na nic się nie nastawiam jestem otwarta na to co przyniesie losZależy jaki egzemplarz się trafi a tak poważnie zobaczysz jak Ci będzie w roli mamy. Moja bratowa jest super mamą, ale mówi że nie czuję tego jak ja i jak zdecyduje się na kolejne dziecko to tylko i wyłącznie zrobi to dla swoje córki. Ona nie ma potrzeby posiadania więcej dzieci, trochę rozjeżdżają się w tej kwestii z bratem, no ale cóż to zawsze ma kobiecie jest większa odpowiedzialność, więc ona powinna mieć ostatniej zdanie
A co do bliźniaków. Przedstawiłam swoje wyniki przyrostu i progesteronu dziewczyna z kreskę, one popatrzyły i mówią że z tego mogą być bliźniaki najlepsze jest to że ja często miewam podwoje owulację i po ich słowach byłam taka zmieszana. No bo tak z jednej strony fajnie będzie spełnione marzenie o 3, a z drugiej jeszcze większy strach o ciążę. No i jak znalazł się tylko jedne dzidziutek to w sumie chyba się bardziej ucieszyłam
Aj widzicie jakie różne te dzieciaczki. Mój synek uwielbiam jeździć autem od samego początku a córcia od razu marudzi, że jej niedobrze i kiedy dojedziemy...na szczęście jest w stanie zasnąć na jakiś czas dzięki czemu wchodzę w grę jakieś dłuższe podroże.
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
thepaszkov
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2024
- Postów
- 135
Pierwszy trymestr zakazane ze wzgledu na to że to ciąża wysokiego ryzykaAj widzicie jakie różne te dzieciaczki. Mój synek uwielbiam jeździć autem od samego początku a córcia od razu marudzi, że jej niedobrze i kiedy dojedziemy...na szczęście jest w stanie zasnąć na jakiś czas dzięki czemu wchodzę w grę jakieś dłuższe podroże.
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 9 329
My nie wspolzyjemy od pozytywnego testu, bo plamilam, okazało się, ze mam nadżerkę i to prawdopodobnie z niej, bralam progesteron, potem dr kazała odstawić, a teraz znowu mam co i rusz różowe plamienia. Także na razie u nas posucha.Aj widzicie jakie różne te dzieciaczki. Mój synek uwielbiam jeździć autem od samego początku a córcia od razu marudzi, że jej niedobrze i kiedy dojedziemy...na szczęście jest w stanie zasnąć na jakiś czas dzięki czemu wchodzę w grę jakieś dłuższe podroże.
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 2 964
Jest ale bardzo rzadko. Od pozytywu było kilka razy, ale to za sprawą mojego libido. No i jeszcze ta nieszczęsna luteina może gdy przestanę ją aplikować wrócimy do normalności.Aj widzicie jakie różne te dzieciaczki. Mój synek uwielbiam jeździć autem od samego początku a córcia od razu marudzi, że jej niedobrze i kiedy dojedziemy...na szczęście jest w stanie zasnąć na jakiś czas dzięki czemu wchodzę w grę jakieś dłuższe podroże.
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
PasiastyOgon
Moderator
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2020
- Postów
- 12 535
Ja przez mdłości to nie mam na nic ochoty.... mimo, że poza ciążą to jak nastolatkowieAj widzicie jakie różne te dzieciaczki. Mój synek uwielbiam jeździć autem od samego początku a córcia od razu marudzi, że jej niedobrze i kiedy dojedziemy...na szczęście jest w stanie zasnąć na jakiś czas dzięki czemu wchodzę w grę jakieś dłuższe podroże.
Ja zawsze myślałam, że będę miała dwoje dziecichociaż ostatnio na myśl o tym że już nigdy nie będę miała takiego maleństwa przykro mi bylono i bach..jest dzieciaczki sie cieszą, ja też ale tak jak lubiłam chodizc w poprzednich ciążach tak tutaj wolałbym już mieć dzidziulka od razu przy sobie
Dziewczynki a jak u Was ze wspolzyciem? Bo my od pozytywnego testu nie wspozylismy bo lekarz na początku mówił, żeby się wstrzymać a teraz na wizycie zapomniałam zapytać nie mam żadnych plamień ani nic i trochę mnie korci a wy jak tam?
Też macie dużo śluzu? Ja dzisiaj poczułam, że poleciało, od razu schiza czy to krew, a to po prostu dużo śluzu... wczoraj też miałam taką sytuację...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 134 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 282 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 134 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 625 tys
Podziel się: