Myslalan nad jakimś materacem ale to spory wydatek. A ja się ciągle ludze ze od 37 tc bede mogla więcej chodzić, czyli za jakies 1,5 mca. W sypialni na łóżku nie jest źle. Tylko że nie mam tu tv, dalej jest do kibelka i kuchni.....a z kolei w salonie gdzie mam tv kuchnie kibelek i taras pod nosem mam kanapę na której wytrzymuje może ze 2 godzinyKsiążki, netflix, wyszywanki,radio-tak ja urozmaicam sobie czas.
Co do bóli, to polecam zainwestować w dobry materac(zależy ile Ci jeszcze leżenia zostało), ja mam pozyczony od mamy-miękki, taki dla osób z problemami z kręgosłupem, który dostosowuje się do ksztaltu ciala i jest rewelacyjny-w poprzedniej ciazy 2 miesiace na nim przelezalam, teraz juz 2,5 miesiaca; na tych lozkach szpitalnych tez nie moge wytrzymac, nie dosc ze goraco od tych cerat to jeszcze twarde;
co do jelit, to pije herbatki mietowe, jelitowe, jem duzo jablek i blonnika, i suplementuje probiotykami; ja po poprzedniej ciazy dostalam nietolerancje na gluten, kazeine, jajka itd, plus mam kandydoze, wiec mam mega diete a i tak cierpie z powodu jelit:-(
co do bóli podbrzusza, to chyba normalne, że ciągle coś boli:-(
więc tak chodzę od sypialni do salonu i się wkurzam ze tyle chodzę. A co do wzdec... Codziennie jen surowe warzywa, pije koktajle z owoców i w zasadzie codziennie rano zaliczam toaletę. Ale w ciągu dnia w zasadzie po każdym posiłku czuje się wzdeta. Żałuję że nie zaczęłam brać wcześniej jakiegos probiotyku...a co Łykasz?Teraz już czasu nie cofniesz, skąd mogłaś wiedzieć że będziesz musiała tak często chodzić. Trudno....najważniejsze że jesteś pod staka kontrola. Widzisz ja z kolei chodziłam do kekarki która brała 100 zl... I ani razu nie zbadala mi szyjki !!! Więc wolałabym płacić drugie tyle, być pod dobra opieka bo podejrzewam że gdybym nie chodziła do pracy i więcej leżała wcześniej to szyjka aż tyle by się nur skróciła a ja nie byłabym teraz przykuta do lozka hej dziewczyny, ja po wizycie: szyjka znów w dół 24mm, szyjka robi się miekka..lekarz pobrał posiew i mam za tydz przyjechać na kontrolę i założenie pessara.. jestem zalamana..
oczywiście leżenie i żadnych konkretów..a to wszystko za jedyne 180zl...+ 45zl posiew. Teraz wizyty to mnie wykończa finansowo..jak sie sypie to wszystko, zaczynam żałować ze zdecydowalam sie jeździć do tej kliniki..
Pewno nic dobrego.
Czyli chodzi generalnie o to żeby się za długo nir schylac?Za duże napięcie się robi w jamie brzusznej plus w odcinku lędźwiowymza duże napięcie grozi odklejaniem łożyska, no i szyjka tez pracuje podobno bardziej...