moja dzidzia juz ma - chwalimy sie co już mamy lub co kupiliśmy

[kasiente]

ja w poprzedniej ciazy trszke ciuszkow nakupowalam a nad reszta bede sie zastanawiac pod koniec ciazy. Teraz wcale o tym nie mysle, a o tym zeby dzieciatko w brzuchu mi sie dobrze rozwijalo;-)

 

[nimfii]

Hehe, właśnie przjerzałam ofertę wózków i strasznie mi się podobają wózki Jedo. Wielofunkcyjne i ładne, a do tego w całkiem niezłej cenie

Jesli juz mowa o cenach to na allegro kupisz tego typu wózki do tysiaca zlotych- nie wiem czy tej marki, ale w systemie gondola, spacerówka, fotelik wpinany w stelaż. W mnie w Krakowie jest tez hurtowania wózków gdzie można "na żywo" kupic tego typu wózki do tysiaca zlotych

 

[AniaSm]

Masz jeszcze duzo czasu na zastanowienie
Mialam ci jeszcze tylko dodac ze sama mialam nosidlo dla mojego synka ktorego nie uzylam ani razu poniewaz on nie chcial w nim siedziec. Takze z fotelika samochodowego zaczelam korzystac jak skonczyl 2 msc bo wczesniej spacery tylko na lezaco w wozku. Jakos nie moglam sie przekonac do jazdy samochodem z takim maluszkiem poniewaz w foteliku byl taki skulony jakby bylo mu niewygodnie
A no i jeszcze sama pomysl - w zimie i zimowych ubraniach naprawde ciężko omotac dziecko chustą. To jest świetna opcja na cieple dni gdzie dziecko jest blisko ciala - tak mysle, choc sama z tego nie korzystalam.


Wiem ze rozne sa opinie na temat spacerow w zimie. Mam sasiadke ktora ma 3 miesieczna corke i siedzi z nia w domu niemal caly czas od porodu bo nie chce jej sie chodzic po zimnie.
A mnie sie wydaje ze na temperatury bliskie zeru stopni to spacer w wózku, z ciepłym kocykiem i spiworkiem jest jak najbadziej ok

co człowiek to inna opinia ,moim zdaniem takie zimowe spacery dodatkowo wspomagają odporność o mają swój urok :-)
jeśli chodzi o fotelik to przymierzam się do zakupu casualplay Fotelik Casualplay Prima Easy UNISYSTEM 2009 i 2010: sklep Baby Fant
z regulowanym oparciem no i jeśli go kupię to na pewno w komplecie z gondolą i spacerówką , oczywiście używany bo nówki są strasznie drogie

 

[onanana]

Dziewczyny ale Wy szybkie jesteście!! Ja sie chyba wstrzymam z jakimikolwiek zakupami przynajmniej do końca 1 trymestru.. aż przejdziemy ten podobno najgorszy okres
A te niespacerowanie w zimie to jakaś masakra Przecież co innego ma zabijać zarazki i bakterie jak nie mróz?? lekarze wręcz radzą żeby zakatarzone dziecko brać na mróz Nie mówię że takie 2 tygodniowe, ale wiecie.. jak termin mamy w listopadzie to żeby nie wychodzić na mróz to by trzeba było do marca minimum w domu siedzieć Heh masakra jakaś...

 

[Ssabrinaa]

Zgadzam sie z wami spacerki zima jesli temperatura nie spadla ponizej 0 jest bardzo dobra pomaga uodpornic takiego maluszka :-) A potem takie dzieciatko trzymane w domu cala zime w cieplym domku itd wyjdzie na spacerek wiosna lekko zawieje wiaterek i zaraz maluszek lapie jakies chorobska Jestem za spacerkami w zimie ale pod warunkiem ze temperatura jest tez odpowiednia :-)

 

[ponko]

A mnie właśnie o to chodziło, że temperatura i w tę zimę i rok temu była niemożliwie niska. Opady śniegu przez 3 miesiące bez przerwy, a czasem nawet dochodziło do -20. I w sumie na spacerek w takie temperatury się nie wyjdzie niestety, a większa część tych trzech miesięcy właśnie taka była. Nie wiem czy chociaż raz było powyżej zera zimą w Gdańsku.

 

[nimfii]

Nigdy nie wiadomo jaka temperatura sie trafi. Nasze dzieciaki będą z zimy ale to przynajmniej wzmocni w nich odporność Bo w zimie to chyba najlepszy okres na hartowanie organizmu.

 

[ponko]

Też prawda, ale przyznam, że mnie samej się nie chce w taką pogodę wychodzić. Z drugiej strony całą zimę w domu... tak nie za bardzo

 

[Ssabrinaa]

W PL wiadomo jest zimno ale trafia sie tam jakies dni troszke mniej zimne i wtedy warto je wykorzystac Wiadomo u nas w UK pogoda jest inna niz w PL ale ostatnie lata zima takze dala w kosc ale nie ma az takich mrozow,wiec ze spacerkow warto bedzie skorzystac Ja oczywiscie nie mam ochoty wychodzic samej na zimowe spacerki ale jak juz bedzie maluszek to pewnie z mila checia bede chodzic jesli tylko pogoda na to pozwoli A takie spacerki maja tez i wiele plusow mama i dzieciatko troszke sie dotlenia a pozniej o wiele sie lepiej i w nocy spi bo organizm jest tak jakby bardziej wypoczety od takiego swiezego powietrza :-)

 

[onanana]

Ja sama tez nie mam ochoty na spacerowanie.. ale jak już będzie maluszek to powinna być sama przyjemność, a poza tym łatwiej będzie zgubić nazbierane kilogramy
Dziewczyny ja tak myślałam wcześniej, że szkoda ze nie na lato, bo od razu by szło spacerować i w ogóle, ale pewnie pierwsze miesiące szybko zlecą i już w marcu- kwietniu pogoda powinna być fajna i bezproblemowa na spacerki ( tak jak dziś na przykład). Tą pierwszą zimę jakoś trzeba będzie przebiedować, a na następną już saneczki spacerowe w ruch