Niby szyjka fizycznie nie może się wydłużyć ale fakt pomiary wychodzą różne

niby te różnice wynikają ze sprzętu, lekarza robiącego pomiar i dociśnięcia głowicy - mi np u mojego lekarza wyszła szyjka 2cm, a 4h później na IP w szpitalu 3.2cm wiec różnica całkiem spora

najlepiej słuchać się swojego/jednego lekarza

a mi szyjka zaczęła lecieć juz w 20tc (2.7cm), wprowadzono luteine i magnez, w 23tc skierowanie do szpitala na założenie szwu ale niestety trafiłam na lekarza, który nie widzial konieczności zakładania i 'olał' temat.. później duphaston, sterydy na rozwój płuc, magnez dożylnie i tak jesteśmy teraz w tyg 30+4 praktycznie z brakiem szyjki (1-1.5cm)