reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Dzięki Ewulek,
Niestety wszystkie jajka pękły wczoraj wieczorem( miałam bardzo silny ból owulacyjny, wiedziałam, że to koniec). Dziś rano przed punkcją usg to potwierdziło. Jestem załamana i zła. Wracam do poprzedniej kliniki, bo Novum strasznie mnie rozczarowało. Cieszę się bardzo, że Tobie się udało. Znasz już płeć??? Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.
O kurde, strasznie mi przykro :/ gdzie leczyłaś się poprzednio??
 
reklama
Jejku emeczka straszne to co sie stalo[emoji20] bylam pewna ze tym razem masz duze szanse na powodzenie. Ja dzis bylam na prenatalnym i nic sie nie dowiedzialam bo maluszek nie dal sie zbadac a polozna ktora badanie przeprowadzala po paru minutach stwierdziła ze nie zbada, nawet nie chciala poczekac az maluszek sie uspokoi tylko powiedziala zbadamy z w 20tc(chore teraz mam czekac tak dlugo czy dziecko dobrze sie rozwija). Znalazlam prywatnie zeby zrobic usg juz zabukowalam na sobote wizyte. Emeczka co bylo przyczyną pekniecia moze pisalas ale ja ostatnio nie ogarniam forum.
O czyli w sobotę może dowiesz się wszystkiego, trzymam za to kciuki, i aby były to piękne wieści.
 
I to i hormony i sporo się dzieje i jeszcze kot. Pisałam dalej - no ogólnie głupoty, ale mnie na wczorajszy moment przerosły.

Nie spałam w nocy, jestem padnięta, ale chyba wstałam z lepszym nastawieniem.Kota nadal nie było :(
Madzia kotka wróci jak się remont skończy. Kotka u moich rodziców na czas kiedy my przyjeżdżamy ze swoimi kotami się wyprowadza a jak tylko widzi odjeżdżające samochody to już jest w domu ;)
 
Dziewczyny 28.09 na świat przyszli kolejno: o 20:17 Piotruś 2300g, 49cm długi - oddech wspomagamy maseczka tlenowa; o 20:18 Oleńka 3400g, 55 cm długa na własnym oddechu. Noc dzieci spędziły w inkubatorkach ale czują się bardzo dobrze. Aż ciężko mi uwierzyć, że są już na świecie [emoji7]

[emoji127] 28.10.2017
Jej aż się wyruszyłam i łezki poplynely. Gratuluję z całego serca :)
 
reklama
Do góry