Ja zrobiłam już chyba 8 czy 9 iui. Z czego 7 na zatkanych jajowodach... źle mi się robi na samą myśl o iui. Ale in vitro przeraża mnie mocniej...
A czemu na zatkanych robili?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zrobiłam już chyba 8 czy 9 iui. Z czego 7 na zatkanych jajowodach... źle mi się robi na samą myśl o iui. Ale in vitro przeraża mnie mocniej...
cieszę się, że wracaszForum żyje nowym życiem. Jakoś od jakiegoś czasu nie bardzo się czuje jego częścią ale zaglądam co u was słychać. Zrobiłam 2 m-ce przerwy. Została mi mała dawka gonalu i ganapeptyl, więc ostatnie podejście chyba. Od jutra kuje, iui była by ok.27.11. Jak i tym razem nie wyjdzie od stycznia idziemy chyba na in vitro. Nie sądzilam i nadal nie wierzę jeszcze, ale...Nic nam już nie pozostaje chyba. A nie mamy już sił na inne opcje.
Kochana a co przeraża Cię w ivf? może pomogę oswoić?Ja zrobiłam już chyba 8 czy 9 iui. Z czego 7 na zatkanych jajowodach... źle mi się robi na samą myśl o iui. Ale in vitro przeraża mnie mocniej...
Kochana a co przeraża Cię w ivf? może pomogę oswoić?
Najtrudniej podjąć decyzję, potem to tylko lęk przed punkcją - całkowicie nieuzasadniony, bo to najprzyjemniejsza część proceduryMnie tez przerazalo ivf. Ale teraz juz sie nie moge doczekac... troche wiedzy i jest duzo lepiej - trzeba korzystac z tego co nam daje swiat... zeby spelniac sie w tym zyciu... [emoji3]
Najtrudniej podjąć decyzję, potem to tylko lęk przed punkcją - całkowicie nieuzasadniony, bo to najprzyjemniejsza część proceduryszanse około 3-4 razy większe niż przy iui - zachęcające...
Piękne te Twoje in vitro [emoji3590]Moje ivf właśnie skończyło 3 tyg. Zobacz załącznik 916849
Naj mniej przyjemna jest druga doba po pick-upie, bo nie bardzo możesz brać p.bólowe bo zaraz będzie transfer. A tak nie ma się czego bać. W dniu pick-upu poznałam b.fajną dziewczynę z którą utrzymuję kontakt![]()
Moje ivf właśnie skończyło 3 tyg. Zobacz załącznik 916849
Naj mniej przyjemna jest druga doba po pick-upie, bo nie bardzo możesz brać p.bólowe bo zaraz będzie transfer. A tak nie ma się czego bać. W dniu pick-upu poznałam b.fajną dziewczynę z którą utrzymuję kontakt![]()
Moje ivf właśnie skończyło 3 tyg. Zobacz załącznik 916849
Naj mniej przyjemna jest druga doba po pick-upie, bo nie bardzo możesz brać p.bólowe bo zaraz będzie transfer. A tak nie ma się czego bać. W dniu pick-upu poznałam b.fajną dziewczynę z którą utrzymuję kontakt![]()