@Natqaa nk - to komórki natural killers, w skrócie mówiąc mając ich za dużo w organiźmie niszczą wrogie komórki czyli komórki dziecka. Na to są wlewy z Intralipidu

Encorton biorę trochę też na nk, a trochę profiklatyczne na ewentualne nie przebagane rzeczy i te które miałam graniczne jak ANA1. Duphaston też biorę 2x1x2, odstawiłam luteinę dopochwową bo mi podrażniała nadżerkę. Letrox lub euthyrox bierze się na tarczycę, a heparynę też mam 0,4. Zastrzyk pierwszy robił mi mąż bo się bałam i miałam takiego siniaka ogromnego, że po prawej stronie nie miałam miejsce wbijać kolejnych. A potem sama robiłam. Przy pierwszym płakałam jak wbijałam, a teraz już po ponad 2 miesiącach stosowania nie robi mi to problemu. Z czasem sie przyzwyczajasz, jest mniej sińców. Chociaż już nie miałam siniaków, a ostatnio przebiłam naczynko czy żyłę i znowu mi się rozlał siniak

Też na początku bolałlo, potem bedziesz czuła gdzie najlepiej bić i w jakiej pozycji