reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Spokojnie, myślę, że póki dotąd nic się nie dzieje, to dotrwasz do 25 lipca😊
Najlepiej zrobisz jak nie będziesz zbytnio się na tym skupiać :) bo może i przez to masz te wymioty...

Ja również skreślam dni, tylko mam znacznie więcej do wytrwania niż Ty...😔 Na razie kolejny cel ta sobota i 30 tydzień będzie:) boje się tylko że skoro mimo leżenia szyjka się skraca, to na następnej wizycie 18 lipca będzie już znacznie krócej...
A ja jeszcze więcej leżenia. 🤪
Zobaczysz, ze jak wybije 30tyg poczujesz ogromną ulgę i ten 34tydzień będzie się wydawał na wyciagnięcie ręki 🙂 a że jestem taka zachłanna, to już mi ten 34 nie wystarcza i marzę o 38 hehe i tak chyba każda z nas ma. Tak jak pisały dziewcznyny z tym skreślaniem w kalendarzu heh
Oj tak, ja mam 25 i bym chętnie skoczyła już do 30 😊 ale jeszcze przede mną granicą 28, potem 30, 32, 34, 36 i wymarzone 38 ❤
 
reklama
U mnie 29+3 i czekam do tej soboty i będzie ta 30 z przodu😊 ja chciałbym żeby szyjka wytrzymała jak najdłużej, ostatnio okazało się, że w ciągu 3 tygodni skróciła się z 30 mm do 27,6 mm. Ale brzuch często twardnieje i teraz już bardziej cały, niż tak po bokach...
Ja że stachu wgl praktycznie nie mam wyprawki dla małego...ale muszę się ogarnąć, skoro mąż ma w sierpniu wyjechać...

Zobaczysz na pewno uda się Tobie jeszcze te 3 tygodnie wytrzymać 😊
Twoja szyjka też nie jest bardzo krótka. Dasz rade;)
Ja teraz też mam często twardy brzuch. W nocy jak przekrecam się z boku na bok, albo jak wstaje, ale tak już chyba musi być. Przynajmniej tłumaczę sobie, że na pewnym etapie to normalne.
 
Zobaczysz, ze jak wybije 30tyg poczujesz ogromną ulgę i ten 34tydzień będzie się wydawał na wyciagnięcie ręki 🙂 a że jestem taka zachłanna, to już mi ten 34 nie wystarcza i marzę o 38 hehe i tak chyba każda z nas ma. Tak jak pisały dziewcznyny z tym skreślaniem w kalendarzu heh
Żebyś miała rację 😊😁
Ja chyba jak każda tutaj im dłużej wytrwałam, tym potem mam stracha, że się nie uda...
Ze stachu kompletnie nie mam wyprawki, ale po sobocie muszę się ogarnąć przed sierpniem i wyjazdem męża...
 
Myślę że mimo wszystko i jedno i drugie 😊
Dasz radę, skoro w pierwszej urodziłaś w tak wysokiej ciąży 😉

A jak się czujesz fizycznie? No właśnie co fo wyprawki, to jestem szurnięta, bo tak mi wszyscy nagadali, że jak wszystko szybko kupie, to mały zechce szybciej na świat i tak się wstrzymywałam i teraz leję na to gadanie. Z tego strachu to człowiek zamiast siebie, to dewoty słucha 😶 będziesz miała czym myśli zająć, bo wyprawka to fajna sprawa, a w sumie szykowanie wyprawki hehe 😊
 
A ja jeszcze więcej leżenia. 🤪

Oj tak, ja mam 25 i bym chętnie skoczyła już do 30 😊 ale jeszcze przede mną granicą 28, potem 30, 32, 34, 36 i wymarzone 38 ❤

No to teraz chwalcie się na kiedy macie terminy porodu?? Ja mam na 15 sierpnia ale jak wytrwam do końca lipca, to już nic mnie nie powstrzyma hehe
 
A jak się czujesz fizycznie? No właśnie co fo wyprawki, to jestem szurnięta, bo tak mi wszyscy nagadali, że jak wszystko szybko kupie, to mały zechce szybciej na świat i tak się wstrzymywałam i teraz leję na to gadanie. Z tego strachu to człowiek zamiast siebie, to dewoty słucha 😶 będziesz miała czym myśli zająć, bo wyprawka to fajna sprawa, a w sumie szykowanie wyprawki hehe 😊
Fizycznie to tak sobie od tego leżenia hehe ostatnio jak w sobotę miałam wizytę to ledwo z auta do przychodni doszłam a po jeździe samochodem to tak kręgosłup bolał że szok. Zero sił 😁
W sumie masz rację...też się nasłuchałam i naczytałam, aby nie kupować za szybko. Moja teściowa to kazała łóżeczko i wózek kupić w dniu jak urodze 😂😂😂😂 ale masz rację oderwę myśli i będę miała atrakcje, jak będą przychodzić paczki 😁
 
reklama
Do góry