reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Majówki 2014

No i już koniec. Dorwałam się do neta na chwilke a z telefonu troszke ciezko sie pisze.
Nie ma rewelacji, szyjka mi się skraca a to dopiero 11 tc. Póki co zostaje tutaj na tydzień, a później zobaczymy.
 
reklama
Uff powiedzialam w pracy o ciazy :p
Moj team leder byl bardzo wyrozumialy :) Powiedzial mi, ze musi tylko uprzedzic o tym kadry, a oni zaaranzuja ze mna spotkanie na ktorym wyjasnia mi co i jak :) Beda mi przyslugiwaly platne dni wolne na wizyty i takie tam :)
Ciesze sie, ze mam to juz za soba. Teraz pozostalo tylko pinformowac rodzicow w czwartek :D Mam nadzieje, ze sie uciesza.

straciatella kochana trzymaj sie! Kciuki mocno zacisniete za Twoja fasolke :* Koniecznie daj znac po! Wlasnie przeczytalam Twoja druga wiadomosc. Mocno trzymam za was kciuki! Napewno jestes pod dobra opieka.

annte tak mi przykro :( Wiem co czujesz i wiem jak taka strata boli. Trzymaj sie kochana :* Mam nadzieje, ze wkrotce znowu wam sie uda.

Asku zdrowiej szybko!
 
Antee bardzo mi przykro :( Trzymaj sie !!! Oby ponownie szybko się udało

Straciatella trzymam mocno kciukasy, żeby wszystko było dobrze, może za wysokie obroty a dzidzia potrzebowała odpoczynku ? W miarę mozliwosci dawaj nam znac co i jak! Wszystko bedzie dobrze! :tak:

Aśku - zdróweczka!;-)
 
hej dziewczyny :)
ja wróciłam z weekendu na wsi, dopadło mnie przeziębienie :/ poszłam dzisiaj do apteki to dostałam syrop *spam*...
wczoraj w drodze powrotnej wymiotowałam i później w nocy jeszcze raz :/ nie wiem czy zjadłam coś niestrawnego, czy to ciążowe wymioty :/ bo dzisiaj to na nic ochoty nie mam, dalej mnie mdli, zjadłam tylko banana i jabłko i wypiłam herbatę...

ewelinka, mi się zjazdy zaczynają w listopadzie i mam nadzieję, że nie będę miała problemów żeby wysiedzieć.

olapalo, jasne że mój mąż wie, że tu piszę :) przecież to żadna tajemnica :p ale co tu piszę, to go jakoś nie interesuje ;)

stazi, mi się L4 nie opłaca :p więc pracuję ;) na L4 nie będę mogła wystawiać faktur, więc na razie póki mogę to pracuję :) minus taki, że dużo jeżdżę i lekarz mnie uprzedzał, żebym się nie nastawiała że będę nie wiadomo ile pracować, bo może być tak, że już wcześniej nie dam rady... bo ja czasami dziennie 600-800 km robię. Jak na prawie drugi koniec Polski trzeba jechać :p ja myślę grudzień/styczeń iść na L4 :) do gina chodzę prywatnie, koszt wizyty z usg to 70zł.

Straciatella, to dbaj o siebie i uważaj na siebie :* może lepiej, że w szpitalu zostajesz, bo będziesz mieć fachową pomoc pod ręką...

Lena​, to super, że gładko poszło w pracy :) a rodzice na pewno się ucieszą, nie mają wyjścia ;)

annte, bardzo bardzo BARDZO mi przykro :-:)-:)-:)-(
 
Annte, bardzo mi przykro....

Straciatella, trzymaj się !!! nie wiem co oznacza skracająca się szyjka ale mam nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie dobrze ...

Co do zwolnienia w ciąży - u mnie były wskazania. Było ich tak dużo, ze ciężko jedno konkretne wymienić, w związku z tym wpisane mam: ciąża wysokiego ryzyka. Jest ryzyko zbyt wielu dolegliwości, więc nie było o czym mówić. Poza tym u mnie w pracy nie ma ulg dla ciężarnych, praca po 12h na nogach, niby raz na jakiś czas możesz usiąść ale jak pełno klientów, przebierają nogami, krzyczą, to co zrobić?? No i niby na badania mogłabym iść ALE - tylko w wolne dni. Nikt pode mnie grafiku zmieniać nie będzie. Co z tego, że przysługują wolne dni, jak nie miałby kto za mnie przyjść bo jest nas za mało albo ktoś na urlopie, zwolnieniu itp... To byłaby męka zarówno dla mnie jak i dla współpracowników, no i niebezpieczeństwo dla dzidziusia. A takto zatrudniono kogoś na zastępstwo i dla firmy i ludzi jest to chyba lepsze wyjście.

A mnie coś chyba choróbsko bierze od kilku dni. mam katar i kaszel mokry. Ale kaszlę tylko po jedzeniu :baffled:. Miał ktoś tak? może mi jedzenie wpada nie tam gdzie trzeba???
I kolejna sprawa. mam tak popękane, suche usta, ze krew mi się z nich leje i mam strup na strupie. Jakiego balsamu do ust można użyć w ciąży? No bo wiadomo, że jak usta - to będę go zjadać i połykać :/
 
Dziewczyny, a powiedzcie mi jak to u was jest z wyproznianiem?:zawstydzona/y:Ja mam okropne zaparcia:-( Nie wiem juz jak mam sobie pomoc.

aesthete
ale teraz chorobska nas szybko lapia:szok: co czytam to ktoras przeziebiona. Paskudna jesien:wściekła/y: Wspolczuje mdlosci. U mnie troche odpuscily, ale banany zawsze mam w pogotowiu:-)
 
Lena, nawet mi nie mów :( ja tak o siebie dbam, zawsze ciepło ubrana, czapka, szalik, witaminki, herbatki, a zawsze mnie dopadnie :( boję się bo co roku grudzień/styczeń mam anginę :/ żeby w tym roku mnie ominęła... ale dopiero odkąd mi alergia wyszła, czyli jakieś 5-6 lat temu, to tak mi spadła odporność organizmu :/
a co do mdłości to nawet nie wiem co zjeść, bo o czymkolwiek nie pomyślę, to mi się podnosi... nawet na myśl o suchej kromce chleba :/ nie wiem czy wmuszać na siłę czy co robić... bo głodna jestem, ale chęci na nic nie mam :baffled:

co do wypróżniania, to nie mam żadnych problemów... przez dwa dni wręcz miałam rozwolnienie, ale o zaparciach nie ma mowy. :no:
 
reklama
Co do zaparć to ja na nie cierpie od lat i teraz faktycznie jest gorzej. Polecam 3l wody dziennie-wiem że brzmi niewykonalnie ale tak mi genetyk polecił, który badał mnie pod katem raka jelita grubego-niestety mój tata na to zmarł, dlatego "leczę" zaparcia. Dodatkowo dużo świeżych owoców, łyżkę otrębów dziennie-czysty błonnik, dodaj do jogurtu naturalnego :-) i kup sobie suszone śliwki, ale nie takie w opakowaniu-no chyba że doczytasz się że nie są moczone w jakimś czymś zachowującym smak, tylko na jakimś rynku czy targu od chłopa-one pomagają, 1-3 dziennie i powinny zaparacia zniknąć ;-) a co do balsamów do ust, to ja używam bo mam bardzo wyschnięte usta, aż tyle tego nie zjem by zaszkodziło Bobikowi :-)
 
Do góry