reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Kochana te spiochy rozpinane bna całej długości z długim rękawem to pajacyk:tak:
I zawsze powinno sie bodziaka pod spód nakładać.
Co do ubierania dziecka (niemowlęcia) jest jedna podstawowa zasada- ubieramy dziecku tyle samo warstw co sami na siebie nakładamy plus jedna warstwa więcej:tak: tą warstwą nie musi być ubranko może npnakryć dziecko kocykiem, zawsze można odkryć w razie jakby było za gorąco.
I nigdy nei sprawdzamy czy dziecku nie za zimno czy za ciepło po rączkach, zawsze dotykamy karczku:tak:
I najniebezpieczniejsze jest przegrzanie, lepiej żeby dziecko zmarzło;-)

a tak z ciekawosci czemu najniebezpieczniejsze jest przegazanie a nie lepiej zeby zmarzlo ?? hmm taka ciekawosc:-p:-p
 
reklama
A brzuch znowu stwardnial mi jak skala :eek:

I powiedzcie mi w jakiej temperaturze pierzecie te ubranka zeby bylo ok ale zeby ich nie zniszczyc? 30 albo 40 stopni to za malo czy ok?

I jeszcze jedno. Czy uzywanie fridy do noska jest duzo wygodniejsze od zwyklej takiej malej tzw. gruszki? I jesli tak to dlaczego? Bo ogolnie duzo mam pisze ze bedzie uzywalo fridy a mi tesciowa wrzucila do paczki gruszke i nie wiem czy na tym poprzestac czy jednak zamowic te fride? Chyba jakas mala panika mnie dopadla :sorry:
 
A brzuch znowu stwardnial mi jak skala :eek:

I powiedzcie mi w jakiej temperaturze pierzecie te ubranka zeby bylo ok ale zeby ich nie zniszczyc? 30 albo 40 stopni to za malo czy ok?

I jeszcze jedno. Czy uzywanie fridy do noska jest duzo wygodniejsze od zwyklej takiej malej tzw. gruszki? I jesli tak to dlaczego? Bo ogolnie duzo mam pisze ze bedzie uzywalo fridy a mi tesciowa wrzucila do paczki gruszke i nie wiem czy na tym poprzestac czy jednak zamowic te fride? Chyba jakas mala panika mnie dopadla :sorry:


Ja płatki mydlane rozpuszczam w goracej wodzie czekam az przestygnie ,,,, przestygnie wlewam do pralki piore w 40 stopniach .... i nastawiam na dwa razy płukanko ....

jesli chodzi o gruszke mam zwykla i narazie przy tej pozostane ..... zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :-p
 
a tak z ciekawosci czemu najniebezpieczniejsze jest przegazanie a nie lepiej zeby zmarzlo ?? hmm taka ciekawosc:-p:-p

Od zmarźnięcia to może dziecko katarku dostać natomiast jak naubierasz dzidzię, ona się spoci i np powieje wiaterek to może i płucka przewiać:-( powieje na spoconą głowke- chore uszy itp.
Emira co do temp prania to zalezy co pierzesz, tzreba prac w temp jak i swoje ubranai pierzesz:tak: oczywiście tzreba pozniej prasowac, szczególnie te ubranka które bezpośrednio do skóry dziecka dotykają.... no ale tak na poczatku, pozniej juz sobie człowiek odpuszcza;-)
No i jeżeli uzywamy tetrówek to koniecznie je tzreba wygotować:tak: ja z Antkiem przez 2 miesiące tetróeki uzywałam bo Mały miał uczulenie na pieluszki i do tej pory zostałmu ten syndrom wrażliwej pupci;-)
 
marta100 -faktycznie dziekuje za odpowiedz ;-) wiec lepiej ubrac mniej warstw niz przegrzac podsumowujac :-)

p.s... jak dobrze miec na forum doświadczone mamuśki :tak::-)
 
no ja właśnie do gina mam iść.
narobiłaś mi smaka na jajecznicę :tak:

I co bylas bo jeszcze nie doczytalam?
A jajecznica byla pyszna tylko juz drugi raz nie mam na nia ochoty:no:

Mój się zadeklarował, że bedzie mi pomagał przy myciu, ale średnio to widzę, bo on mało odporny jest, a wiadomo jakie tam nisko sa widoki po porodzie, no i trzeba by ktoś pomógł jak nie dam rady po porodzie się umyć, jak nie bedzie porodów rodzinnych to bedę liczyc na siebie, a jak beda to mój M ile da rady pomóc to pomoże :confused: no ja już wiem, że bede się wstydziła mu pokazać

Dasz rade sie sama umyc:tak:nie jest az tak zle:no:wystarczy zeby byl z toba w lazience i podtrzymywal troche gdyby bylo ci slabo;-)umyc to ty bedziesz sie mogla,az tak cie nie sparalizuje:-D

yhm, ja uważam trochę inaczej i myślę innymi priorytetami :tak: i tyle w tym temacie.

Nie martw sie ja tez bym tak zareagowala:tak:;-)


ze mną nie ma kto ani dziś ani jutro w razie czego jechać 30 km do szpitala a na wizytę do gina muszę tłuc się 45 min autobusem. na dodatek mierzyłam właśnie gorączkę i mam 38*.

Oj no to zmykaj koniecznie do doktora:tak:i autobus jest raczej nie wskazany:no:


no to sie zaczyna... Luuuzna napisała tak:
Mialam badanie ginekologiczne i powiedzial ze lada moment powinnam urodzic bo wszystko jest gotowe do porodu. mam bole caly czas i maly przepycha sie w dół!

No to gratulacje moje:-) bedzie w koncu miala dziewczyna spokoj!!!!

No to trzymamy kciuki zeby szybko poszlo;-)ja mam przeczucie ze urodzi dzis:tak:
 
I powiedzcie mi w jakiej temperaturze pierzecie te ubranka zeby bylo ok ale zeby ich nie zniszczyc? 30 albo 40 stopni to za malo czy ok?

I jeszcze jedno. Czy uzywanie fridy do noska jest duzo wygodniejsze od zwyklej takiej malej tzw. gruszki? I jesli tak to dlaczego? Bo ogolnie duzo mam pisze ze bedzie uzywalo fridy a mi tesciowa wrzucila do paczki gruszke i nie wiem czy na tym poprzestac czy jednak zamowic te fride? Chyba jakas mala panika mnie dopadla :sorry:

ja prałam tak jak na metce było napisane- 30-40stopni...później i tak koniecznie trzeba wyprasować:tak:

My kupilismy fride- wszyscy znajomi bardzo polecajac:tak:
 
reklama
Od zmarźnięcia to może dziecko katarku dostać natomiast jak naubierasz dzidzię, ona się spoci i np powieje wiaterek to może i płucka przewiać:-( powieje na spoconą głowke- chore uszy itp.
Emira co do temp prania to zalezy co pierzesz, tzreba prac w temp jak i swoje ubranai pierzesz:tak: oczywiście tzreba pozniej prasowac, szczególnie te ubranka które bezpośrednio do skóry dziecka dotykają.... no ale tak na poczatku, pozniej juz sobie człowiek odpuszcza;-)
No i jeżeli uzywamy tetrówek to koniecznie je tzreba wygotować:tak: ja z Antkiem przez 2 miesiące tetróeki uzywałam bo Mały miał uczulenie na pieluszki i do tej pory zostałmu ten syndrom wrażliwej pupci;-)
a czemu trzeba bodziaka zawsze?
no bo w domku jakby sam pajacyk na pieluszke to chyba mu tak swobodniej ?
 
Do góry