reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Złe wyniki moczu. Nieleczona infekcja plus zanik objawów ciąży

Dołączył(a)
19 Styczeń 2018
Postów
11
Witam kobietki. U mnie okropny stres. Jestem w 18 tygodniu. Ponad miesiąc temu miałam robione badania, ale niestety na wizytę dotarłam dopiero w zeszly wtorek i okazało się że mam liczne bakterie w moczu, białko oraz krew. Wyniki załączam. P. Doktor powiedziała tylko że to niedobrze. Zbadała mnie, powiedziała ze macica sie ladnie rozrosla, kanał szyjki zamkniety. Przepisała Urosept I tyle. Zleciła mi kolejne badanie ogólne moczu i kazała przyjść za miesiac... Ja czytam Internety i wszędzie piszą że trzeba zrobić posiew I należy brać antybiotyk. Że infekcje są bardzo niebezpieczne. Bardzo się martwie tym że ponad miesiąc tego nie leczyłam. Czytałam o zapaleniu nerek. Nie wiem czy to stres czy co, ale 2 dni temu bolały mnie plecy tak na dole jak przy miesiaczce, później miałam kilka takich krótkich skurczy w dole brzucha po których aż podskakiwalam. Myslicie ze migly byc spowodowane nakrecaniem sie niepotrzebnym? Trudno mi powiedzieć czy bolały, ale były bardzo nieprzyjemne. Dodatkowo mam wrażenie że brzuch mi zmalał. Piersi zrobiły się normalne- nic nie boli. Wydawało mi się też że czulam już ruchy- taki babelek powietrza pękający pod skórą, a od tygodnia nic :( Zniknely tez dusznosci ktore mialam( uczucie braku powietrza) Tego dnia, kiedy bolały mnie plecy wróciły mi też mdlosci. Trochę mnie to uspokoiło, ale mama powiedziała mi że na tym etapie to może byc objaw poronienia. Jeszcze martwie sie dodatkową rzeczą jaka są bardzo zepsute zeby- mam ich az 5 do ekstrakcji i zastanawiam sie czy bakterie mogly zabic moje dziecko :( Dziewczyny ratujcie. Czy któraś z Was też tak długo nie leczyla się albo zmalał jej brzuch, piersi, nie czulyscie sie w ogole w ciazy, a mimo to było wszystko dobrze? Ja mam za slabe nerwy. Ciagle placze, wykancza mnie to. :((
 

Załączniki

  • Screenshot_20180319-122406.png
    Screenshot_20180319-122406.png
    207,8 KB · Wyświetleń: 1 899
reklama
Dodam jeszcze że tego dnia, kiedy mialam te skurcze i bol plecow odczuwalam tez parcie na stolec- takie typowe bole plecow jak przy miesiaczce. Nie krwawie, ale przy ciazy obumarlej krwawienie nie występuje więc mój stres jest tym bardziej koszmarny :/ Jak tak dalej pojdzie to wyladuje w psychiatryku...
 
W ciąży infekcje ukł. moczowego są normalne. Ja całą ciążę leczyłam się Uroseptem i nikt mi nie robił żadnych wymazów. Natomiast stan Twoich zębów woła o pomstę do nieba ....i tutaj wypada iść do dentysty. Można leczyć i wyrywać zęby w ciąży. Tylko o ciąży wypada poinformować stomatologa, by zastosował inne znieczulenie (delikatniejsze) - takie które nie obkurcza naczyń krwionośnych. Z objawami bywa różnie, raz się nasilają, raz odpuszczają by znowu powrócić. Jeśli Cię to martwi, możesz przecież iść na USG do ginekologa, ew. zakupić jakiś detektor tętna płodu dla swojego spokoju.
 
Hej, równy miesiąc temu robiłam badanie ogólne moczu i wyszły mi liczne bakterie, dodatkowo pobolewały mnie plecy w okolicy nerek. Ginekolog kazał kupić urosept i brać 3 x 2 tabletki. Jutro mam wizytę u ginekologa i dziś powtórzyłam badanie moczu. Wyszły mi chyba jeszcze gorsze niż wcześniej. Bakterie w moczu liczne, wykryte leukocyty i ph 8. Dodatkowo mam parcie na siusiu - czuję że już muszę do wc, lecę do łazienki i nic ani kropelki a jak już coś poleci to ciurkiem i jest bolesne. Też mnie niepokoją moje wyniki i też się naczytałam o posiewie z moczu żeby określić rodzaj bakterii. Na moje szczęście jutro mam wizytę u ginekologa i zobaczymy co powie.
Jutro kończę 18 tydzień.
Jeżeli chcesz to jutro Ci napiszę co na mój przypadek poradzi ginekolog.
Dorzucam też moje dzisiejsze wyniki.
badanie.png
 

Załączniki

  • badanie.png
    badanie.png
    8,3 KB · Wyświetleń: 11 232
Dziękuję Kochana. To nam się złożyło z tą infekcją... ja jutro 18w4d. A nie zauważyłaś u siebie zaniku objawów albo coś? Ja to mam same czarne myśli :( Wyniki mam gorsze od Twoich :( Jezu- bycie w ciazy to koszmar dla umyslu
 
Bakterie w moczu liczne, wykryte leukocyty
Spokojniej do tego podejdź, bo "dość liczne" to nie "liczne", a "3-5 leukocytów" to jeszcze nie leukocytoza. Przypomnij sobie, czy łapałaś mocz do pojemnika sterylnego (takiego droższego "na posiew", a nie tańszego "na ogólne") i czy podmyłaś się przed pobraniem. Z posiewem moczu jest ten problem, że trzeba hodować kilka dni - w 1 dzień i tak byś go nie miała, więc spokojnie czekaj na jutrzejszą wizytę i zastanów się, czy możesz lekarzowi powiedzieć, że mocz do badań na pewno nie był zanieczyszczony.
 
Twoje wyniki wcale nie są jeszce takie złe. Leukocyty do 15 w polu widzenia i bakterie. Przy takim wyniku wprowadza się leczenie zachowawcze czyli urosept dużo płynów, sok z żurawiny i jedzenie kiwi. Tylko dziwi mnie to że lekarka kazała Ci przyjść dopiero za miesiąc. Sama w ciąży przechodziłam często zapalenie pęcherza i na Twoim miejscu powtorzylabym badanie po tygodniu leczenia czy przynosi ono efekty. Dopiero jeżeli urosept nie będzie działał to wdraża się antybiotyk. I przedewszystkim tak jak ktoś napisał, zabierz się za leczenie zębów (wyrywanie)!
Takim nakręceniem się na to czy lekarz dobrze Cię leczy, czy infekcja nie jest zagrożeniem dla dziecka i tak dalej bardziej mu szkodzisz niż Ci się wydaje. Twoj ginekolog wie co robi wiec nie czytaj głupot na internecie tylko mu zaufaj! Nie potrzebnie się stresujesz.
 
Ponad miesiąc temu miałam robione badania, ale niestety na wizytę dotarłam dopiero w zeszly wtorek i okazało się że mam liczne bakterie w moczu, białko oraz krew. Wyniki załączam. P. Doktor powiedziała tylko że to niedobrze. Zbadała mnie, powiedziała ze macica sie ladnie rozrosla, kanał szyjki zamkniety. Przepisała Urosept I tyle. Zleciła mi kolejne badanie ogólne moczu i kazała przyjść za miesiac...
Z tego co piszesz, Twoja lekarka/przychodnia chyba nie analizuje wyników na bieżąco i nie wzywa pacjenta, gdy są złe? Na Twoim miejscu zrealizowałabym to "nowe" badanie ogólne i jeśli będzie nieprawidłowe, wcisnęła się do gabinetu gin. Tak myślę, że możesz mieć uczucie mniejszego brzucha, bo urosept usprawnił pracę układu moczowego i zlikwidował obrzęki - oby właśnie o to chodziło!

Zgadzam się z MaryH.
 
Skurcze i ból brzucha a do tego parcie na stolec to typowe objawy zatwiardzenia. Przepraszam że tak dobitnie pisze ale problemy jelitowe dotykają co drugą kobietę w ciąży a Twoje objawy idealnie do tego pasują. Nie potrzebnie się nakręcasz ;) bąbelki które uznałaś za ruchy dziecka mogą być także gazami w jelitach (lub też tak jak piszesz ruchami dziecka) niestety na tym etapie nie możesz być pewna co to dokładnie było więc się nie potrzebnie nie stresuj że zniknęło ;)
 
reklama
Jak zawsze jesteście niezawodne w uspokajaniu mnie. Jutro idę po zgodę od ginki na rwanie zębów. Mam nadzieję, że przez własne zaniedbania nie poniose konsekwencji. Troszkę mi lepiej. Na USG idę 30ego
 
Do góry