Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Hankaa]

Uff... dzięki, bo się zestresowana!
To zdrowka życzę jak tak, a poza przeziębieniem jak samopoczucie.

Dziękuję kochana, czekam na wizytę jak na zbawienie a tu jeszcze dwa tygodnie chciałabym juz widzieć co u maluszka.. jak z tym krwiakiem i kosmówka.. na szczęście mam w domu detektor i codziennie mogę słuchać serducha naszego maluszka :* jak Twoje samopoczucie? Wszystko ok?

 

[hername]

No Ja właśnie się boję, że nie usłyszę i się wystrasze a zwyczajnie źle zmierzę.
A jakiej masz firmy?

Ja jestem zadowolona chociaż do końca aż tak nie uspokaja bo to nie to samo co USG [emoji3526] ale ja ciągle fiksowalam także ten detektor trochę mi pomaga [emoji3526] Bałam się, że nie będę mogła znaleźć tętna ale udało się [emoji3526]

 

[Hankaa]

No Ja właśnie się boję, że nie usłyszę i się wystrasze a zwyczajnie źle zmierzę.
A jakiej masz firmy?

Ja miałam taki na początku że nie słyszałam i tylko mnie to wkurzało plus miał wyświetlacz i pokazywał takie wartości że głowa mała.. kupiłam inny bez wyświetlacza i codziennie pięknie znajduje

 

[Be_More_Happy]

No Ja właśnie się boję, że nie usłyszę i się wystrasze a zwyczajnie źle zmierzę.
A jakiej masz firmy?

Kurcze na detektorze nie jest napisane a ja odkupiłam go więc nie wiem ale na allegro ponoć kosztuje 130 zł więc taki najzwyklejszy ale ma wyświetlacz . Ja też się bałam , że nie znajdę jak przyszła w jeden dzień rano paczka zaraz go "odpaliłam" i miałam myśli że jak nie znajdę to zaraz jadę do mojej ginekolog ale nie było takiej potrzeby

 

[hername]

Totalnie Cie rozumiem, mi sie ogromnie dłużyły ostatnie 2tyg do wizyty, ale dużo lezalam i po krwiaku ani śladu, wiec pewnie i u Ciebie tak będzie. Wcinaj dużo witaminki C, to niby tez wspomaga. A dalej plamienia? Na wizyte znowu będziesz jechała tak daleko czy kontrola bliżej teraz? Tego sprzeciku zazdroszczę! [emoji847]
Ja się przetransportowałam 300km do Meza w delegacje i dalej leżakuje i pracuje zdalnie, ale już bym chciała wrócić do normalności.
21.01 mam prenatalne i wierze, ze juz wtedy mi Doktor pozwoli się aktywować [emoji16]

Dziękuję kochana, czekam na wizytę jak na zbawienie a tu jeszcze dwa tygodnie [emoji85] chciałabym juz widzieć co u maluszka.. jak z tym krwiakiem i kosmówka.. na szczęście mam w domu detektor i codziennie mogę słuchać serducha naszego maluszka :* jak Twoje samopoczucie? Wszystko ok?

 

[hername]

A widzisz, nie ma reguły. Temat do przemyślenia. [emoji16][emoji16]

Ja miałam taki na początku że nie słyszałam i tylko mnie to wkurzało plus miał wyświetlacz i pokazywał takie wartości że głowa mała.. kupiłam inny bez wyświetlacza i codziennie pięknie znajduje

 

[Hankaa]

Totalnie Cie rozumiem, mi sie ogromnie dłużyły ostatnie 2tyg do wizyty, ale dużo lezalam i po krwiaku ani śladu, wiec pewnie i u Ciebie tak będzie. Wcinaj dużo witaminki C, to niby tez wspomaga. A dalej plamienia? Na wizyte znowu będziesz jechała tak daleko czy kontrola bliżej teraz? Tego sprzeciku zazdroszczę! [emoji847]
Ja się przetransportowałam 300km do Meza w delegacje i dalej leżakuje i pracuje zdalnie, ale już bym chciała wrócić do normalności.
21.01 mam prenatalne i wierze, ze juz wtedy mi Doktor pozwoli się aktywować [emoji16]

Plamienia póki co ustały.. mam nadzieję że nie wrócą.. tak tak wizytę mam daleko bo tam prowadzę ciążę więc oby wszystko było ok bym mogła spokojnie dojeżdżać i donosić maluszka

 

[hername]

Hahaha.. matki Wariatki[emoji23][emoji23]

Kurcze na detektorze nie jest napisane a ja odkupiłam go więc nie wiem ale na allegro ponoć kosztuje 130 zł więc taki najzwyklejszy ale ma wyświetlacz . Ja też się bałam , że nie znajdę jak przyszła w jeden dzień rano paczka zaraz go "odpaliłam" i miałam myśli że jak nie znajdę to zaraz jadę do mojej ginekolog ale nie było takiej potrzeby [emoji3526]

 

[hername]

Na pewno będzie, nie może być ciągle coś.. ja tak to sobie tłumaczę! I wierze, ze u Ciebie też tak będzie.. [emoji8]

Plamienia póki co ustały.. mam nadzieję że nie wrócą.. tak tak wizytę mam daleko bo tam prowadzę ciążę więc oby wszystko było ok bym mogła spokojnie dojeżdżać i donosić maluszka

 

[eij]

Ojaaa, to musi być boski czas!
Fakt, że bardzo szybko leci to wszystko..
A szpital wybrany? Jakas szkoła rodzenia cY raczej spontan?

U nas w mieście jedyna szkoła rodzenia zamknięta bo Covid może coś w internecie popatrzę jak będę na L 4. Szpital jeszcze nie wybrany, chcę porozmawiać o tym na wizycie z moją lekarką w czwartek