Dzień dobry
moje dziecko było dzisiaj mega zawiedzione, bo wczoraj pękła jakaś rura i tata odebrał go dzisiaj wcześniej ze szkoły i liczył że jej nie naprawią i będzie dzisiaj w domu z M.

Ale umówiliśmy się z nim, że M. go odbierze wcześniej i dzisiaj pojedziemy oglądać wózki, więc jakoś osuszyło to łzy
Apropos niedziel, żeby nie było wątpliwości: wyłączone z zakazu miałyby być natomiast m.in. stacje benzynowe, kwiaciarnie, piekarnie, apteki oraz sklepy związane z obsługą turystów. Do tej listy dołączyłyby także punkty zlokalizowane na dworcach i lotniskach. Zakaz handlu funkcjonowałby prawie każdego tygodnia - od godz. 6.00 w niedzielę do godziny 6.00 w poniedziałek.
Haha, no dokladnie! Wiesz jak sie ucieszylam[emoji3] I to jeszvze same najladniejsze[emoji3]
Wiem!! Miałam podobnie, bo myślałam że praktycznie wszystko po Franiu oddałam lub sprzedałam, a jednak najładniejsze rzeczy zostały i mega się cieszę, plus taki sentyment mam, pamiętam jakieś zdarzenia jak nosił konkretne buciki albo że kurteczkę dostał od moich rodziców jak wrócili skądś tam z wakacji itp.

Plus jeszcze z M. robiliśmy porządek w rzeczach jego małego, mnóstwo rzeczy założonych 1-2 razy lub z metkami (jak mały jest u nas) ale to na 2-3 lata. Niemniej troszkę tego jest, więc zostawiłam też

Szkoda że mniejsze już dawno oddaliśmy, no ale nie przewidzieliśmy 2 chłopaka...
Ja bylam w lazience ale jak wrocilam to juz nie zasnelam, a teraz podjadam popcorn ;p

wow! Wygralaś

Hahahah taka drobna przekąseczka w środku nocy
@Margana,
@Karla88 zdrówka dziewczyny, Margana- i dla córeczki też...! Ale powiem Wam że tak jak cały czas czułam się naprawdę dobrze, to te 2 ostatnie dni mega średnio.... Mam nadzieję że to chwilowe i może dzisiaj będzie już lepiej.
@olaaa7, któraś tu pisała że najfajniejsze na świecie jest że Twój narzeczony sam pomyślał z siebie o takiej niespodziance jak wyjazd i zgadzam się w 100%..! Bardzo fajnie

Co do ZUSu, też nie wydaje mi się że akurat trafią w te 3 dni, ewentualnie będziesz musiała mieć jakieś "alibi"

Albo może weź zwolnienie po wyjeździe, żeby spać spokojnie.. bo znając Cię już trochę bedziesz się tym stresować i odpadnie Ci pół przyjemności z wyjazdu...
@_agnieszka_, rozumiem że brakuje Ci ludzi... ja jestem typowo socjalnym stworzeniem... Może jakieś spotkanie lipcówek u Ciebie zrobimy??


Przyjmuje zaklady

hahah
Czytając posty też mi to przyszło do głowy, że powinnaś!

To ja, jako matka chłopaków dopisuję się do listy z synkiem, a co
Jak wróci do domu to każ mu się wytłumaczyć [emoji1][emoji1][emoji23][emoji23] niech się tłumaczy z tego, że tak Ci się śni [emoji16][emoji16]
Hahahaha oczywista sprawa! Ja zawsze każę się M. tłumaczyć jak śni mi się z jakąś babą

Ale ostatnio on miał sen o mnie i kilkunastu (!) nagich facetach!!

To mnie ubawiło
@redavecad, fajny pomysł, ja się uśmiałam

pytanie tylko z czego jubilat będzie bardziej zadowolony- z pamiątki czy flaszki

Ty znasz, to wiesz lepiej
Noo

jeszcze małpa w październiku tamtego roku się do niego odezwała po ilus tam latach i wczoraj tak lezalam byle co wspominam mam różne myśli w glowie a później sny
Mój M. ma taką jedną znajomą, która nigdy z nim nie była, ale zawsze jest BARDZO miła i uważa się za jego mega przyjaciółkę- po naszych zaręczynach pisała mu pretensje że nie powiedział jej wcześniej o planach
