reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ja nie mam pessara tylko szew okrezny.
Założony w 12 tygodniu profilaktycznie w związku z moja historia.
Majcyss oj pamietam a teraz bym chciała 34 :) a pozniej 36 ;) mam nadzieje ze damy rade bo tez męczą mnie skurcze , pobolewanie podbrzusza i ten bol plecow.... niech jeszcze marzec zleci a bedzie dobrze
Mialam na myśli właśnie szew, z rozpędu ten pessar
U mnie 17tc i szew mam od wczoraj.
Po wybudzeniu z narkozy i cała noc bolał mnie brzuch tak jak podczas miesiączki ale teraz już nie mam żadnych dolegliwości.
U mnie to już druga ciąża ze skracajaca szyjka.
Jak byłam na wizycie w połowie lutego szyjka miała 34 mm, 2 tygodnie później 24mm, a w ciągu godziny ( drogą od lekarza do szpitala) skrocila się do 11mm i wpuklal się już pęcherz plodowy w moim przypadku ciąża była bardzo zagrożona szew nas uratował...
Od wczoraj praktycznie leżę tylko , dzisiaj mialam wyjęty cewnik i wstaje do łazienki...
Zastanawiam się jak to będzie dalej wyglądało...
Powiedz proszę czy Ty od 12 tygodnia cały czas Leżysz czy pozwalasz sobie na spacery i poruszanie ?
Dostałaś jakieś globulki dopochwowe zapobiegawczo przed infekcja ( ja się boję strasznie zakażenia wewnatrzmaciczego )
Czy stosujesz luteine?
Masz czasem twardnienie brzucha? Bierzesz wtedy może nospe rozkurczowo?
Sorki, że zasypalam Cię tyloma pytaniami ale potrzebuje kogoś kto jest w podobnej sytuacji i będzie mógł mi co nieco powiedzieć...strasznie się boję , pierwsza ciążę straciłam w 25tc
 
Supermami od 24 tyg do badania w czwartek było 1 cm mam nadzieje ze tak jest dalej bez zmian. W sumie lekarz powiedział ze jak na 3 ciążę ten cm rozwarcia to jeszcze nie tragedia. Gawinka tez czekam na ten 34:) będzie juz naprawdę bezpiecznie. Tez mnie martwi napisanie się brzucha bo kilka razy dziennie jednak się napnie ale nic mnie nie boli ani to napisanie ani podbrzusze. Patka ja miałam założony szew w 16 tyg i trzymał dopóki nie zaczęły mi się skurcze trochę za późno pojechałam i dlatego to rozwarcie:( ja cały czas lezalam wstawalam tylko do wc.
 
Supermami od 24 tyg do badania w czwartek było 1 cm mam nadzieje ze tak jest dalej bez zmian. W sumie lekarz powiedział ze jak na 3 ciążę ten cm rozwarcia to jeszcze nie tragedia. Gawinka tez czekam na ten 34:) będzie juz naprawdę bezpiecznie. Tez mnie martwi napisanie się brzucha bo kilka razy dziennie jednak się napnie ale nic mnie nie boli ani to napisanie ani podbrzusze. Patka ja miałam założony szew w 16 tyg i trzymał dopóki nie zaczęły mi się skurcze trochę za późno pojechałam i dlatego to rozwarcie:( ja cały czas lezalam wstawalam tylko do wc.
Trzymam kciuki wszystko będzie dobrze ;)
 
Supermami od 24 tyg do badania w czwartek było 1 cm mam nadzieje ze tak jest dalej bez zmian. W sumie lekarz powiedział ze jak na 3 ciążę ten cm rozwarcia to jeszcze nie tragedia. Gawinka tez czekam na ten 34:) będzie juz naprawdę bezpiecznie. Tez mnie martwi napisanie się brzucha bo kilka razy dziennie jednak się napnie ale nic mnie nie boli ani to napisanie ani podbrzusze. Patka ja miałam założony szew w 16 tyg i trzymał dopóki nie zaczęły mi się skurcze trochę za późno pojechałam i dlatego to rozwarcie:( ja cały czas lezalam wstawalam tylko do wc.
A kiedy zaczęły Ci się skurcze?
Teraz u Cb 24tc, dobrze zrozumiałam?
 
Dziewczyny, mówiłam Wam, ze sie nie obejrzycie i bedziecie w tym tyg o który się modliłyscie :) Wierze, ze uda sie Wam dotrzeć do bezpiecznego tygodnia i wasze maluszki urodzą się zdrowe i silne :)
 
Patka u mnie to trzecia ciaza - pierwszy porod sn koniec 36 tc drugi 23/24...
Najważniejsze ze masz juz szew on powinien dac rade trzeba myślec pozytywnie ;) wiesz szew to niższe ryzyko infekcji niż np przy pessarze...ja uzywam macmiror 500 complex 2x tygodniowo no i raz na miesiac mam pobierany posiew z pochwy przez mojego lekarza.
Juz chyba dwa razy miałam lekka infekcje leczona antybiotykami. To bardzo wazne zeby pilnować tych posiewów !!!!! bo bakteria tez moze spowodować nagle skracanie szyjki rozwarcie itp wiec lepiej tego pilnować...
Luteine przyjmuje najpierw
miałam 2x100 teraz od jakis
trzech tygodni przyjmuje3x100.
Dodatkowo biorę 4x1 magne b6 forte , nospa 3x1 , kwasy dha omegamed pregna 4x1, wit d3 2000, femibion natal 2 .
Ja niestety mam skurcze od 20 tygodnia czasami sa lepsze dni i gorsze ale napinanie mam praktycznie codziennie tetaz to juz w ogole czuje to bardzo czesto plus jeszcze dodatkowo bole podbrzusza - dzis była
fatalna noc :( no ale jak widac u mnie te skurcze sa chyba raczej nie groźne bo mam wizyty czeste co 2 tygodnie ale nic
sie nie dzieje obraz usg jest prawidłowy , szew trzyma bardzo mocno a szyjka stoi w miejscu.
Jeśli chodzi o mój tryb zycia to tak jest mocno leżący , nie chce ryzykować zbyt duzo przeszłam po stracie maluszka w 23 tc.
Jest cieżko bo w domu mam 3 łatkę ale dajemy rade :) juz bliżej niż dalej :)
Oby tylko dotrwać do tego 34 tc a najlepiej 36
 
reklama
U mnie bez skurczy jako takich. Twardnieje mi brzuch, ale najczesciej mam wtedy pelny pecherz albo jakies zaparcie i zaraz po wizycie w toalecie przechodzi ;)
Biore tylko magnez i no spe doraznie(w praktyce dwa razy dziennie - rano i wieczor), omega med dha premium, wit d 3 2000 jednostek, Trivagin w tabletkach, posiew mam co 3 do 4 tygodni, raz byl potrzebny antybiotyk-zlapalam infekcje w szpitalu.
Chodze i spaceruje co pare dni. Szyjka w zeszly czwartek miala 4 cm. Dzisiaj 22 t 1 dzien...chce duuuuzo wiecej :)
Trzymam za Was kciuki :)
 
Do góry