Hej. Jesteśmy po terminie 4 dni. Wczoraj od godz 9 pojawiła mi się wydzielina koloru różowego. I tak sukcesywnie przez cały dzień mi się pojawiała pod koniec dnia była już brązowa. Ból brzucha się pojawił ale taki delikatny jak na miesiączkę na dole brzucha. Nic nadzwyczajnego i szczerze nie wiedziałam kiedy się kończy bo było to takie delikatne. Dziś rano wstałam i tej ciągnącej wydzieliny było No duuuzo ( mimo ze wczoraj tez cały dzień się pojawiała ) boli mnie brzuch bardziej niż wczoraj ale nadal to nie skurcze
martwię się bo przez 9 mies nie widziałam krwi ani innej wydzieliny i już sama nie wiem czy to normalne
do szpitala boje się jechać ze mi powiedzą „ czego Pani przyjeżdża bez sensu nic się nie dzieje ) czy któreś z Was poród się zaczął podobnie ? W sumie moj czas ciąży i tak dobiega końca bo we wtorek mam być w szpitalu ale wolałabym aby samo się zaczęło
boje się wywołania 



