reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przepisy, porady prawne, co załatwić po porodzie

no mi wszystkie badanka,karte i usg ladnie oddali razem z wypisem,ale nie wiem czy tez do krus mi to nie bedzie potrzebne jak by gdzies chcieli orginal....czyli z tego co piszesz monciaa to karta ciazy moze byc (albo karta albo zaswiadczenie od ginka) chcialabym juz pozałatwiac to wszystko w pon z rana a ginek dopiero odv czternastej i małz ma na 14sta do pracy wiec nie mam jak jechac do ginka a jak karta to mam jedno z głowy
 
reklama
a z tym jest różnie bo zależy od miasta gdzie składamy bo raz chcą zaświadczenie a raz karta ciąży. Tak samo miałam z uznaniem dziecka w innych miastach pisało że wystarczy karta ciąży a u mnie musiałam dostać zaświadczenie od ginekologa że jestem w ciąży (mimo widocznego brzucha)
 
pogrzebię i poszukam nr i zadzwonię się dopytam dokładnie ,bo szkoda czasu tracić jak się wybiorę a tu się okaże ze jednak karta nie tylko zaświadczenie.
Jeszcze normalnie jak sobie pomyślę ze w krus będę musiała sterczeć nie wiadomo ile to mi się odechciewa tego załatwiania...kiedyś po głupie podbicie pieczątki stałam w giga kolejce 2 h...jak urodziłam syna i składałam wniosek to trafiłam bez kolejki...weszłam ,,,nikogo nie było...a papierów stos i zeszło się prawie godzinę.
 
bo to wogóle paranoja jest że kobieta po porodzie tyle musi się nalatać żeby coś załatwić i żeby jeszcze wszedzie chcieli to samo a to tu w jednym chcą zaświadczenie, gdzieś indziej karte ciąży i bądź tu mądra. Ja też muszę zadzwonić do gminy o to becikowe bo znając życie to zaświadczenie potrzebuję od lekarza a on wypisuje dopiero po porodzie i żeby szybko załatwić pieniażki muszę się wybrać do niego szybciej niż po 6tyg od porodu
 
To chyba tylko u nas taka biurokracja...ech.... Ja o tyle jestem mądrzejsza ze w gminie u mnie becikowego nie wydają tylko odsyłają do Gopsu.... i oni są odp.za becikowe..i jak dochód na 1 os nie przekracza bodajże 500 zł z kawałkiem to nalezy się dodatkowy 1000zł z Gopsu,albo Mopsu,przynajmniej tak było jak poszłam po becikowe za syna.(warto zapytać przy okazji jak juz sie bedzie-wiem ze ja byłam nieświadoma i pani sama mi o tym powiedziała,jak by się nie odezwała to bym miała 1000zł mniej.
Małe dziecko i jeszcze lataj po urzędach ech a cycki najlepiej zostawić w domu:-)
Ja juz nie pamiętam ile czekałam na pieniążki..listonosz mi przyniósł ale chyba z miesiąc na pewno
 
dla wielu z nas zbliża się wielkimi krokami dzień powrotu do pracy :(
kilka z was zna się na tym, więc mam pytanie: co trzeba załatwić, jakie papiery/wnioski do firmy trzeba złożyć, żeby skorzystać z przywilejów przysługujących karmiącym matkom? Czy pracodawca ma obowiązek je uznać, czy nie? Podobno jest coś takiego, że występując o skrócony wymiar czasu pracy przez rok jesteśmy chronione od zwolnienia (nie licząc dyscyplinarki)! Kiedy to najpóźniej trzeba załatwić? Ja to wiem tylko ze słyszenia, ale byłabym niezmiernie wdzięczna, gdyby któraś podparła to rzetelną wiedzą :)
 
ja tylko wiem że u mnie w pracy tak jest. ale pamiętajcie że trzeba załatwić zaświadczenie od lekarza o karmieniu i złożyć z wnioskiem. niektóre z nas również przed ukończeniem macierzyńskiego muszą zrobić badania kontrolne. ja już to załatwiłam
 
reklama
Do góry