reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

dzień dobry

Dziunka też to ogladałam kiedyś o bananach iinnych produktach...fajne ma ta babka zawsze kolczyki :-Dwidziałam takie nad morzem zajebiste :-D

współczuje pobudki nocnej i Asi też mi szkoda bo się bidula wypłakac nie mogła ach te łobuzy no;-)

Kilolku ale masz kibica w domu:-)to się zaczyna widzę...:-Dgratki kupkowe :-)



byłam w Biedronce boże jakie cudaśne mają te pierdoły wyprawkowe kredki przerózne i wycinanki i kleje piórniki itp itd...muszę podpytac co potzereba od wrezsnia bo gady mi wykupią :-D
 
reklama
Babka przejrzała skład różnych mlek i kaszek dla dzieci bananowych to wyobraźcie sobie że w każdym produkcie bananów było od 0,3 % - 6%!!!
Ja od zawsze kupowałam zwykłe kaszki i dodawałam owoce - nigdy nie kupiłam kaszki smakowej. W ten sposób Miki mógł codziennie jeść inny smak :-) A owoce ze słoiczka to wygoda np. na spacer, na wyjazd lub w zime kiedy np nie ma świeżych brzoskwiń.

Cleo widziałam te pierdółki i też mnie korciło zeby kupić :-D
a jeszcze w lidlu są fajne artykuły szkolne
My też sie wybieramy po zakupy bo Mikołaj uwielbia kredki, farby, ciastolinę itp.
 
A tak w ogóle to muszę się pożalić :zawstydzona/y: Ja dziś nie lubiłam samej siebie tzn byłam mamą jakich nie lubię na spacerach. Dość się spieszyłam i zawoziłam dzieci do babci - mieszka blisko więc szliśmy spacerkiem z Ninką w wózku. Mikołaj miał dziś znacznie więcej energii niż zwykle i strasznie mnie denerwował. Jak to chłopak wszystkiego musiał dotknąć, wejść na każdy murek, ciągną mnie w każdy zakamarek. Ja na ogół na spacerach toleruję takie zachowanie bo uważam to za normalne, zdrowe odruchy dziecka w jego wieku (sama tez taka byłam) dlatego wściekam się na siebie, że dzisiaj mnie to wyprowadzało z równowagi - dzisiaj chyba mam gorszy dzień :sorry2:
 
Hejo!
Nie nadrobię Was:zawstydzona/y:.Żyjemy, mieszkamy prawie na wsi;-), bez tv i interneta, teraz korzystam póki mogę, ale...:-D
Pozdrawiam , odezwę się obiecuję
 
Głowa do góry, każdy ma prawo do złego dnia:tak: nie ma rodziców idealnych ;-)



Ja po fryzjerze, siedziałam od 11.30 do blisko 16:szok: ale tylko dlatego ze mnie i dziewczynę dzień przed porodem wcisnęła pomiędzy inne klientki, a poza tym jutro ma zamknięte bo wyprawia roczek córeczki.
Z fryzury i koloru jestem bardzo zadowolona, teraz ze mnie prawdziwa blondyna;-) Asia przyszła przed 14 i siedziała grzecznie 2 godz na sofie zagadując wszystkich po kolei i oczywiście pytając bez końca "A czemu", "A dlaczego":-D Grzeczniutka moja małpka:-)


editANA pozdrawiamy! A gdzie Ty właściwie jestes bo przegapiłam?:zawstydzona/y:
 
Dziunka współczuję histreii nocnych i zzdroszczę zdolnej fryzjerki. Mimo, ze nawet nawet jestem zadowolona (przez większosc czasu) z obecnej fryzury to wnerwia mnie fakt, ze nie ma tu nikogo kto zrobilby mnie "na bóstwo".

Ana witaj w przelocie.

Riolcia zdarza się, każdy czasem miewa gorszy dzien. Ja mam zwykle gorsze dni.

Kubie już lepiej. Tylko brzuszek go dzis troche bolał ale ani nie wymiotował ani nie miał biegunki ani temperatur. Nawte troche zjał. Za to godzine temu złozyło michał i to ta z grubej rury. O 18 jeszcze byłam z nim na spacerze, wrócilismy i nagle zacząlo go wszystko drażnic. Przed 19 zasnał kolo mnie jak karmiłam Zuzię. Mierze mu temperaturę a tam prawie 39 stopni. No to teraz tylko czekac na wymioty...
 
Dziń dybry! ;-)
Jakos dzisiaj chyba wstalam lewa noga, albo cisnienie niskie. deszcz leje, Tomi sie nudzi, mi sie nic nie chce oprocz kawy... Maci tez jakos malo chetny na wychodzenie, co mu sie chyba wyjatkowo nie dziwie ;-)
No i zaczynamy 38tc :-)
 
Hej

Lotka u mnie podobnie. Przez 1,5dnia miałąm gości.Wczoraj wieczorem skończyłam czytać Prawo matki i w związku z tym poszłam później spać a dzisiaj cierpię. Spać,spać,spać,.....

Wczoraj przenieslimy łóżko Kacpra do jego pokoju. Miałam nadzieję że nie przyjdzie w nocy ale o 3.30 przymaszerował...

Dziewczyny to jakie Wy kasze dajecie dzieciom? Dzisiaj zrobiłam mannę.No przeciez w gardle stawała mojemu dziecku. A dodałam maliny,przecier bo przeciez owoców nie może być.
Zrobił się ostatnio bardzo wybredny.

Maxwell sniłas mi się wczoraj.Kurcze nie pamiętam juz jak;-)
 
reklama
hej hej. u nasz szaro buro i ponuro. Zimno i deszczowo :sorry:

Kilolek - jak tam palce? Juz lepiej??
Lotka - no to finisz chyba co?? :p Ja wlasnie urodziłam w pierwszy dzien 38 tyg :) tylko ze mysmy ciąże podtrzymywali a nie "wywolywali" pracami domowymi hehehe :))
Gosia - Marcel na manne tez ma odruch wymiotny i to nie zalezy z jakimi byłaby dodatkami. Zreszta młody nigdy nie jadł kaszki na gęsto - było kilka prób ale bez rewelacji. Nie lubi ich i tyle. Owszem do zagęszczenia mleka.kakao to tak ale nie jako geste w miseczce ;p Od zawsze na sniadania woli pieczywo, kiełbache, jajko otp
 
Do góry