reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Witam wszystkie lipcowe mamy :) onazmijeczka dla mnie tez ciąża byla dużym zaskoczeniem szczególnie ze to trzecia :) może są tu mamy w podobnej sytuacji? w każdym razie ciężko było na początku psychicznie a potem doszły jeszcze ciążowe mdłości i złe samopoczucie. A tu do pracy trzeba isc starsze zawiesc do szkoly mlodsze do przedszkola z psem na spacer... dobrze ze od początku grudnia jestem w domu. Chociaż chorujemy ostatnie tygodnie to zawsze w domu i mniej gonitwy :) ktora sie zacznie znowu od wrzesnia ale z trójką :baffled:
W sumie też będę mieć 3 dzieci bo teraz jestem w ciąży bliźniaczej.
 
Zadzwonił gin żebym pojechała z tym wynikiem tokso dostałam skierowanie do poradni zakaźnej w celu rozszerzenia diagnostyki mówi żeby nie panikować bo tylko lekko podniesione jeśli to świeże to antybiotyk do końca ciąży trzeba będzie brać w pon będę się rejestrować mam nadzieję że pracują
Narazie troszkę się uspokoiłam i nie czytam internetów :)
 
Zadzwonił gin żebym pojechała z tym wynikiem tokso dostałam skierowanie do poradni zakaźnej w celu rozszerzenia diagnostyki mówi żeby nie panikować bo tylko lekko podniesione jeśli to świeże to antybiotyk do końca ciąży trzeba będzie brać w pon będę się rejestrować mam nadzieję że pracują
Narazie troszkę się uspokoiłam i nie czytam internetów :)
Absolutnie nie czytaj. Wszystko będzie dobrze. W porę zrobione badania, zaraz będziesz pod okiem specjalisty. Siostra mojej dobrej koleżanki miała tokso w ciąży i brała antybiotyk. Syn ma kilka lat i jest w pełni zdrowy.
 
Ja już po badaniu. Wszystkie badania super. Maluch 11+4, przepływu w porzadku, przezierność 1,1 jak powiedział lekarz "książkowo", pappa z krwi plus USG dalo 1 do kilku i kilkunastu tysięcy, serduszko 154 uderzeń, crl 4,8
Ryczalam ze szczęścia jak debil... Maluch taki skoczny, machał łapkami..jestem taka szczęśliwa! Teraz czas na makro i mniejsze szczęście :errr:
Ale super masz zdjęcie z usg?
 
Absolutnie nie czytaj. Wszystko będzie dobrze. W porę zrobione badania, zaraz będziesz pod okiem specjalisty. Siostra mojej dobrej koleżanki miała tokso w ciąży i brała antybiotyk. Syn ma kilka lat i jest w pełni zdrowy.
Dobrze ze zrobiłam te wyniki szybciej bo wizytę mam dopiero 22 stycznia i się właśnie zastanawiałam kiedy iść na wyniki a tak przynajmniej szybciej można działać
 
Naszła mnie taka refleksja, że to forum jest takie „życiowe”. Strach niektórych z nas przeplata się ze szczęściem innych, później radość miesza się ze smutkiem.
Natka, myśle o Tobie od wczoraj. Przesyłam Ci dużo ciepła.
Niestety tak właśnie jest i ogarnia wielki smutek jak sie czyta/słyszy że ktoś stracił ciążę. Niby natura wie co robi, ale trudno się z tym pogodzić.
 
Zadzwonił gin żebym pojechała z tym wynikiem tokso dostałam skierowanie do poradni zakaźnej w celu rozszerzenia diagnostyki mówi żeby nie panikować bo tylko lekko podniesione jeśli to świeże to antybiotyk do końca ciąży trzeba będzie brać w pon będę się rejestrować mam nadzieję że pracują
Narazie troszkę się uspokoiłam i nie czytam internetów :)
Martka trzymam kciuki by nie było żadnego zagrożenia.
 
Trawuzs-też będę mieć trzecie dziecko i podobnie jak u ciebie na początku był szok.
Łączę się w cierpieniu ze wszystkimi dziewczynami które straciły swoje dzieci. Jest mi przykro.
Gratuluję udanych wizyt. Chciałabym zobaczyć już swoją dzidzię i upewnić się że wszystko jest wporządku.
 
reklama
Witam wszystkie lipcowe mamy :) onazmijeczka dla mnie tez ciąża byla dużym zaskoczeniem szczególnie ze to trzecia :) może są tu mamy w podobnej sytuacji? w każdym razie ciężko było na początku psychicznie a potem doszły jeszcze ciążowe mdłości i złe samopoczucie. A tu do pracy trzeba isc starsze zawiesc do szkoly mlodsze do przedszkola z psem na spacer... dobrze ze od początku grudnia jestem w domu. Chociaż chorujemy ostatnie tygodnie to zawsze w domu i mniej gonitwy :) ktora sie zacznie znowu od wrzesnia ale z trójką :baffled:
U mnie też będzie trzecie dziecko ale planowane i upragnione:):)
 
Do góry