reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Zrób więcej :D

p19u3e3k04lxbptw.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

I jeszcze dla mnie :D a tak serio, moglabys zbierac zamowienia i wysylac poczta :) ja bym sie pewnie skusila :p
 
reklama
Ja na razie nic nie kupiłam. Większość rzeczy po synu dostaliśmy od rodziny i już oddaliśmy, ale mam nadzieję, że znowu jakieś same przyjdą. I tak dziecko dwa razy założy i wyrośnie, niektóre śliczne rzeczy na synka nie trafiły z rozmiarem w porę roku i niezałożone poszły dalej. Nowych byłoby mi szkoda.
Ale ja nie lubię zakupów, No i wychodzę z założenia, że większość rzeczy lepiej kupić używane począwszy od samochodu, na wózku i zabawach kończąc ;p

No tak,jesli jest mozliwosc to pewnie ze tak. Tez patrze na uzywane rzeczy ale typu laktator czy wanienka to raczej nowe
 
Dziś się dowiedziałam,że będziemy mieć Córeczkę :) dzidzia 9.09cm,wszystko z nią okey. Łożysko niestety przodujące, krwiak jest,ale dziecku nie zagraża,bo nie jest pod lożyskiem.
Ja się boję cokolwiek kupować...myślę,że odważę się dopiero w 8-9mscu... Mam za sobą stratę i ta ciąża jest wysokiego ryzyka z różnymi niefajnymi niespodziankami po drodze. No boję się.. :(
Nie bój się, stres też nie pomaga...
Musisz się bardzo oszczędzać, ale nie przedstawiaj wierzyć, że będzie [emoji106]
No i gratuluję córeczki :)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
@kinga30 , dostałam strasznego krwotoku w 9tc, krwawienie było dwudniowe,potem spokój i ten krwiak cały czas siedzi... Już 6tygodni leżę, może się w końcu wchłonie. Ma 5cm..
U mnie też krwotoki. W pierwszej ciąży też miałam duży krwiak ale krwotok tylko jeden do 18 tygodnia potem plamilam na brązowo statecznie krwiak się wchłonął. W drugiej ciąży miałam 4 takie duże krwotoki, plamilam do 16 tygodnia i krwiak się opróżnił. Teraz dwa krwotoki i też się opróżnił. Na pewno się wchłonie
 
Ja trochę dostanę rzeczy od przyjaciółki - zwłaszcza takich potrzebnych na krótko, bo jak ja będę rodzic, to jej młodsze będzie miało 10 mcy, np laktator itd.
Ale biorąc pod uwagę, że staraliśmy się blisko 3 lata, to zaplanowane wydatki, nie jest więc źle

0d1yrjjgtd95fou3.png

No tak, macie odlozone pieniadze. A my ze tak powiem bardzo plodni, raz bez i szczescie w brzuszku :D wiec nic nie zdszylismy odlozyc, ale dlugo myslelismy o dziecku i cieszymy sie bardzo :)
 
Zdaję sobie sprawę, że wyprawka kosztuję kupę kasy. Mnie na dodatek o mało nie wyrzucili z pracy jak dowiedzieli się o poprzedniej ciąży w czerwcu, jak się dowiedzieli że poroniłam z uśmiechem na twarzy wydrukowali mi wypowiedzenie. Tacy mili. I gdyby nie pomoc mojej obrotnej rodzinki byłabym na lodzie.
I tak planowałam to inaczej, chciałam w ciąży pracować, bo praca była spoko, a i kasa lepsza. Niestety godziłam sie na podstawę na konto i resztę do koperty. Więc teraz bujam się z najniższą krajową. Ech.
Ech.. :(
Przykre, że niektórzy mają takie podejście... Dobrze, że jednak się udało, i chociaż jakikolwiek dochód masz...

Ja mam naprawdę super szefa... Dzisiaj dzwonił pytać, jak się czuję, i choć miałam wyrzuty sumienia, że ich trochę wystawiłam, to mnie przekonywał, że mam się nie stresować, nie przejmować, a po powrocie będzie praca dalej na mnie czekać :) poprawił mi trochę humor :oops:
Zwłaszcza, że naprawdę lubię tą pracę...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Chyba z wywiadu to wyniknelo. Masz jakies problemy zdrowotne? Wysokie cisnienie?

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Właśnie nie a najlepsze że ten lekarz co robił mi prenatalne o nic konkretnego nie pytał... nawet mam zaznaczone, że nie palę a na 100% takie pytanie nawet nie padło albo czy moja mama miała zatrucie... dziwne to i jeszcze bardziej jestem wkurzona na to badanie.

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
reklama
Do góry