Raczej nie cofają z porodówkiMam nadzieję, że nie cofną mnie na patologię po oksytocynie ewentualnej. Bo nie wyobrażam sobie tam mieć skurczy.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Raczej nie cofają z porodówkiMam nadzieję, że nie cofną mnie na patologię po oksytocynie ewentualnej. Bo nie wyobrażam sobie tam mieć skurczy.
Noo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
Każą leżeć z ktg tak średnio... Bo nie wygodnie ale jeszcze podciekam wodami
A ja w szpitalu jestem od wczorajszej nocy. Dostałam bólu brzucha, ale ani jak na okres ani twardnienia, bolało cos jak kolka jelitowa lub nerkowa. Brzuch jak obity kijem, bolał po bokach w okolicy żeber, potem ból schodził w dół i robił sie taki ciągnący, zaczęły boleć mnie plecy i do tego mdłości doszły. Bolało mnie ze 3 godziny a potem w krótkiej chwili całkiem przeszło. Sądziłam, ze to nerki bo miałam juz kiedys złogi i piasek, ból podobny, ale na IP lekarz na usg mówi, ze nerki czyste, zglupialam już. Teraz jestem na obserwacji, 2 razy ktg mialam, badanie krwi i 2 osłuchowe w nocy...
U nas było to samo, w piątek wieczorem wróciliśmy do domu i z samego rana mąż po laktator biegł, bo ani ja ani dziecko nie było w stanie nic wycisnąć takie były twarde. Dobrze, ze mieliśmy puszkę mleka to było jak nakarmić. Także teraz kupię na pewnoWg mnie w 3-4dobie przy nawale pokarmu uratuje cyckija nie kupiłam żeby właśnie zobaczyć jak to będzie z tą laktacją.. moja najgłupsza decyzja
facet biegiem leciał do apteki kupować jakikolwiek laktator..
A chodzisz, siedzisz na piłce czy coś? Czy każą leżeć?
Kochnana trzymam mocno kciuki !!! Jesteś dzielna i dasz radę ! A tatuś wrócić i będzie mial najcudowniejsza niespodziankę w życiu !!! Jesteśmy z Tobą !!!Noo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.Raczej nie cofają z porodówki![]()
Super bardzo się cieszę !!! Jeszcze troszkę i będziesz synka tulić do piersi kochana !!!! Mama w szpitalu z Tobą ?Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.
A gdzie w końcu rodzisz? Na jaki szpital się zdecydowałaś?Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.