reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

kochane powiedzcie mi co mam robic...bo tak...dr powiedziala mi, ze raczej ivf, ale mozna zrobic ewentualnie droznosc i wtedy IUI...albo ewentualnie w miedzy czasie moze zaskoczy na drodze naturalnej...i tak sie zastanawiam nad ta droznoscia...ja mam endometrioze i cyste juz 6cm na jednym jajniku, wiec nie wiem czy jest sens cos kombinowac i czekac na niewiadomo co...niby teraz juz wszystkie wyniki mam w normie, wiec teoretycznie szansa jest, ale nie wiem..obiecali mi, ze przy punkcji odciagna mi ten plyn z torbieli, wiec to tez jakos mnie przychyla ku ivf, bo wtedy dzidzius podobno ma sie lepiej mnie trzymac...
 
reklama
miliaa - torbiel to maly problem. endometrioza jest kluczowa tutaj a droznosc nic nie pomoze na nia. ja zdecydowanie optuje za ivf - przy tej chorobie iui to strata czasu i kasy. pewnie ze sie wszystko moze zdarzyc ale prawdopodobienstwo jest male.
 
dzieki lolitka wlasnie takiej odpowiedzi chcialam...chcialam sie upewnic, ze dobrze robie...tak wiec spoko...mamy pieniazki na 3 podejscia, takze wierze gleboko, ze sie uda:-)
 
milia-ja tez doradzam in vitro.nam tez lekarz mowil,ze mozna probowac inaczej ale nam bylo juz szkoda czasu.jak macie finanse to podchodzcie do ivf.
 
Wlasnie wrucilam z tranzwerka, WSZYSTKIE 4 KOMORKI ZAPLODNIONE, WSZYSTKIE KLASY A, dwa babelki juz ze mna w domku, a dwa na zimowisku :)
 
ALA a ja już myślałam,że nam padłaś na zawał po tym telefonie a tu proszę cichaczem pojechała zabrać zarodeczki do domu :-D to trzymam kciuki,żeby zostały z tobą najlepiej oba to luty będzie obfitował w bliźniaki :tak:
 
ala - bardzo ladny wynik. trzymam kciuki za bable
ps. czy ty celowo piszesz tranzwer? bo przeciez to sie pisze tranfser.....
 
Sluchajcie mam pytanko. Piszecie ze po IVF czy innych nieudanych zabiegach czekacie na kolejny cykl i wtedy jest transfer. A co sie dzieje jak sie nie ma cyklu? Z tego co wiem, niewiele to kobiet z PCO, ale moze cos sie zmienilo i ktos sie pojawil nowy z PCO i moze mi powiedziec co sie dzieje jesli pierwsza proba sie nie uda?
Czy wtedy podadza Duphaston i wywolaja miesiaczke?
 
reklama
Sluchajcie mam pytanko. Piszecie ze po IVF czy innych nieudanych zabiegach czekacie na kolejny cykl i wtedy jest transfer. A co sie dzieje jak sie nie ma cyklu? Z tego co wiem, niewiele to kobiet z PCO, ale moze cos sie zmienilo i ktos sie pojawil nowy z PCO i moze mi powiedziec co sie dzieje jesli pierwsza proba sie nie uda?
Czy wtedy podadza Duphaston i wywolaja miesiaczke?
ja po pierwszym nieudany zaraz dostalam miesiaczki zaraz po wyniku negatywnym jak wyszedl i po 2 miesiacach kolejne podejscie mielismy z tym ze niemielismy zadnych zarodkow i od poczatku pobranie komorek i zaplodnienie. i branie lekow.
 
Do góry