reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
Zrobiłam kolejną betę i wszystko się wyjaśniło, spadła 😕 tak niestety przeczuwałam...
Mam pytanie do dziewczyn po iui, czy komuś zdarzyło się, że po pierwszym była biochemiczna a po kolejnej się udało? Wiem, że każdy jest inny i bywa różnie, ale chyba potrzebuję jakiegoś pokrzepienia 🙂
 
reklama
Zrobiłam kolejną betę i wszystko się wyjaśniło, spadła 😕 tak niestety przeczuwałam...
Mam pytanie do dziewczyn po iui, czy komuś zdarzyło się, że po pierwszym była biochemiczna a po kolejnej się udało? Wiem, że każdy jest inny i bywa różnie, ale chyba potrzebuję jakiegoś pokrzepienia 🙂
A ja mam do Ciebie pytanie z innej beczki 😊
Opowiesz coś więcej na temat waszego iui? Było na cyklu stymulowanym? Jakie są u Was przyczyny inseminacji?
 
hiperka zdarza się zaraz po punkcji? Wiesz może czy jest to częste zjawisko ? Dobrze rozumiem, że w przypadku hiperstymulacji transfer zarodka musi zostać odroczony na kolejny cykl? A zarodek jest mrożony ? W sumie może powinnam poszukać wątku o in vitro, ale tak miło i swojsko mi tu z wami dziewczyny!

No w czasie stymulacji lekarz już może stwierdzić ryzyko hiperki ja wyprodukowałam dużo pęcherzyków bo 23 a pobrali dojrzałych 13 więc 10 mi zostało w środku i transferu nie chcieli mi zrobić bo jajniki miałam duże i sama nie chciałam bo źle się czułam a jakby zrobili to było ryzyko że z pęcherzyków by się mogły zrobić torbiele a zarodek w takich warunkach by się nie zaimplantowal. I transfer miałam przełożony na następny cykl ale też nie doszedł do skutku i następny też nie i dopiero w 3 cyklu po punkcji miałam zrobiony transfer z mrozaczka. Mój się pięknie rozmrozil i rozprezyl aktualnie jestem w 12tygodniu[emoji4]
Jest wątek "kto po in vitro" ale ja już na niego nie wchodzę bo się zaraziłam ale dziewczyny mają bardzo obszerną wiedzę na temat badań i ogólnie ivf.
Ogólnie nie każda dziewczyna ma hiperke albo jest na nią narażona to jest zależne od wielu czynników: leków i dawek do stymulacji tego jak lekarz to rozpisze i kontroluje, jak ty reagujesz, od amh czym wyższe tym większe ryzyko. Ja miałam 2,68 chyba a mój lekarz prowadzący (nie z kliniki) stwierdził że tak mnie przestymulowali jakbym miała amh przynajmniej 8 i był w szoku.
 
xPola, cykl był stymulowany Lamettą. Miałam już stymulacje Clo i Lamettą bez IUI i nic, dlatego lekarka zaproponowała IUI jako kolejny krok. Właściwie nie wiem co u nas jest nie tak, mam podejrzenie endo, ale na razie bez potwierdzenia, poza tym reszta badań ok
 
xPola, cykl był stymulowany Lamettą. Miałam już stymulacje Clo i Lamettą bez IUI i nic, dlatego lekarka zaproponowała IUI jako kolejny krok. Właściwie nie wiem co u nas jest nie tak, mam podejrzenie endo, ale na razie bez potwierdzenia, poza tym reszta badań ok
To u nas pcos i reszta badań ok, ale klinika chce zrobić inseminacje na cyklu naturalnym.. A czym byłaś stymulowana przed iui?
Ja również miałam 3 miesiące stymulacji clo i nic..
 
Obawiam się bardzo tej hiperstymulacji. Jak ja po clomid (nie wiem czy w Polsce tak samo się nazywa) zdychałam. Największym problem tu gdzie mieszkam jest brak L4- ja mam tylko 8 godzin do wykorzystania czyli 1 dzień. Hospitalizacja to też stres, bo nigdy niewiadomo czy ubezpieczenie ją pokryje, a jak nie to jeden dzień hospitalizacji to tysiące $$$. Btw ciekawostka poród w Stanach kosztuje od 9 tys. $ wzwyż 🤣
W każdym bądź razie teraz jestem na home office i to moja jedyna realna szansa żeby ogarnąć in vitro, bo jak wrócę do biura to słabo to widzę.
 
To u nas pcos i reszta badań ok, ale klinika chce zrobić inseminacje na cyklu naturalnym.. A czym byłaś stymulowana przed iui?
Ja również miałam 3 miesiące stymulacji clo i nic..
Lamettą (letrozol). To był mój drugi cykl z lamettą, z tym że ten pierwszy bez iui - wtedy był pęcherzyk, potem ciałko żółte w usg więc niby ok, ale ciąży brak. Po drugiej stymulacji lamettą w grudniu miałam pierwsze iui i biochemiczna 😕 wcześniej też miałam clo, ale wtedy byłam u innego lekarza i on tego tak nie monitorował, pęcherzyk był w 2 na 3 cykle, ale nie wiem czy i kiedy pękał. Nie proponowali Ci lametty?
 
Hej dziewczęta 🙂 Szczesliwego Nowego Roku 🥳🥳🥳🥳 oby byl lepszy niż poprzedni a w szczególności aby nam się udało spełnić to największe marzenie. Trzymam za nas wszystkie mocno kciuki. W końcu mamy na to 365 nowych dni do walki ✊💪💪💪🤰🤱będzie dobrze! Musi być 😍😍🥰🥰 Ja dzis startuje z przygotowaniami do 1 in vitro z długim protokołem. To coś nowego dla mnie wiec zbieram siły psychicznie i fizycznie. 💪💪💪 To będzie mój rok 🤗
 
reklama
Do góry