Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Emilianka6966]

Emilianka, super, że już zaczynasz Sama sobie robisz zastrzyki?

Ano sam sama sobie robię, przed IUI miałam fostimon tez w brzuch, także musiałam się nauczyć, mieszkam 20 km poza miastem, nie chciało mi się jeździć tak non stop, musiałam zawsze kombinować pielęgniarkę, czułam się zobowiązana bo bez zlecenia, zaczęło mnie to krępować, poszłam do znajomej pielęgniarki, nauczyłam mnie robić podskórne i domięsniowe, ostatnio mężowi robiłam domięśniowe, chyba mam już wprawę, ale przed pierwszym był koszmar,lało się ze mnie, chodziło mi o to żeby czegoś nie zwalić

 

[Vinszka]

A robiłyście badania waszym mężczyznom genetyczne i na jakieś mutacje? Bo my przed rozmową o ivf musimy je wykonać, właściwie to też chcemy wiedzieć czy wszystko jest w normie. Tyle, że no dosyć długo się czeka, nie wiem czy w następnym moim cyklu dojdzie do stymulacji, albo czy ja będę musiała wyciszyć się. Chciałabym tak jak wy. Od razu rachu ciachu

 

[adunnnia90]

A robiłyście badania waszym mężczyznom genetyczne i na jakieś mutacje? Bo my przed rozmową o ivf musimy je wykonać, właściwie to też chcemy wiedzieć czy wszystko jest w normie. Tyle, że no dosyć długo się czeka, nie wiem czy w następnym moim cyklu dojdzie do stymulacji, albo czy ja będę musiała wyciszyć się. Chciałabym tak jak wy. Od razu rachu ciachu

My z M robilismy kariotypy

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Vinszka]

adunnnia90 a mogę zapytać, jaki u was był problem, że taka decyzja ?

 

[adunnnia90]

adunnnia90 a mogę zapytać, jaki u was był problem, że taka decyzja ?

U nas slabe nasienie. Po 4 nieudanych IUI przyszla kolej na in vitro

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ludek]

Ano sam sama sobie robię, przed IUI miałam fostimon tez w brzuch, także musiałam się nauczyć, mieszkam 20 km poza miastem, nie chciało mi się jeździć tak non stop, musiałam zawsze kombinować pielęgniarkę, czułam się zobowiązana bo bez zlecenia, zaczęło mnie to krępować, poszłam do znajomej pielęgniarki, nauczyłam mnie robić podskórne i domięsniowe, ostatnio mężowi robiłam domięśniowe, chyba mam już wprawę, ale przed pierwszym był koszmar,lało się ze mnie, chodziło mi o to żeby czegoś nie zwalić

Podziwiam Ja nie mogę się przełamać i mi robi mama (jest lekarzem). Ale pewnie bym się przełamała jakbym nie miała do kogo pójść

 

[ludek]

A robiłyście badania waszym mężczyznom genetyczne i na jakieś mutacje? Bo my przed rozmową o ivf musimy je wykonać, właściwie to też chcemy wiedzieć czy wszystko jest w normie. Tyle, że no dosyć długo się czeka, nie wiem czy w następnym moim cyklu dojdzie do stymulacji, albo czy ja będę musiała wyciszyć się. Chciałabym tak jak wy. Od razu rachu ciachu

W mojej klinice nie wymagają, ale nasienie męża jest podobno dobre nawet dla naturalnego zapłodnienia Nie wiem czy to ma wpływ że nie skierowali.

 

[Vinszka]

Możliwe, że nas wysłali dlatego, bo pytaliśmy o to by dzieciątko było zdrowe. U nas problem z nasieniem, tylko albo aż z koncentracja.
Dzięki wielkie za odpowiedzi
Szczerze powiedziawszy szykowałam się na IUI, a ta metoda nie była brana przez nas pod uwagę. Jestem zielona w tym temacie.

 

[Oska305]

Dziewczyny, a możecie napisać jakie miałyście najwcześniejsze objawy ciąży? I ile po iui one wystąpiły?

 

[Bubu19821]

Trzymam kciuki. Ja zawsze mam1 pecherzyk po clo tez mialam jeden dopiero po lametcie mam 2.
Rozumiem ze dla Twojego gina niema sensu robic na 1 pecherzyku tak? Jak to tłumaczy?

Tak. Mój lek twierdzi że szkoda pieniędzy, większe szanse dają dwa..