reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Biologiczy ojciec

Dołączył(a)
15 Maj 2016
Postów
7
Witam zaszłam w ciąże z Partnerem X w czasie ciaży okazało się iż owy mężczyzna ma skłonności do terroryzowania mnie 0 znajomych wyjśc wyzwiska i szarpaniny. Miałam dosc bałam się go już raz jego dziecko porniłam ta ciaża również była zagrożona podjęłam wtedy ważną decyzje i zostawiłam go odeszłam i zaszyłam się tak zeby mnie już nie znalazł były partner zaopiekował sie mną przez resztę ciąży, uznał dziecko w urzędzie nosi jego nazwisko wyszłam za niego za mąż i tworzymy rodzinę.Niestety syn staje się coraz bardziej podobny do partnera x. Boje się że będzie starał się odebrać mi syna, takie mam pytanie jakie ma szanse na odebranie mi go? Dodam ze osobiście nigdy w życiu go nie widział tylko na zdjęciach od koleżanki. Wiem że nie byłam uczciwa w stosunku do niego okłamał go ze to nie jego dziecko żeby dał mi spokój wmówiłam że go zdradziłam choć nigdy tak nie było. Nie chce go w moim życiu.
 
reklama
Z tego co mi się zdaje podważyć ojcostwo może tylko ojciec dziecka- ten który uznał(mąż). Jednak dla pewności na forum jest pani adwokat i odpowiada na pytania natury prawnej.
 
Obawiam się , że zakładając sprawę w sądzie będzie mógł ustalić kto jest biologicznym ojcem. Ale na spokojnie wg. Mnie nie masz się czego bać nie zabierze ci syna. Najlepiej udać się po porade prawna.
 
Do tej nie utrzymuje z nim kontaktu nawet nie próbuje On tak samo udaje ze mnie nie zna. Po nim można się wszystkiego spodziewać a raczej po jego rodzicach. Wiem że chce mi zaszkodzić doszły mnie takie słuchy. A czy z tytułu że oszukałam go że nie jest ojcem a nim jest grożą mi osobiście jakieś konsekwencje ?
 
Do tej nie utrzymuje z nim kontaktu nawet nie próbuje On tak samo udaje ze mnie nie zna. Po nim można się wszystkiego spodziewać a raczej po jego rodzicach. Wiem że chce mi zaszkodzić doszły mnie takie słuchy. A czy z tytułu że oszukałam go że nie jest ojcem a nim jest grożą mi osobiście jakieś konsekwencje ?

Myślę , że nie. Spokojnie , nie panikuj. Jeśli biologiczny ojciec będzie chciał mieć kontakt z dzieckiem to musi złożyć papiery do sądu o ustalenie ojcostwa. O ile się nie mylę będzie musiał zapłacić za badanie DNA. Taka sprawa może się ciągnąć kilka miesięcy. W dodarku możesz powiedzieć, że nie wiedziałaś kogo to dziecko zdrada nie jest sankcjonowana sądowo. Możesz także powiedzieć dlaczego odeszłaś od biologicznego ojca. Szans na odebrania dziecka nie ma żadnych, być może i kontakty także nie zostają ustalone. W dodatku możesz zażądać alimentów. Myślę , że jak facet usłyszy , że będzie płacić kasę to się wycofa.
 
Niestety syn staje się coraz bardziej podobny do partnera x. Boje się że będzie starał się odebrać mi syna, takie mam pytanie jakie ma szanse na odebranie mi go? Dodam ze osobiście nigdy w życiu go nie widział tylko na zdjęciach od koleżanki. Wiem że nie byłam uczciwa w stosunku do niego okłamał go ze to nie jego dziecko żeby dał mi spokój wmówiłam że go zdradziłam choć nigdy tak nie było. Nie chce go w moim życiu.
Chodzi o to, że staje się podobny fizycznie i były może go rozpoznać?
 
reklama
KasiaMarysia23 ma racje, w Polsce sądy są po stronie matek (choć nie w każdym przypadku jest to dobre) i biorą przede wszystkim pod uwagę dobro dziecka, a to stanowczo związane jest emocjonalnie z rodziną w której się wychowuje, a nie z człowiekiem, którego nie zna. Wcześniej Twój obecny mąż musiałby zostać pozbawiony władzy rodzicielskiej, co nie jest takie łatwe.
 
reklama
Kiedy się rozstalam z panem x groził ze mi odbierze syna. Teraz doszły mnie słuchy ze coś planuje. On może nie z tego ze chcę zostać ojcem ale po prostu chcę mi zaszkodzić i zemscic sie na mnie ze ulozylam sobie zycie, kochał syna od samego początku cieszył się i robił plany na przyszłość z tym ze nie uwzględnił tego ze ja będę traktowana jak sciera do podłogi. Nie mogłam z nim być skoro uderzy kobietę w ciąży i wyrwie jej wenflon z ręki w szpitalu co by było po porodzie. Nie jest materiałem na ojca ani męża, kochałam go i kocham do tej pory ale boję się bo jeszcze bardziej.
 
Do góry