Patka u mnie to trzecia ciaza - pierwszy porod sn koniec 36 tc drugi 23/24...
Najważniejsze ze masz juz szew on powinien dac rade trzeba myślec pozytywnie
wiesz szew to niższe ryzyko infekcji niż np przy pessarze...ja uzywam macmiror 500 complex 2x tygodniowo no i raz na miesiac mam pobierany posiew z pochwy przez mojego lekarza.
Juz chyba dwa razy miałam lekka infekcje leczona antybiotykami. To bardzo wazne zeby pilnować tych posiewów !!!!! bo bakteria tez moze spowodować nagle skracanie szyjki rozwarcie itp wiec lepiej tego pilnować...
Luteine przyjmuje najpierw
miałam 2x100 teraz od jakis
trzech tygodni przyjmuje3x100.
Dodatkowo biorę 4x1 magne b6 forte , nospa 3x1 , kwasy dha omegamed pregna 4x1, wit d3 2000, femibion natal 2 .
Ja niestety mam skurcze od 20 tygodnia czasami sa lepsze dni i gorsze ale napinanie mam praktycznie codziennie tetaz to juz w ogole czuje to bardzo czesto plus jeszcze dodatkowo bole podbrzusza - dzis była
fatalna noc
no ale jak widac u mnie te skurcze sa chyba raczej nie groźne bo mam wizyty czeste co 2 tygodnie ale nic
sie nie dzieje obraz usg jest prawidłowy , szew trzyma bardzo mocno a szyjka stoi w miejscu.
Jeśli chodzi o mój tryb zycia to tak jest mocno leżący , nie chce ryzykować zbyt duzo przeszłam po stracie maluszka w 23 tc.
Jest cieżko bo w domu mam 3 łatkę ale dajemy rade
juz bliżej niż dalej
Oby tylko dotrwać do tego 34 tc a najlepiej 36