reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Nooo, liczę, że Hania doświadczy... [emoji15]
Będziemy mieli "grilla", tzn taki kącik, gdzie będzie piec chlebowy, wedzarnik, itd, żeby można było upiec pizzę siedząc na dworze, albo placki ziemniaczane z blachy [emoji16]
Ziemniaki z ogniska to się cały czas jada, i nadal będzie, bo uwielbiam, i nie wyobrażam sobie, żeby Hania miała tego nie poznać... [emoji15]
Choć w sumie to ja będę mieszkać prawie jak w agroturystyce - zadupie, park krajobrazowy, itd...
A taki kącik znajomy zrobił sam (tylko bez pieca) ponoć parę tygodni roboty (po godzinach to robił)
Teraz czasem wynajmuje jak nie ma czasu skorzystać ;)

Takie fotki z pinteresta mam - trochę starych cegieł (a jakieś jeszcze mamy), itd, drewno, kilka tygodni, i będzie gdzie usiąść ;) Zobacz załącznik 850837Zobacz załącznik 850838
Super! My też mamy grill i wedzarnik zbudowany ze starej cegły. W planach na przyszłość jest jeszcze piec tandoor :)
 
Nooo, liczę, że Hania doświadczy... [emoji15]
Będziemy mieli "grilla", tzn taki kącik, gdzie będzie piec chlebowy, wedzarnik, itd, żeby można było upiec pizzę siedząc na dworze, albo placki ziemniaczane z blachy [emoji16]
Ziemniaki z ogniska to się cały czas jada, i nadal będzie, bo uwielbiam, i nie wyobrażam sobie, żeby Hania miała tego nie poznać... [emoji15]
Choć w sumie to ja będę mieszkać prawie jak w agroturystyce - zadupie, park krajobrazowy, itd...
A taki kącik znajomy zrobił sam (tylko bez pieca) ponoć parę tygodni roboty (po godzinach to robił)
Teraz czasem wynajmuje jak nie ma czasu skorzystać ;)

Takie fotki z pinteresta mam - trochę starych cegieł (a jakieś jeszcze mamy), itd, drewno, kilka tygodni, i będzie gdzie usiąść ;) Zobacz załącznik 850837Zobacz załącznik 850838
O kurcze super....tez chcialabym takie cos. Ale mam jedynie grill z wedzarka. Dobre i to bo tata swoje wedliny od czasu do czasu robi. Ale nie ma to jak stary piec u mojej babci. Moje dzieciaki znaja smak poeczonego ziemniaka,same robily tez maslo. Kukurdze opiekali nad ogniskiem ale jednak to nie to samo. U mojek babci ziemniaki zbieralo sie za dzieciaka na bosaka na polu pieklo sie pozniej ziemniaki i jadlo zsiadle mleko babcinej roboty. Chodzilo sie na sianokosy itd. Az mi sie lza kreci bo babci nie ma a u niej zawsze bylo cudownie. Nawet jako nastolatka lubilam do niej hezdzic mimo ze pozniej juz gospodarki nie prowadzila. Ale zawsze warzywa i owoce swoje miala na przetwory.
 
Juz mam łóżko właśnie dostałam pierwsza dawke sterydów następna za 12 godzin i 4 dawki są trochę bolało ale już przechodzi no i zastrzyk w tylek :) idę się w końcu przebrać i coś zjeść bo jestem wykończona..

@Agatka29 jestem w 29 tygodniu i 6 dniu właśnie sterydy chyba od 28 się poddaje ale nie wiem nawet
Uffff dobrze zejuz sie ulokowali...niestety te zastrzyki daja w tylek i sa dosc bolesne,dostawalas celeston?
 
reklama
Miałam pisać Ci że zastrzyki bolesne ale nie chciałam straszyć :) ale jak trzeba to trzeba !
Będziesz teraz spokojniejsza że nawet gdyby mieli rozwiązać ciążę wcześniej to malutka będzie mogła sama oddychać ;)
Dokladnie...ja dostalam ost dawke w dniu porodu i Oliwia jest z 33 tyg i oddychala....natomiast Mati z 37 i mial 5
6 punktow. 12 h na cepapie byl. Bo nie oddychal sam....mial zmiany adaptacyjne czyli pecherzyki sie nie rozprezyly.
 
Do góry