Poczytam o tej szyszce dzięki...A Szyszka chmielu? Moj brał 1 tbl 1 raz dziennie.
reklama
Grabcia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2016
- Postów
- 2 219
Ostatnio miałam połówkowe@Grabcia123 Ty na tej wizycie 27.02 masz polowkowe czy już miałaś?
Moja mama miała 37 lat jak też urodziła brata ..No i co mogę powiedzieć, to już nie jest raka cierpliwość jak jest się młodszym itd. Wiadomo że zależy to od kobiety....Ale ja tak późno nie chce ...max 35...nie uda się to będę czekać na wnuki zresztą mój w tym roku kończy 40lat i też mówi że to ostatni dzwonekMoja mama Brata urodziła mając 38 latja gdyby było wszystko ok to chciałam mieć min 5 dzieci więc do 40 bym się może wyrobiła
no ale jest jak jest trzeba się cieszyć z 2
![]()
Ogólnie ja nie mam nic do wieku,każda kobieta jest inna ale sobie dałam maksymalnie 2 lata..Tak postanowilismy..tym bardziej że mój w tym kończy 40lat..mam nadzieję że nam się uda@Motylek21 ja cztery miesiące temu miałam 36 urodziny :/
martoosia04
Fanka BB :)
Ja też powiedziałam sobie, że rozmnażamy się max do mojego 35 roku życia. W tym roku stuknie 32 wiec w sumie wyrobiliśmy się.
Udało mi sie przenieść prenatalne na 19.02 bo misiek juz nie jest młodszy o tydzien, wiec idziemy w 12+5
Udało mi sie przenieść prenatalne na 19.02 bo misiek juz nie jest młodszy o tydzien, wiec idziemy w 12+5
Może z nuba już będzie coś widaćJa też powiedziałam sobie, że rozmnażamy się max do mojego 35 roku życia. W tym roku stuknie 32 wiec w sumie wyrobiliśmy się.
Udało mi sie przenieść prenatalne na 19.02 bo misiek juz nie jest młodszy o tydzien, wiec idziemy w 12+5![]()
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Witaj Motylek
tak,czasami się zwyczajnie rzadziej udzielamy,czasami co kilka dni uda się co najwyżej coś przeczytać a brak już czasu na odpowiedź -małe dzieci,choróbska itd. Motylek chyba jednak na forum nie ma zbyt wielu sukcesów z planowaniem. Tak na dobrą sprawę, to te wszystkie diety itp.to nie wiadomo czy skutkują,bo np. Mihasia dopiero drugie dziecko ma i mi się wydaje,że nawet bez suplementów by miala girl. Na serio uważam, że te 50/50 lub z lekką przewagą na daną płeć po suplementacji panów, to "udaje się " u tych, którzy mają mniej więcej tyle samo x,co xy. Pozostalym,to nawet dieta nie pomoże. No chyba,że latami,czy jakieś gigant zmiany w organizmie,nowotwór itp. Nie chcę odbierać Ci nadziei. Sama ją jeszcze mam,ale trzeba patrzeć na to nie tylko roszczeniowo i liczyć się z konsekwencjami
trzeba chcieć bardziej dziecka, niż konkretnie syna/córki. Tak mi się wydaje. Pozdrawiam serdecznie!
kitqa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2016
- Postów
- 1 053
Motylek dobrze zauważyłaś że jesteśmy na forum a nie na zamkniętej grupie na fb gdzie jest admin, który udziela informacji, wspiera itp. Nie ma tu już dziewczyn które się znały, albo czasem tylko wpadną coś powiedzieć i wcale się nie dziwię że nie chce im się po raz setny mówić to samo [emoji849] a jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś konkretnego to kliknij na 'lupkę' i wpisz interesującą Cię frazę.
Ja nie pomogę w dziewczynkowych tematach
[emoji846]
Ja nie pomogę w dziewczynkowych tematach
[emoji846]
reklama
belle81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2017
- Postów
- 5 310
@Motylek21 tak jak mówi @gorligorligor -jest nadzieja,której odbierać nie wolno. Ale czy jest planowanie płci-myślę że nie.
Były tu dziewczyny które zrobiły chyba wszystko w tej kwestii,pierwsza na myśl przychodzi mi @Imama której trzeci synek(mocno planowana córka) niedługo kończy rok,a następna @Luisa2018 która również nosi pod sercem trzeciego chłopca nona również chyba wyczerpała wszystkie możliwości w kierunku "zrobienia" córki.
Taich przykładów jest tu dużo.I tak naprawdę udanych a raczej według mnie trafionych swey jest bardzo mało.
Ja również starałam się o córkę(mam dwuch synów) i pół roku robiłam cuda na kiju żeby zajść w ciążę z upragniona dziewczyka. Gdy św nie udawało rzuciłam wszystko w kąt i poprostu starałam się o dziecko. Dziś jestem 15+5tc (prawdopodobnie córka) bez rzadnych czarów. Więc tak to
Jeśli prześledzisz forum ok rok wstecz,nawet o łebkach to na pewno znajdziesz interesujące Cię zagadnienia.
A póki co życzę wytrwałości i udanych starań
Były tu dziewczyny które zrobiły chyba wszystko w tej kwestii,pierwsza na myśl przychodzi mi @Imama której trzeci synek(mocno planowana córka) niedługo kończy rok,a następna @Luisa2018 która również nosi pod sercem trzeciego chłopca nona również chyba wyczerpała wszystkie możliwości w kierunku "zrobienia" córki.
Taich przykładów jest tu dużo.I tak naprawdę udanych a raczej według mnie trafionych swey jest bardzo mało.
Ja również starałam się o córkę(mam dwuch synów) i pół roku robiłam cuda na kiju żeby zajść w ciążę z upragniona dziewczyka. Gdy św nie udawało rzuciłam wszystko w kąt i poprostu starałam się o dziecko. Dziś jestem 15+5tc (prawdopodobnie córka) bez rzadnych czarów. Więc tak to
Jeśli prześledzisz forum ok rok wstecz,nawet o łebkach to na pewno znajdziesz interesujące Cię zagadnienia.
A póki co życzę wytrwałości i udanych starań
Podziel się: