reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

WItam sie!

Ja rowniez nie spie juz od 7 rano :-) uciekam bo busy dzien dzisiaj. Milego dnia!

kasiun jesli mowisz o tym za joycem na lewo w dol, to tak, spacerowalam tam.

Dzien Dobry Foremki,
U nad swieci slonce a za chwile pada, co za skopana pogoda. Wszystkie sie chwala od ktorej nie spia wiec ja tez sie pochwale, nie spie od 7.00, ale z lozka wyszlam ok 7.30, bo dzis moj mezczyzna mial dyzur przy malej wiec ja sobie lezalam. Zostalam z niego wyciagnieta jak Mala przyszla naskarzyc na tate, ze chce jej mleko dac a tata naskarzyc na mala, ze nie chce pic mleka. No wiec nasz Molly weszla w swoj buntowniczy wiek, chyba wczesniej i niedosc ze wczoraj odmowila mleka z kaszka na kolacje o 7.00 wieczorem tak tez odmowila go rano. a ostatni posilek miala o 16.00 poprzedniego dnia. nie wiem czy jej sie zoladek skurczyl, czy na jakas ditete przeszla, ale nie chce mleka!!O zgrozo. Jak sie jedno polepszy to drugie sie spieprzy. Nie wiem czy mozna takich slow tu uzywac, ale fajnie mi sie rymnelo, a z gory przepraszam za wyrazenie.
I tak z ladnie jedzacej dziewczynki, zmienia sie w niejedzaca kompletnie nic. obiad bleee, mleko blee, kaszka blee. Jedynie przy jogurcie buzie otwiera tak szeroko, ze z 3 lyzki jednoczesnie moglabym wlozyc i migdalki widze. Pomocy!!!!
No ale dosc biadolenia o mojej corci, bo kto bedzie chcial to czytac.
Teraz moj Aniol spi wiec ja moge odetchnac a potem jazda do Galway na zakupy.
Frog bede czekac na telefon, gdyby co.
Larcia tam tez chodze, ale to nie to, wiec widac musze Ci pokazac uroki naszej wioseczki, ktorych nie odkrylas.
Andziulina dzieki za ekspresowo przeslane fotki. Wszystko by bylo dobrze, gdyby mnie na nich nie bylo.
Crazy Girl wypedz leniuszka hahah a moze jakas depresja Cie dopada?Mam nadzieje, ze nie. Wykorzystaj te chwile z mezusiem, zeby Ci na triszke starczylo, jak go widziec nei bedziesz. Kiedy dokladnie opuszczasz ziemie irlandzka?

Dobra uciekam
 
reklama
witam i ja :-)
Ewelcia - ale żeś powera dostała:-D super - i od dzisiaj w końcu na swoim ;-)
Asieńka - to możemy podać sobie rękę - Igor też dzisiaj miał nieciekawą noc - budził się z takim płaczem, że szok - i nawet łzy leciały... pierwsza taka noc od jego urodzenia... niech te zębole w końcu wylezą:baffled:
Frog - czekam na ciebie;-)
Didi - właśnie próbuję przestawić małego z tymi drzemkami, tak jak mi mówiłaś... zobaczymy co z tego wyjdzie - miał iść spać po 9, jest już po 11 - trochę marudzi, ale daje radę. zaraz dam mu jeść i wtedy go położę...
Kasiun - nie przesadzaj ;)
 
Ostatnia edycja:
Hello
Crazy Girl, no to sie spotkalysmy:baffled: Tak przekladalysmy i przekladalysmy i doopa z tego wyszla:baffled: Ja sama sie jeszcze nigdzie z dzieciakami nie zapuszczam a A. ma tylko 1 dzien wolny w tyg. A moze Tobie udaloby sie jeszcze jakas chwilke wygospodarowac? Moze nawet dzisiaj, skoro sama w domu siedzisz?:-):tak: No fajnie by bylo...
A co do Twojego zmeczenia, to robilas ostatnio wyniki? Moze masz anemie?

Jolu, gratuluje blogoslawionego stanu;-):-) No a syncio Ci wyrosl:szok: Fajniusi jest:tak: A piesio slodki ale ja i tak kociombry wole:-D

Misia a te korale, to jak z jarzebiny wygladaja:-D Takie eko...:-D No ale ladne sa. Masz talent. Zreszta jak wiekszosc z Was tu:tak: Ja to beztalencie jestem:baffled: No zadnego fachu w rekach nie mam. Chyba, ze do psucia...

Idem i wrocem pozniej jak przyjdem ze spaceru:-D
 
Hello
Crazy Girl, no to sie spotkalysmy:baffled: Tak przekladalysmy i przekladalysmy i doopa z tego wyszla:baffled: Ja sama sie jeszcze nigdzie z dzieciakami nie zapuszczam a A. ma tylko 1 dzien wolny w tyg. A moze Tobie udaloby sie jeszcze jakas chwilke wygospodarowac? Moze nawet dzisiaj, skoro sama w domu siedzisz?:-):tak: No fajnie by bylo...
A co do Twojego zmeczenia, to robilas ostatnio wyniki? Moze masz anemie?
Myślałam właśnie o tym, że miałyśmy się spotkać... Dziś to niestety nie bo E samochodem tam jeździ:sorry2:.. Ale next week może;-):-) W ogole to wybierałam się po cichu ale mała mi się rozchorowała.. ale już od tygodnia jest ok po 2 antybiotykach..:baffled:

Crazy Girl wypedz leniuszka hahah a moze jakas depresja Cie dopada?Mam nadzieje, ze nie. Wykorzystaj te chwile z mezusiem, zeby Ci na triszke starczylo, jak go widziec nei bedziesz. Kiedy dokladnie opuszczasz ziemie irlandzka?
depresja to nie... wręcz przeciwnie...:-) tylko, ze ten czas oczekiwania do tego 7 wrzesnia (dzień wyjazdu) jest okropny.. po prostu nie mogę się doczekać, już bym chciała tam być.. ;-) Cieszę się bo E leci z nami na ponad 2 tygodnie żeby pomóc mi się tak rozpakować, umeblować itd. Pewnie jakby z nami nie poleciał to bym chyba nie pojechała.. nie nawidze pożegnań na lotnisku... Ostatnim razem jak sama leciałam to jemu łzy się zakręciły w oczach i jak to zobaczyłam to pękłam i się poryczałam.. ludzie się na mnie dziwnie patrzyli.:sorry2:
Crazy Girl a myslalam ze ja jakas dziwna jestem bo wiecznie spiaca chodze i do tego nic sie nie chce robic jakby energii mi brakowalo.Tak sobie mysle ze przydalby sie tydzien rellaksu na jakis wakacjach w cieplym kraju moze bym akumulatory naladowala bo przez te Irlandzká pogode juz mi gasná.
moze to przez pogode.. moze cisnienie jakies niskie jest..

Obiad już zrobiony.. Jakoś mi to szybko poszło.. Zrobiłam leczo z parówkami i ryżem;-)
 
Kasiun80 no to malenstwo zaczelo ci wybrzydzac, jesli chodzi o mleczko to moze sie juz przejadla tym sa takie dzieci ze wczescie odzucaja mleczko od moich znajomych synek skonczyl roczek i na drugi dzien juz mleka nie chcial pic wolal jesc platki z normalnym mlekiem ale on to wogole byl agent majac 4 miesiace pociskal 2 parówki na sniadanie a majac 6 miesiecy kaszanke i kielbase z grila juz pociskal no bylam w szoku, czesto u nich przebywalam i dzieki temu moja mala tez próbowala nowosci bo widziala jak inne dzieci jedzá i ladnie jadla i kanapke z serem szczypiorkiem i rzadkiewká, z pasztetem, ze szynká, z jajkiem a wczesniej to tylko chleb z maslem by jadla.A gdy miala poltora roku przeprowadzilismy sie i juz nie miala takiego kontaktu z dziecmi i zaczelo sie wybrzedzanie totalne znowu chleb tylko z maslem. jedynie z obiadami bylo oki bo szybko ja wsadzilam w krzeselko i sama jadla wszystko kroilam w kostke np ziemniaczki, marchew ugotowaná i piers ugotowaná lub jakoms rybké i sama widelczykiem walczyla, bardzo jej sie to podobalo noooo i jadla.
Larcia podaj maila to ci wysle kilka fotek twojej malej.
 
melduje sie

Andziulina ..powodzenia..napewno bedzi elepiej i mlody szybko zasnie ..zwlaszcza jak juz marudzi :)

u mnie dol posprzatany..lece na gore posprzatac i bede miala spokoj..poznie tylko prysznic i moge odpoczywac...:)
 
Witam:)
J na chwilkę pojechał do kolegi,więc migiem nadrobiłam i piszę.Kupiliśmy dziś Dawidkowi dziewczynę dla jego papugi:)))I na dzień dobry łapanie jej po pokoju,bop tak mi się niezdarnie ją chciało do klatki włożyć.Teraz czekamy na jajca;)))
Jolu-moje gratulacje:)Fajnie,że się pojawiłaś:)
Misia-a co w Tralee?Praca jakaś czy cu?
Asienko,Andzulina-oby dzień Wam szybko minął-wiem co to za"ból"taka nocka.Jestem z Wami:)
Ewelcia-cieszę się Kochana,że wreszcie macie domek...To kiedy parapetówa?
Tichonek-żałuję,ale my nie przyjedziemy-J ma plana na Fantazję;)))))
CrazyGirl-powiadasz jesteś bardzo senna-a może przed wyjazdem testa sobie zapodaj;)))
Kasiun-głowa do góry.Nie wiem jak u Was ,ale tu słonko świeci i nic tylko uśmiech:)
Didi-udanej imprezki:)))
Kamcia-póki co się czaję:/nie wiem jak się zabrać do rozmowy z Łysym:(((
Uciekam-J wrócił...a obiadu ani widu:/
 
Ciao Dziewczeta.

Ja juz po radzie. Fajnie bylo znow spotkac wszystkie dziewczyny, pogadac:-) Dobrze bedzie znow wrocic do pracy....nareszcie cos innego. :tak:

A teraz nie wiem co zrobic z reszta dnia....:-( A sobie idzie na silke i juz nie bedzie go pewnie do wieczora....:-( Ktoras z poblizu sie moze nudzi czy cusss???
 
reklama
Do góry