reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Anka To Ty nocny marek jesteś:) ja wcześniej też lubiłam dłużej siedzieć nocą, ale odkąd mam małego szkraba, korzystam ile się da w nocy, by się przespać:)
Kiniusia no brawo dla Łucji, jak widzisz wiara czyni cuda,a ćwiczenia pomagają:) super ;) tak trzymać:)
 
reklama
witam się wieczorową porą z lampką wina w ręku (wyrobu Szanownego Małżonka :p)

Kania dzięki wielkie za podpowiedzi o jogurcie naturalnym, bo chcę się za to zabrać, tylko nie wiedziałam jak:-D
a Melka jajecznicę wcina aż sie jej uszy trzęsą, a że jej nie wysypuje to jej dogadzam :p tym bardziej że swojskie jaja mamy, to spokojniejsza jestem ;)
co do nabiału -z Matim tak do ok 4 roku życia musiałam bardziej uważać, teraz je bez ograniczeń i odpukać, problemów nie ma
w sumie nie wiem ile Melka teraz waży, jakieś 10 kilo obstawiam :p
młoda je rano śniadanie- kanapeczkę, potem dopija 120ml mleka przed drzemką ok.11ej
potem w okolicach 14 ma obiadek - zup, takich wodnistych jeść nie chce :baffled:np rosół to z duuuużą ilością makaronu musi być, malą ilością samego rosołu, bo mi tą wodę zwyczajnie wypluwa:baffled: myślę że to przez przyzwyczajenie, bo od początku zaczynaliśmy z obiadkami słoiczkowymi, a tam raczej gęste żarełko... więc staram się ją przyzwyczajać do zup normalnych...
potem ok. 15:30 znów 120ml mleka...przed drzemką
o 18ej deserek
o 20:00-20:30 mleko zagęszczone kaszką
ok 5ej znów 120ml pije..z tego jedzenia staram sie uciec, na razie daję jej rozrzedzone- mniej miarek mleka...
rybę moja dama je też ze słoiczka, ale Matikowi robiłam często na parze i taką polecam :)
Anka to kciuki mocno zaciskam żeby zabieg odbył się bez komplikacji :)
ciekawa jestem kiedy moja panna na jedną drzemkę się przeżuci, czekam na to, bo te drzemki wiecznie wiążą człowieka :p
Ewciulek to się biedna wystraszyłaś :( spokojnego snu życzę Tobie i malutkiej
Kiniusia brawa dla Łucji!!!:-):-):-):-)
 
Kiniusia no to super!!!! Strasznie sie cieszę. Ogromne brawa dla Łucji . Mam nadzieje ze w lutym tez będziesz miała taka szczęśliwa buzie i wszystko bedxie dobrze. Cudownie ze dałaś nam znac trzymam kciukasy i czekam na wieści. Co do jedzenia to mój synek wsuwa SLD zeby mu to jakoś na wagę szło to nie bardzo :)) w sumie ja szczupła maz za młodu tez ( do czasu aż mnie poznał ;)) wiec dzieci okrągłych z tego nie bedxie. Raczej chudzinki jak Laura :))

Truskafffka no to twoja córcia tez ładnie sobie wazy fiu fiuu a z rosołkiem to u nas tez dobrze jak jest gęsto. Chociaż jarzynowa nie musi byc już tak gęsta. Ale dzieci lubią mieć co gryźć ;)wiec trzeba gotować na gesto.

Ewciulek trzeba żyć :)) ale tak serio to ja dużo nie potrzebuje. 6h snu wystarcza. Chyba czasy studenckie nauczyły mnie spac dość krótko .

Dziękuje za kciuki napewno sie przydadzą
 
Hej dziewczynki:)
Dziś po dłuższym czasie miałam z moja młodą wzorową noc, tylko jedna pobudka na mleczko i do rana łądnie spała:) Wierciła się co prawda po łóżeczku , ale sama usypiała bez mojej interwencji:) Dziś nawet jej nie przykrywałam kołdrą jak się odkopywała,żeby jej nie przebudzać, tak więc była całą noc odkopana, ale przynajmniej spała:)
truskafffka podobnie jak Ty marzę by Nika miała jedną drzemkę,wtedy nasze życie towarzyskie by rozkwitło, a tak wszyscy muszą przyjść do nas, bo mała musi się przespać:) łanie Melcia Ci waży:) mimo ,że wcale jej nie przejadasz z tego co czytam:)
anka ja też mogłabym spać 6 h i byłoby super, ale bez pobudek:) dziś spałam 7 h i czuje się jak nowonarodzona :) bo tylko raz na mleczko wstałąm:)
 
hejka

ja tylko prostuję wiadomości :p te 10 kilo Melki strzelam-może waży mniej, może więcej :-D sprawdziłam sobie-na początku grudnia ważyła 9 kilo, obstawiam że jej trochę przybyło od tamtej pory :p ale nie wiem dokładnie ile, przy najbliższej okazji w przychodni ją zważę to sprostuję;-)
Mati na pół roku ważył 9600, a na roczek 11500. Także wiem że jak dzieciaki zaczynają się ruszać więcej, to waga już tak nie szaleje :)

jedna drzemka w ciągu dnia wygodna, bo faktycznie idzie więcej zaplanować...no ale u nas nie zapowiada się w najbliższym czasie, żeby Meluśka się przerzuciła :/

Mati mi dziś ajwajuuu narobił przy śniadaniu, bo ... "Melka je skórkęęęęę z chleba!! udławiiii się, booooje się o nią" matkoo ile się musiałam natłumaczyć, że siostra już ładnie umie jeść skórkę, że wszystko ok:sorry2:
 
a mnie dzis moje kochane dziecko wkurzyło.. mamusia zrobiła indyka z marchewka i ziemniakiem..pogardził.. byliśmy u dziadków i kubus dostał od babci kawalek ziemniaka wiec mama tez dała i od mamy go w ogole nie chcial a od babci tak...
 
U mnie chorób ciąg dalszy...nie mam czasu poskrobać się po .....
Oliwia złapała chyba wirusa a Gabrysia ma infekcje dróg oddechowych :-(
Wszystkim Chorowitkowm życzę powrotu do zdrowia jak najszybciej !!!
 
Witam po weekendzie:)
U nas deszczowo, pochmurnie:( jak taka pogoda to i mała markotna....a ja chodzę jak ścięta przez ciśnienie.....
truskafffka hehe Mati jako starszy brat pilnuje by się siostrze krzywda nie stała:) :) :)
zuzkon cóż czasem tak jest ,że dziecko od innej osoby niż mama zje, np. u mnie jak mała nie chce jeść to wkrcza mój mąż, ona wie,że nie ma przeoproś i wsuwa jedzonko:)
kania współczuje bo wiem,że jak dzieci chore to i rodzic chory :( życzę zdrówka dla dziewczynek a dla Ciebie cierpliwości i wytrwałości..
 
Nie wiem kiedy Was nadrobię, poczytam i cokolwiek napiszę sensownego bo brak czasu, sił i totalne zmęczenie materiału.
Wybaczcie !!!
 
reklama
dzień doooobryyy Drogie Panie

u nas szaaaał cciiiiiaaaaał...na zewnątrz BIAŁO!
Ha Ha!!!


Melka generalnie sika na to haha
ale jeszcze ją posadzę na śniegu to może bardziej ją zainteresuje to białe coś :p
a Mati szczęśliwy, w drodze z przedszkola pewnie zaliczymy bitwę śnieżną, bo na sanki, czy bałwana śniegu musi jeszcze dosypać :p

Kania trzymaj się
 
Do góry