U mnie wiedzieli, i wszyscy pomagali i nadal pomagaja. Ale moja mama twierdziła, że to głupota, że 3 raz zaszłam w ciążę i to jeszcze po 2 cc i miałam wrażenie, że czekala, że jednak na początku pójdzie i będzie po wszystkim

ale nie poszło dzieciatko rośnie i widze, że już teraz powoli oswoiła się z tą myślą. Ale i tak czasami jak narzekam, że coś boli to stwierdzi, że mam nic nie mówić bo to na własne zyczenie. Albo sie jeszcze nie cieszyć bo jeszcze trochę do końca a nie ma co się cieszyc na zapas:/